„Głównym celem leczenia cukrzycy, zarówno typu 1, jak i typu 2, jest zapobieganie rozwojowi powikłań tej choroby. Jest to cel długofalowy i dlatego, niestety, zbyt często bagatelizowany. Można go osiągnąć wyłącznie poprzez utrzymywanie stężeń glukozy w zalecanych granicach” – mówi prof. dr hab. med. Leszek Czupryniak, prezes Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego.
Źle leczona cukrzyca typu 2 — a także cukrzyca nierozpoznana i przez to w ogóle nieleczona — oznacza utrzymujący się przed dłuższy czas, zbyt wysoki poziom cukru we krwi, co z kolei jest przyczyną uszkodzeń małych i dużych naczyń krwionośnych, a w rezultacie — licznych powikłań cukrzycowych. Powikłania cukrzycowe generują olbrzymie koszty (zarówno dla danego pacjenta, jak i dla całego społeczeństwa), dramatycznie obniżają jakość życia diabetyka, a wiele z nich stanowi istotne zagrożenie dla życia chorego. Z jakimi powikłaniami najczęściej borykają się pacjenci cierpiący na cukrzycę typu 2?
Powikłania cukrzycy dzielimy na powikłania mikroangiopatyczne, czyli związane z uszkodzeniem drobnych naczyń krwionośnych (np. retinopatia i neuropatia) oraz powikłania makroangiopatyczne, czyli wynikające z uszkodzeń dużych naczyń krwionośnych (m.in. groźne dla życia incydenty sercowo-naczyniowe, czy zespół stopy cukrzycowej).
Retinopatia
Uszkodzenia drobnych naczyń krwionośnych zaopatrujących w krew siatkówkę skutkują sukcesywnym uszkadzaniem samej siatkówki. Wynikiem tego jest coraz gorsze widzenie osoby chorej na cukrzycę, mogące przejść w całkowitą ślepotę. Szacuje się, że retinopatia dotyczy 80 proc. chorych na cukrzycę typu 2.
Uszkodzenie nerek
Przewlekła hiperglikemia prowadzi do zwiększonego przepływu krwi przez nerki i gromadzenie się w kłębuszkach nerkowych licznych produktów przemiany materii, m.in. sorbitolu. Taka akumulacja szkodliwych substancji zaburza funkcjonowanie kłębuszków nerkowych i sprzyja powstawaniu w nich stanów zapalnych. Konsekwencją tego są trwałe i nieodwracalne uszkodzenia kłębuszków, a tym samym przewlekła niewydolność nerek, wymagająca dializowania lub leczenia za pomocą przeszczepu.
Neuropatia
To powikłanie cukrzycy polega na uszkodzeniu nerwów. Najczęściej dochodzi do uszkodzenia nerwów obwodowych, co objawia się zaburzeniami czucia, bólami neuropatycznymi (zwłaszcza w obrębie nóg) i/lub nocnymi kurczami. W wyniku utrzymującej się hiperglikemii może dojść też do uszkodzeń nerwów układu autonomicznego, czego symptomami mogą być m.in.: zaburzenia ciśnienie tętniczego krwi, zaburzenia pracy serca, impotencja, czy nadmierne pocenie się.
Choroby serca i naczyń
Jednym z częstszych i groźniejszych powikłań cukrzycy typu 2 jest choroba niedokrwienna serca, będąca przyczyną zawałów serca. Na rozwój choroby wieńcowej narażeni są zwłaszcza ci pacjenci, u których wraz z cukrzycą współistnieje otyłość, nadciśnienie tętnicze lub zaburzenia gospodarki lipidowej i zbyt wysoki poziom cholesterolu LDL. „Aż 80-90 proc. chorych na cukrzycę typu 2 dozna powikłania ze strony układu sercowo-naczyniowego i większość z tych chorych umrze właśnie z tego powodu” – mówił kardiolog, dr hab. med. Grzegorz Gajos z Kliniki Choroby Wieńcowej CM UJ w Krakowie podczas debaty PAP „Zapobieganie powikłaniom cukrzycy – strategia leczenia i zmniejszenie ogólnych kosztów leczenia” w marcu tego roku.
Zespół stopy cukrzycowej
To jedno z najdotkliwszych powikłań cukrzycy. Wskutek zaburzeń ukrwienia kończyn dolnych, a w szczególności stóp, skóra na stopach staje się cieńsza, sucha i łuszcząca się, przez co bardziej podatna na pęknięcia i trudno gojące się owrzodzenia. W rezultacie dochodzi do powstania, z czasem rozszerzających się, ognisk martwicy. Chory zaczyna mieć problemy z chodzeniem, a z czasem, gdy zespół stopy cukrzycowej postępuje, dochodzi do konieczności amputacji palca, stopy, czy nawet całej nogi. W Polsce ponad połowa amputacji kończyn dolnych jest spowodowanych cukrzycą. Zespół stopy cukrzycowej jest też najczęstszą przyczyną amputacji kończyn niezwiązanych z urazem.
Jak przeciwdziałać powikłaniom cukrzycy?
„Podstawową zasadą profilaktyki przewlekłych powikłań cukrzycy jest obniżanie hiperglikemii. Leczenie cukrzycy powinno być jednak wieloczynnikowe i oprócz redukcji stężenia glukozy we krwi, trzeba też kontrolować ciśnienie tętnicze krwi u pacjenta oraz normalizować poziom cholesterolu. Choć generalnie zalecane jest intensywne leczenie hipoglikemizujące, to jednak trzeba pamiętać o tym, że cele terapeutyczne są odmienne dla różnych grup pacjentów. Zależą one m.in. wieku chorego, czasu trwania u niego cukrzycy, przebytych bądź nie incydentów sercowo-naczynowych oraz wyjściowego poziomu hemoglobiny glikowanej. Wszystkie zalecenia towarzystw dioabetologicznych na świecie, w tym także ostatnie zalecenia Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego mówią o konieczności indywidualizacji leczenia” – mówi prof. dr hab. med. Maciej Małecki, kierownik Katedry i Kliniki Chorób Metabolicznych CM UJ Krakowie.
Jak podkreśla diabetolog, integralną częścią strategii postępowania w prewencji powikłań makronaczyniowych jest postępowanie behawioralne, w szczególności właściwa dieta, a także ćwiczenia fizyczne. „Właściwa dieta to przede wszystkim kontrola ilości spożywanych kalorii w celu uzyskania i utrzymania optymalnej masy ciała, ograniczenie konsumpcji węglowodanów do 40-50 proc. całkowitej podaży kalorycznej oraz unikanie węglowodanów o wysokim indeksie glikemicznym i tłuszczów wielonasyconych” – wyjaśnia prof. Małecki. „Na talerzu diabetyka powinny znajdować się wyłącznie warzywa i chude mięso” – dodaje prof. Czupryniak.