Jedynie 42 procent Polaków jest zadowolona ze swojego życia seksualnego – wynika z najnowszego raportu o seksualności, przedstawionego przez prof. Zbigniewa Izdebskiego podczas IX Ogólnopolskiej Debaty o Zdrowiu Seksualnym.
Regularne uprawianie seksu łagodzi stres i uczucie niepokoju. fot. archiwum
Coraz rzadziej
Raport pokazuje także inną niepokojącą tendencję: z roku na rok spada liczba osób uprawiających seks. W ostatnim roku współżyło jedynie 76 proc. badanych Polaków (od 18 do 49 lat) – o 3 punkty procentowe mniej niż w 2011 roku. Gdy jednak już dojdzie do zbliżenia, okazuje się, że zapominamy o grze wstępnej. Przed dekadą na grę wstępną poświęcaliśmy nawet 20 minut. Dziś, jest to tylko 15 minut. Długość kontaktów seksualnych w tej grupie nie zmieniła się: od 2005 r. trwają one średnio 13-15 minut. Skróciła się gra wstępna – z 20 minut w 2005 r. do 15 minut w 2017 r.
I tak z raportu wynika, że swojego życia seksualnego bardziej zadowoleni są mężczyźni (55 proc.), niż kobiety (49 proc.). Co szczególnie niepokojące, aż 30 procent kobiet współżyło seksualnie ze swoim partnerem, mimo że nie miało na to ochoty. Zwiększyła się także liczba osób, które przyznają się do masturbacji – wynosi już 36 proc.
Różnice pokoleniowe
Jak podkreślił autor projektu w podejściu do współżycia uwidaczniają się coraz większe różnice międzypokoleniowe, które mogą świadczyć o zmianie obyczajowej wśród młodszych Polaków. 30- i 40-latkowie stali się podobni do 20-latków i są bardziej zadowoleni z życia seksualnego, a także bardziej otwarci na wiele zachowań seksualnych niż ludzie po pięćdziesiątce.
Prof. Izdebski tłumaczył, że osoby po 50. roku życia często są samotne i nie mają partnera seksualnego, jednak niepokojące jest jego zdaniem to, że nawet dla wielu z tych, którzy są w stałych związkach, seks jest mało ważny.
Przypadkowe kontakty
Jedynie 3 proc. Polaków zdecydowało się na współżycie na pierwszym spotkaniu z nowo poznaną osobą. 38 proc. zrobiło to po kilku spotkaniach, a 47 proc. dopiero po dłuższej znajomości. W przypadku osób w wieku co najmniej 50 lat 2 proc. współżyło na pierwszym spotkaniu, 29 proc. po kilku spotkaniach, a 54 proc. po dłuższej znajomości.
24 proc. ogółu badanych przyznało, że współżyło, choć nie miało na to ochoty (15 proc. mężczyzn i 28 proc. kobiet). 23 proc. osób przyznało, że kiedy było singlem miewało relacje o charakterze seksualnym. Wśród nich było 34 proc, mężczyzn, 14 proc. kobiet oraz jedynie 10 proc. osób po pięćdziesiątce.
Zdrada nie zawsze przeszkadza w stałym związku
W kwestii zdrady Polacy są tradycjonalistami – jedynie 17 proc. badanych,, uznaje, że będąc w stałym związku można mieć romans. Zdrada jest na ogół ukrywana. 71 proc. ankietowanych stwierdziło, że nie przyznało się do niej. Gdy partner lub partnerka się nie dowiedziała o zdradzie, do rozpadu związku doszło jedynie w 12 proc. przypadków, a 57 proc. ankietowanych przyznało, że ich związek się nie zmienił.
Autor raportu podkreślił, że najczęściej do zdrady w stałym związku dochodzi w związku z wykonywaną pracą. Obecny na debacie konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii prof. Piotr Gałecki skomentował, że znaczny wpływ na zainteresowanie seksem mają stres i zmęczenie, na które dorośli Polacy narażeni są w związku z wykonywaną pracą.
Sondaż przeprowadzono od grudnia 2016 r. do stycznia 2017 r. na reprezentatywnej grupie 2,5 tys. Polaków w wieku co najmniej 18 lat. To piąta już edycja badań. „Dzięki temu ujawniliśmy dość spore zróżnicowanie obyczajowości seksualnej Polaków w poszczególnych grupach wiekowych” – powiedział. Ogólnopolski Program Zdrowia Seksualnego jest nowatorską kampanią społeczną promującą zdrowie seksualne. Jej celem jest uświadamianie wpływu zaburzeń zdrowia seksualnego na wszystkie sfery życia człowieka, w tym na ogólną kondycję fizyczną, zdrowie psychiczne oraz relacje społeczne.