Hormony stosowane w terapii in vitro mogą wpływać na stan skóry. Czy będzie ona promienna i gładka, czy jej stan się pogorszy – to już zależy od indywidualnego przypadku. Na każdą osobę hormony działają inaczej.
Tuż po rozpoczęciu terapii hormonalnej bardzo często daje się zauważyć zmiany w wyglądzie skóry. Po przyjęciu pierwszych pigułek może pojawić się trądzik, nawet jeśli do tej pory taki problem skórny nie występował. Co zaskakujące, hormony mogą mieć również działanie odwrotne: w przypadku skór problematycznych mogą one załagodzić i znacznie zmniejszyć widoczne niedoskonałości spowodowane trądzikiem.
W czasie stosowania hormonów bardzo często pojawiają się przebarwienia skórne w postaci białych lub ciemnych plam. Odpowiedzialne za nie jest przede wszystkim słońce. Dlatego aby nie dopuścić do przebarwień, które bardzo trudno jest później usunąć, należy stosować krem z wysokimi filtrami. Niestety, takie działanie nie zawsze jest skuteczne, ponieważ zdarza się też tak, że plamy pojawiają się samoistnie, nawet jeśli skóra nie jest wystawiana na działanie słońca.
Efekty uboczne stosowania hormonów mogą być widoczne nie tylko na skórze twarzy. Często pojawia się nadmierne owłosienie, włosy stają się grubsze i ciemniejsze w miejscach, gdzie do tej pory były prawie niezauważalne. Mogą też przynieść działanie odwrotne – zdarza się, że włosy zaczynają wypadać, stają się bardziej kruche, łatwiej się łamią i rozdwajają.