Ocieplanie się klimatu może przyspieszyć uwolnienie patogenów uśpionych przez tysiąclecia w wiecznej zmarzlinie i lodzie. Ich pojawienie się może stanowić zagrożenie dla środowiska, a nawet dla samej ludzkości.
Trudno dokładnie wskazać, jakie będzie ryzyko zniszczenia współczesnych ekosystemów przez uśpione drobnoustroje, gdyby wydostały się z wiecznej zmarzliny, ale symulacja komputerowa opracowana przez międzynarodowy zespół naukowców Wspólnego Centrum Badawczego Komisji Europejskiej pod kierownictwem dra Giovanniego Strony z Uniwersytetu Helsińskiego (Finlandia) pokazuje, że już zaledwie 1% uwolnionych patogenów może przyczynić się do wyrządzenia poważnych szkód. Naukowcy opublikowali wyniki swoich prac w czasopiśmie „PLOS Computational Biology”.
– Debata naukowa na ten temat dotychczas była zdominowana głównie przez spekulacje, ponieważ ogromnym wyzwaniem było zgromadzenie danych i zaplanowanie eksperymentów służących do opracowania hipotez, a następnie ich sprawdzenia. Po raz pierwszy za pomocą zaawansowanych symulacji komputerowych prezentujemy obszerną analizę ryzyk, które „podróżujące w czasie” patogeny mogą stwarzają dla współczesnych ekosystemów – mówi dr Giovanni Strona.
Naukowcy opracowali symulacje, w których uwolnione patogeny atakują współczesne społeczności gospodarzy (tutaj). Porównali ich wpływ na różnorodność bakterii żywicielskich z tymi, które nie zostały zaatakowane. Okazało się, że już ok. 1% uwolnionych najeźdźców może przynieść nieprzewidywalne wyniki, jak np. jedne doprowadzą do wymarcia nawet jednej trzeciej gatunków żywicieli, podczas gdy inne zwiększą różnorodność nawet o 12%.
Ryzyko stwarzane tego 1% uwolnionych patogenów może wydawać się niewielkie, ale biorąc pod uwagę liczbę starożytnych drobnoustrojów uwalnianych regularnie, naukowcy przestrzegają, że mogą to być ogniska stanowiące poważne zagrożenie.
– W najgorszym, ale wciąż całkowicie prawdopodobnym przypadku, inwazja pojedynczego starożytnego patogenu w naszym eksperymencie zmniejszyła wielkość jego społeczności żywicielskiej o 30% w porównaniu z nieinwazyjnymi kontrolami – dodaje prof. Corey z Bradshaw z Uniwersytetu Flinders (Australia). Te odkrycia pokazują, że ryzyko inwazji nieznanych patogenów nie jest bez znaczenia. – Jako społeczeństwo musimy zrozumieć potencjalne ryzyko stwarzane przez te starożytne drobnoustroje, abyśmy mogli przygotować się na konsekwencje ich uwolnienia do współczesnego świata. Wyniki naszych badań pokazują, że ryzyko nie jest już tylko fantazją – podsumowuje.
Źródło: journals.plos.org
Foto: pixabay