Skutki palenia są zatrważające – rocznie zabija ponad 7 mln ludzi na świecie! Wśród ofiar chorób wywołanych przez toksyczne substancje zawarte w dymie papierosowym są nie tylko osoby, które zaciągają się nim bezpośrednio. Osoby z najbliższego otoczenia palacza, są również narażone na wydychanie dymu, który zawiera niebezpieczne dla zdrowia substancje takie jak: aceton, cyjanowodór, kadm, arsen, amoniak, tlenek węgla, metanol, DDT, toluen, butan.
Na liście śmiertelnych chorób, do których prowadzi palenie tytoniu oprócz raka płuc, przełyku, krtani czy trzustki, znajdują się także przewlekłe choroby płuc, w tym POChP. Dym papierosowy odpowiada za niemal 90% wszystkich przypadków zachorowań na POChP.
Przewlekła obturacyjna choroba płuc to schorzenie układu oddechowego, prowadzące do nieodwracalnego zwężenia oskrzeli, co skutkuje znacznym ograniczeniem przepływu powietrza przez płuca. Z czasem dochodzi do tzw. inwalidztwa oddechowego.
„Życie chorych na POChP wiąże się z odczuwaniem dyskomfortu na wielu płaszczyznach. Podstawowym problemem są trudności z oddychaniem, wydychanie powietrza wymaga od chorych dużo energii i wysiłku. Przewlekła obturacyjna choroba płuc dotyka głównie osoby w średnim i starszym wieku. Z powodu niskiej świadomości, pacjenci często zgłaszają się do lekarza w zaawansowanym stadium choroby. 75% chorych Polaków żyje w nieświadomości, lekceważąc pierwsze objawy POChP. Profilaktyczne wykonywanie badań zmniejsza ryzyko niezauważenia niespecyficznych objawów często mylonych ze słabą kondycją organizmu” – komentuje prof. dr hab. n. med. Adam Antczak, ekspert kampanii Płuca Polski.
Przewlekła obturacyjna choroba płuc nieustannie zajmuje wysokie miejsce w rankingu chorób nieuleczalnych i śmiertelnych – co godzinę z powodu POChP umierają dwie osoby. Zapobieganie chorobie pozornie nie jest trudne. Jednym z głównych czynników mających znaczenie dla zdrowia i utrzymania dobrej kondycji płuc jest całkowite zaprzestanie palenia tytoniu. Warto pamiętać, że POChP rozwija się powoli i niepostrzeżenie, wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że choruje. Bardzo ważne jest jak najszybsze zerwanie z nałogiem palenia, zanim wystąpią objawy takie jak kaszel, zadyszka, odkrztuszanie plwociny. Objawy te nie są niepokojące i zazwyczaj są przez chorego bagatelizowane.
Jak trudno jest rzucić palenie, wie każdy, kto boryka się z tym nałogiem. Zerwanie z nim jest jednak możliwe. Eksperci kampanii Płuca Polski podkreślają, że, jak przy każdym uzależnieniu, najważniejsze jest zdanie sobie sprawy z istniejącego problemu. Konieczne jest uświadomienie sobie ogromu szkód, które palenie wyrządza zdrowiu. Warto porozmawiać o tym z lekarzem pierwszego kontaktu bądź psychologiem. Lekarz jest podstawowym sprzymierzeńcem w walce z nałogiem, należy być otwartym na jego porady. Wsparcie bliskich, przyjaciół oraz rodziny w procesie rzucania palenia jest nieocenione.
Rzucenie palenia wiąże się również z poprawą komfortu codziennego życia, przede wszystkim z poprawą wydolności fizycznej i ogólnego samopoczucia. Co ciekawe, poprawia się również poczucie smaku i węch. Rzucenie palenia opóźnia proces starzenie się skóry, powstawania zmarszczek, polepsza kolor skóry nadając jej zdrowszy wygląd.
Dla niektórych osób nałóg nie jest łatwy do przezwyciężenia. Czasami wymaga to wielu prób, ale nie należy się zniechęcać niepowodzeniami i znów podjąć wysiłek. Każda kolejna próba – to większa szansa na sukces. Powrót do nałogu to nie wina pacjenta lub lekarza – to po prostu nawrót choroby, z którą trzeba dalej walczyć. Zerwanie z nałogiem palenia tytoniu jest najskuteczniejszą metodą zapobiegnia POChP i o tym powinni pamiętać wszyscy Ci, którzy chcą mieć zdrowe płuca.