Niektóre z organizacji wspierające pacjentów wyraziły zaniepokojenie możliwością znacznego obniżenia wydatków na leki. Aktualizacja budżetu NFZ w kontekście strategicznych zmian, jakimi są wprowadzenie sieci szpitali, ustawy o POZ, a także minimalnych wynagrodzeń w ochronie zdrowia, budzi wiele pytań także w środowisku pacjentów.
„Problemy ochrony zdrowia w Polsce ma w dużym stopniu rozwiązać sieć szpitali, która wejdzie w życie 1 października 2017 r. Zabezpieczenie finansowania ryczałtowego sieci oraz środki na inne świadczenie nie objęte ryczałtem, w tym te kupowane w procedurze konkursowej, będą wymagały dodatkowych pieniędzy. Według szacunków NFZ to kwota ok 2,5 mld zł. – mówi dr Małgorzata Gałązka, wiceprzewodnicząca Rady NFZ. – Dodatkowe pieniądze na sfinansowanie sieci i zakontraktowanie dodatkowych świadczeń mają być pokryte z rezerwy, funduszu zapasowego oraz środków „wyciśniętych” z planu finansowego z 2017 r. Dodatkowe ok 1 mld zł na świadczenia w 2017 r. to dobra wiadomość dla wdrażających reformę i świadczeniodawców. Nie możemy jednak zapominać, że maksymalne wykorzystanie już teraz środków z nadwyżki w spływie składki ograniczy środki, które zwykle przeznaczaliśmy na koniec roku na nadwykonania, świadczenia nielimitowe i ratujące życie. Niestety brak decyzji rządu co do znaczącego i konsekwentnego wzrostu finansowania ochrony zdrowia wskazuję, że przyjęliśmy strategię, że o potem będziemy martwić się później” – uwaza ekspertka współpracująca z Koalicją.
Według planu na 2018 r. koszty realizacji świadczeń zdrowotnych wyniosą 78 582 654 zł, czyli wzrosną o 5,98% w stosunku do 2017 r. tj. o kwotę kwota 4,4 mld zł. Ale pojawia się pytanie, jakie środki w tym budżecie zostaną przeznaczone na wynagrodzenia dla personelu medycznego (ustawa o min. wynagrodzeniu). Ta pozycja już nie raz wpływała na zmiany w budżetach planowanych na ochronę zdrowia, powodując np. przesunięcie środków zaoszczędzonych na wprowadzeniu leków generycznych, na wynagrodzenia personelu medycznego w szpitalach. Wydaje się, że bez uporządkowania spraw płacowych w systemie zdrowia, nigdy nie będziemy w stanie zaplanować stabilnego budżetu.
Niepokojące są dane zapowiadające obniżenie środków na niektóre pozycje w planie finansowym na 2018 r., np. refundację i AOS. Przewiduje się spadek o 2, 57% wydatków na AOS. Poniekąd jest to uzasadnione przekierowanie środków do sieci, gdzie w ramach ryczałtu finansowane będą także świadczenia w AOS. Wiąże się to jednak z ryzykiem znaczącego obniżenia środków na działalność samodzielnych poradni AOS. Jest to zgodne z kierunkiem budowy dużych zintegrowanych centrów medycznych, ale stoi w sprzeczności z od lat propagowanym pomysłem wzmacniania bliskiego miejscu zamieszkania pacjenta systemu lecznictwa otwartego. Z kolei za wzmacnianiem przyszpitalnej sieci AOS przemawia argument zapewnienia lepszej jakości – większej dostępności specjalistów i lepszej bazy sprzętu medycznego. Czas pokaże, które z rozwiązań jest bardziej efektywne i korzystniejsze dla pacjentów.
W SUMIE wydatki łączne na refundację w 2018 r. to – 12 524 758 z i jest to większa kwota niż w roku poprzednim. Nie możena zatem mówić o zmniejszeniu kwoty środków na refundację terapii, jak donosiły niektóre źródła.
Jak podkreśla prezes PKPO Krystyna Wechmann równie ważne, jak wysokość środków przeznaczonych na refundację leków, jest ich racjonalne wykorzystanie. „Mamy nadzieję, że wiceminister Marek Tombarkiewicz zaprosi nas do partnerskiego dialogu na temat przygotowywanej polityki lekowej. Jesteśmy gotowi do konstruktywnej współpracy na temat strategicznych kierunków dostępu do terapii, uwzględniających priorytety i potrzeby pacjentów” – zapowiada prezes PKOP.
Koalicja ma nadzieję, że oprócz refundacji terapii, zrealizowane zostaną zapowiedzi zwiększenia finansowania na: rehabilitację leczniczą, świadczenia pielęgnacyjne i opiekuńcze w ramach opieki długoterminowej, opiekę paliatywna i hospicyjną, czy zaopatrzenie w wyroby medyczne.