Obecnie trzecią dawkę szczepionki przeciw COVID-19 w Polsce otrzymują chętni w wieku 50+ oraz medycy. Od 2 listopada ma zostać uruchomiony system skierowań na przyjęcie trzeciej dawki dla wszystkich chętnych, którzy ukończyli 18. rok życia.
„Skierowanie będą wystawiane wszystkim zaszczepionym, którzy ukończyli 18 rok życia sześć miesięcy po ostatniej dawce. Każdy kto spełni ten warunek będzie mógł sprawdzić w internetowym koncie pacjenta, czy ma skierowanie i umówić termin szczepienia w konkretnym miejscu” – zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
Rada Medyczna rekomenduje, aby wszystkim osobom zaszczepionym trzecią dawką przedłużać ważności certyfikatu zaszczepienia do roku po przyjęciu dawki przypominającej.
Przypomnijmy, że dawkę przypominającą stosuje się we wskazanych grupach z zachowaniem odstępu co najmniej sześciu miesięcy po ukończeniu pełnego schematu szczepienia przeciw COVID-19. Szczepienie jest wykonywane preparatem firmy Pfizer/BioNTech, niezależnie od rodzaju szczepionki zastosowanej uprzednio podczas szczepienia podstawowego I i II dawką.
Dawka dodatkowa, uzupełniająca podawana jest osobom z upośledzeniem odporności, u których odpowiedź immunologiczna na szczepienie mogła być niewystraczająca. Chodzi m.in. o osoby otrzymujące aktywne leczenie przeciwnowotworowe; po przeszczepach narządowych przyjmującym leki immunosupresyjne lub terapie biologiczne; z umiarkowanymi lub ciężkimi zespołami pierwotnych niedoborów odporności; z zakażeniem wirusem HIV; leczonych aktualnie dużymi dawkami kortykosteroidów lub innych leków, które mogą hamować odpowiedź immunologiczną, a także dializowanych przewlekle z powodu niewydolności nerek.
Jak dotąd w Polsce zaszczepiła się nieco ponad połowa populacji. Z danych zamieszczonych w piątek na stronach rządowych wynika, że w pełni zaszczepionych, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca lub jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, jest 19 793 580 osób. Trzecią dawkę przyjęło 184 258 osób, a dawkę przypominającą – 570 303 osób.
Zdaniem specjalistów to wciąż za mało, by skutecznie walczyć z pandemią. Sytuacja w Polsce różni się jednak w zależności od regionu. Najwięcej osób zaszczepionych znajduje się na Mazowszu, gdzie obie dawki szczepionki przyjęło już ponad 62 proc. uprawnionych, niewiele mniej osób zaszczepiło się w woj. pomorskim i dolnośląskim. Ale już np. w woj. podkarpackim zaszczepionych jedynie 44 proc. uprawnionych.
źródło: PAP