W opublikowanym 17 kwietnia przez Ministerstwo Zdrowia wykazie refundowanych leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznycah po raz kolejny nie zostały uwzględnione innowacyjne leki z grupy analogów GLP-1.
Wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki przyznaje, iż „analogi GLP-1 to ciekawa opcja terapeutyczna, która w wąskiej grupie pacjentów, szczególnie u pacjentów z otyłością, może przynosić korzyści terapeutyczne”. Dodał także, że resort zdrowia pracuje z firmą farmaceutyczną nad wypracowaniem rozwiązania kompromisowego. Zwłaszcza, że analog GLP-1 uzyskał już we wrześniu 2013 r. pozytywną rekomendację prezesa Agencji Oceny Technologii Medycznych (rekomendacja nr 129/2013).
Poparcie dla refundacji wyrażają lekarze diabetolodzy, liczne autorytety medyczne oraz największe organizacje pacjentów. Ich zdaniem, analogi GLP-1 nie powodują hipoglikemii i wydłużają czas do włączenia insuliny, tym samym więc mogą generować oszczędności dla NFZ.
Brak finansowania analogów GLP -1 jest szczególnie niepokojące z uwagi na fakt, iż Polska zajmuje 4. miejsce w Europie pod względem zachorowalności na cukrzycę. Wszyscy chorzy na cukrzycę są potencjalnie zagrożeni ryzykiem wystąpienia powikłań odpowiedzialnych za 2/3 zgonów u chorych na cukrzycę, takich jak: ślepota, niewydolność nerek, amputacje kończyn, choroby serca i układu krążenia, otyłość. W Polsce na leczenie powikłań przeznacza się rocznie ok. 3 mld zł, co stanowi połowę całkowitych kosztów leczenia cukrzycy w Polsce szacowanych na 6 mld złotych rocznie, co jednoznacznie potwierdza, że organizacja opieki i leczenia diabetologicznego wszystkim potrzebującym stanowi priorytetowe wyzwanie dla systemu opieki zdrowotnej.