Zdaniem lekarzy POZ z powodów technicznych i organizacyjnych nie ma możliwości obligatoryjnego wprowadzenia z dniem 1 lipca 2018 roku wystawiania druków zwolnień lekarskich w formie elektronicznej.
Zdaniem lekarzy PPOZ głównym problemem, z którym od lat mierzy się podstawowa opieka zdrowotna w Polsce jest dramatyczny brak kadr lekarskich oraz coraz bardziej obciążająca je biurokracja. Większość lekarzy poz to osoby w wieku emerytalnym lub przedemerytalnym, z których tylko nieliczni korzystają z komputerów, a dokumentację medyczną prowadzą w formie papierowej, podobnie jak wystawiają zaświadczenia o niezdolności do pracy (druki ZUS ZLA) też w formie papierowej.
Lekarze PPOZ zwrócili uwagę, że tylko niewielka część placówek podstawowej opieki zdrowotnej w pełni się zinformatyzowała. Zdecydowana większość nie posiada dostępu do Internetu w stopniu gwarantującym szybkie i bezawaryjne wysyłanie elektronicznej formy druków zwolnień lekarskich.
– W obliczu takich faktów uważamy, że celowym i koniecznym jest zrezygnowanie z obowiązku obligatoryjnego wystawiania druków ZUS ZLA w formie elektronicznej z dniem 1 lipca 2018 roku i pozostawienie placówkom podstawowej opieki zdrowotnej możliwości ich wystawiania także w formie papierowej – uzasadnia Bożena Janicka prezes PPOZ..
Lekarze PPOZ uważają także, że „limity w wydawaniu druków ZUS ZLA lekarzom poz” są skandaliczne, uniemożliwiają prace lekarzom i zagrażają pacjentom. Podczas spotkania 4 kwietnia w Centrali ZUS, a następnie w siedzibie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przedstawiciele PPOZ poinformowali o zbieranych w środowisku poz oświadczeniach lekarskich. Lekarze informują w nim, że od 1 maja nie będą pobierali jednego bloczka druku papierowego ZUS ZLA zalecanego przez ZUS, a tym samym nie będą wystawiali zwolnień na drukach ZUS ZLA. Nie będą także wystawiali zwolnień w formie elektronicznej (e-ZLA), a w sytuacji gdy nie otrzymają po tym terminie w inspektoratach ZUS potrzebnej ilości bloczków druków zwolnień, zmuszeni będą orzekać o niezdolności do pracy na drukach zastępczych.
Do 4 kwietnia do PPOZ wpłynęło już ponad 1000 takich oświadczeń, o czym poinformowano Prezes ZUS i Panią Minister, wskazując, że ich zbieranie jest nadal w toku.
Prezes ZUS Gertruda Uścińska oraz Minister Elżbieta Rafalska zapewniły o przeanalizowaniu zgłoszonego problemu ( ilości druków) oraz zmianie decyzji w tym zakresie, o czym PPOZ zostanie poinformowany pisemnie.
Jednocześnie podkreśliły również, że jedyną formalną przeszkodą dla usunięcia perturbacji związanych z obligatoryjnością e-zwolnienia od 1 lipca 2018 niewątpliwie także niepokojów społecznych będących ich konsekwencją, jest ustawowy termin wejścia w życie obligatoryjnej, a nie fakultatywnej formy druków ZUS ZLA.
– Biorąc pod uwagę powyższe występujemy do Pana Premiera o niezwłoczne podjęcie formalnych działań legislacyjnych w celu usunięcia problemów i niepokojów społecznych po 1 lipca 2018 wynikających z nierealnej obligatoryjności wystawiania e-zwolnień – poinformowała Bożena Janicka prezes PPOZ.