Podczas dwóch dni 5. Kongresu „Zdrowie Polaków” – 13 – 14 listopada 2023 roku – w Światowym Centrum Słuchu w Kajetanach ponad 200 uczestników debat, paneli i wykładów mówiło o kondycji społeczeństw i zdrowiu jednostki w kontekście idei „One Health”. Wystosowano też apel, który trafi do wszystkich organizacji i decydentów zajmujących się zdrowiem publicznym oraz przywódców politycznych, o podjęcie działań mających na celu łagodzenie zmian klimatu oraz ochronę bioróżnorodności, o zintegrowane, jednoczące podejście, którego celem jest dobro planety, zdrowia ludzi, zwierząt i ekosystemów.
Kongres „Zdrowie Polaków” już na stałe wpisał się do kalendarza ważnych wydarzeń i spotkań ludzi, dla których ochrona zdrowia i życia ma znaczenie. W tym roku był on dziełem blisko 500 osób – przedstawicieli świata medycyny i nauki, szkolnictwa wyższego, samorządów lokalnych, panelistów, wykładowców i uczestników debat. – Niezmiennie od pięciu lat organizatorem Kongresu jest Komitet Nauk Klinicznych Polskiej Akademii Nauk oraz Rada Główna Instytutów Badawczych. Po raz trzeci organizatorem Kongresu w tym miejscu jest zespół Światowego Centrum Słuchu. Ani poprzednie kongresy, ani tegoroczny nie miałyby takiej mocy i takiego oddziaływania, gdyby nie zostały wsparte przez liczne zespoły ekspertów z ośrodków uniwersyteckich, instytutowych, organizacji pozarządowych i organizacji pacjenckich. To wszystko składa się na to jedno wielkie, ważne przedsięwzięcie, jakim jest Kongres „Zdrowie Polaków” – mówił podczas uroczystego otwarcia prof. Henryk Skarżyński, przewodniczący Rady Programowej Kongresu. – Jest to jedno z największych, jeśli nie największe wydarzenie interdyscyplinarne – to spotkanie nie tylko ludzi ze świata medycyny praktycznie wszystkich specjalności, ale także z różnych innych obszarów – ze świata nauki, gospodarki, kultury i sportu. To wszystko w kontekście hasła „One Health – Jedno Zdrowie” ma tak wymowne znaczenie – podkreślił.
Podczas 5. Kongresu „Zdrowie Polaków” można było uczestniczyć w wielu niezwykle ciekawych debatach, panelach i wykładach. Omawiane tematy dotyczyły zagadnień z przeróżnych obszarów, jak system ochrony zdrowia i medycyna, farmakologia i fizjoterapia, ale także ochrona środowiska, patomologia i leśnictwo. To było wyjątkowe spotkanie z ponad 200 wybitnymi specjalistami z różnych, czasem odległych dziedzin, ale łączących się w tych dniach w jednej idei „One Health”.
Zobacz, co prof. Henryk Skarżyński powiedział tuż po zakończeniu.
Starzenie się Polaków
Podczas I debaty plenarnej prowadzonej przez Urszulę Jaworską, prezes Zarządu Fundacji Urszuli Jaworskiej, mówiono o sprawach niezwykle ważnych – starzejących się społeczeństwach i problemach seniorów. Anna Kozieł, starsza specjalistka ds. zdrowia w Globalnej Praktyce ds. Zdrowia, Odżywiania i Populacji Banku Światowego, przedstawiła „Raport Banku Światowego na temat opieki długoterminowej”. To dokument, który w przyszłości ma pomóc podczas planowania i dokonywania zmian systemowych. Padło wiele ciekawych danych. 70 proc. wszystkich korzystających z opieki długoterminowej to osoby starsze, a przewidywana średnia długość życia w Polsce dla kobiet wynosi niemal 80 lat, dla mężczyzn – 72 lata. Można było też dowiedzieć się, gdzie ludzie umierają najczęściej. Z raportu wynika, że są to dwa miejsca: pierwsze to szpital, drugie – dom (tu odchodzi niemal 45 proc. osób). Prognozuje się, że już w 2040 roku liczba Polaków w wieku 80+ podwoi się w stosunku do stanu obecnego i wyniesie 1,5 mln osób.
Dr Marek Balicki z Rady ds. Ochrony Zdrowia przy Prezydencie RP, odniósł się do danych z raportu w kontekście Prezydenckiego Projektu 75+. Barbara Imiołczyk, dyrektor Centrum Projektów Społecznych Biura RPO, współprzewodnicząca Komisji Ekspertów ds. Osób Starszych przy RPO, mówiła o prawach osób starszych w kontekście praw człowieka. Do danych z raportu w kontekście problemów polskiej geriatrii odniósł się prof. Tomasz Targowski, konsultant krajowy w dziedzinie geriatrii. Lek. Tomasz Zieliński, wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego, przybliżył kwestie stosowania nowoczesnych technologii w placówkach podstawowej opieki zdrowotnej i obecności w nich polskich seniorów. Uczestnicy odnieśli się też do pomysł Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, który niedawno wszedł w życie, czyli do usług sąsiedzkich wprowadzonych 1 listopada br. nowelizacją ustawy o pomocy społecznej jako nowej formy usług opiekuńczych.
Jakość kształcenia
Do Kajetan przyjechali rektorzy wyższych uczelni medycznych z całej Polski, by na forum porozmawiać o jakości kształcenia w obliczu nowo powstających wydziałów medycznych, bo temat jest niezwykle ważny, gdyż od poziomu edukacji będzie w przyszłości zależeć bezpieczeństwo pacjentów i osób wykonujących zawody medyczne.
W IV debacie plenarnej wzięli udział prof. Ryszard Gellert, dyrektor Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego, prof. Tomasz Grodzicki, prorektor ds. Collegium Medicum – Uniwersytet Jagielloński, prof. Adrian Chabowski, prorektor ds. kształcenia Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, prof. Zbigniew Gaciong, rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, prof. Stanisław Głuszek, rektor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, prof. Bogusław Machaliński, rektor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, prof. Edyta Szurowska, prorektor ds. klinicznych Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, prof. Wojciech Załuska, rektor Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
– Żeby móc utrzymać odpowiednią jakość kształcenia, musimy wymagać – metodami administracyjnymi, ale też organizacyjnymi – by ta jakość była weryfikowana, i to jak najszybciej, bo mleko się wylało. Nowe uczelnie powstały, młodzi ludzie zapłacili za wejście do systemu nauczania – mówił prof. Ryszard Gellert, współprowadzący debatę. Czy na nowych wydziałach medycznych uda się osiągnąć taką jakość kształcenia, jaka była dotychczas w uczelniach medycznych, wszystko zależeć będzie od tych, którzy zajmą się tam kształceniem. Uczestnicy debaty opowiedzieli m.in. na nieco prowokacyjne pytanie: co zrobiliby z nowo otwartymi kierunkami medycznymi, które nie mają akredytacji, gdyby zostali ministrem zdrowia oraz ministrem edukacji i nauki jednocześnie. Odpowiedzi rektorów były równie interesujące jak samo pytanie. Zapraszamy do obejrzenia transmisji on-line.
W kolejnej ciekawej V debacie plenarnej dyrektorzy instytutów medycznych mówili o roli instytutów w kształceniu podyplomowym kadr medycznych. Jak podkreślano podczas dyskusji, wiele instytutów już prowadzi u siebie kształcenie przeddyplomowe na rzecz uczelni zajmujących się kształceniem kadr medycznych: lekarzy, pielęgniarek, farmaceutów. Ale instytuty mają jeszcze większy potencjał dydaktyczny, bo w przypadku zawodów medycznych doskonalenie zawodowe trwa właściwie do końca życia medyka. Po ukończeniu studiów młodzi adepci szkolą się podyplomowo, chcąc uzyskać specjalizację. Podkreślono, że instytuty mają prawo ich nauczać, nie mają takiego obowiązku, ale chcą to robić. Dlaczego szkolenie podyplomowe dla specjalizujących się rezydentów i lekarzy, którzy pracują w instytutach, jest tak mało zauważalne? Na to pytanie odpowiedzi szukali: prof. Ryszard Gellert, dyrektor Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego, gen. broni prof. Grzegorz Gielerak, dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego – Państwowego Instytutu Badawczego, dr Tomasz Maciejewski, dyrektor Instytutu Matki i Dziecka, dr Marek Migdał, dyrektor Instytutu „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka”, prof. Henryk Skarżyński, dyrektor Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu, prof. Łukasz Szumowski, dyrektor Narodowego Instytutu Kardiologii Stefana kard. Wyszyńskiego – Państwowy Instytut Badawczy oraz prof. Waldemar Wierzba, dyrektor Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA. – Instytut jest jednostką badawczo-rozwojową, a jednocześnie szpitalem. Szpitalem na jednym z najwyższych poziomów – zaznaczył prof. Łukasz Szumowski. – Uczelnie mają swoje szpitale kliniczne, ale każdy z instytutów mógłby stać się dla nich takim szpitalem klinicznym. My z kardiologii jesteśmy w stanie poprowadzić szkolenia specjalizacyjne, podyplomowe, przeddyplomowe zresztą już prowadzimy. Jesteśmy szpitalem klinicznym, dlatego możemy uczyć umiejętności. Mamy jeszcze jedną ważną cechę, która coraz częściej jest podkreślana i staje się coraz ważniejsza: prowadzimy badania kliniczne i wdrożeniowe. Umiejętność nie tylko prowadzenia, ale też zrozumienia badań klinicznych jest dla lekarza dosyć kluczowa. Zalecenia opierają się bowiem o publikacje, a publikacje to badania kliniczne – wyjaśnił prof. Szumowski.
Mówiono też o tym, że rola instytutów jest niedoceniona, a ich potencjał niewykorzystywany. – Jesteśmy niewidoczni dla systemu – zauważył gen. broni prof. Grzegorz Gielerak. Czy system właściwie identyfikuje jednostki posiadające potencjał kształcenia na najwyższym poziomie? Jakie są bariery, dlaczego nie wykorzystuje się możliwości instytutów? Między innymi na takie pytania szukano podczas debaty odpowiedzi.
One Health i edukacja
Od 30 lat, czyli od lat 90. XX wieku, mówi się o tym, że stan kondycji fizycznej Polaków pogarsza się, dokonała się też zmiana leksykalna polegająca na tym, że już nie mówi się o usportowianiu społeczeństwa, ale jedynie o jego aktywizacji. – Obecnie 94 proc. dzieci i młodzieży nie ma podstawowych kompetencji ruchowych, a młode społeczeństwo jest coraz mniej zdrowe – podkreślił prof. Bartosz Molik, rektor Akademii Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego w Warszawie, uczestnik II debaty plenarnej. O wpływie edukacji na jakość życia Polaków i zrównoważonym rozwoju mówili podczas spotkania w Kajetanach rektorzy uczelni wyższych niemedycznych: dr hab. Piotr Wachowiak, prof. SGH, rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, prof. Roman Cieślak, rektor Uniwersytetu SWPS, prof. Ewa Krogulec, prorektor ds. Rozwoju Uniwersytetu Warszawskiego, prof. Maciej Rogalski, rektor Uczelni Łazarskiego w Warszawie, dr hab. inż. Tomasz Trawiński, prof. PŚ, prorektor ds. Infrastruktury i Promocji Politechniki Śląskiej oraz prof. Michał Jerzy Zasada, rektor Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.
Sztuczna inteligencja
Uczestnicy VI debaty plenarnej zatytułowanej „Medycyna i sztuczna inteligencja – wzajemny wpływ na rozwój” przybliżyli potencjał, jaki niesie ze sobą wykorzystanie AI w różnych obszarach medycyny. Zastanawiano się nad tym, co sztuczna inteligencja może zrobić dla medycyny, a medycyna dla sztucznej inteligencji. W dyskusji wzięli udział: prof. inż. Andrzej Czyżewski, kierownik Katedry Systemów Multimedialnych Politechniki Gdańskiej, Tomasz Jaworski z Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie, Mateusz Koryciński, z NASK Państwowego Instytutu Badawczego, prof. Krzysztof Narkiewicz, kierownik Katedry i Kliniki Nadciśnienia Tętniczego i Diabetologii w Gdańskim Uniwersytecie Medycznym, prof. inż. Ryszard Tadeusiewicz z Wydziału Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Inżynierii Biomedycznej Akademii Górniczo-Hutniczej im. St. Staszica w Krakowie oraz dr hab. inż. Tomasz Wolak, prof. IFPS, kierownik Naukowego Centrum Obrazowania Medycznego w Światowym Centrum Słuchu.
Rozmawiano o tym, jak sztuczna inteligencja może pomóc neurochirurgom, o projekcie „Admedvoice”, czyli adaptacyjnym systemie inteligentnego przetwarzania mowy lekarzy wraz ze strukturalizacją wyników badań i wspomaganiem procesu terapeutycznego. Zastanawiano się, które z metod wykorzystywanych przez AI mogą być szczególnie przydatne w medycynie i czy sztuczna inteligencja zastąpi w przyszłości radiologów? – Medycyna musi się otworzyć na nowe technologie. Bardzo się cieszę, że w ramach 5. Kongresu „Zdrowie Polaków” mówi się o nich, bo stwarzają olbrzymie możliwości dla nas, lekarzy – byśmy bardziej realizowali się w tym, co robimy, i dla naszych chorych – by buli lepiej leczeni – mówił prof. Krzysztof Narkiewicz. Zauważył, że sztuczna inteligencja może być także nośnikiem humanizmu, bo dzięki jej zastosowaniu można zaoszczędzić czas wymagany na analizę, dzięki czemu pozostanie go więcej na relacje międzyludzkie.
Szerokie spojrzenie na zdrowie
Podczas 5. Kongresu „Zdrowie Polaków” debatowali także dziennikarze i przedstawiciele lokalnych samorządów. Wiele niezwykle ciekawych dyskusji odbyło się też podczas licznych paneli. Znakomici wykładowcy podzielili się wiedzą z różnych obszarów nauki. Wszystko po to, by Polacy mogli czerpać wiedzę z Evidence Based Medicine – z medycyny opartej na faktach. Organizatorzy zadbali o to, by dotrzeć do jak najszerszego grona odbiorców z wiarygodnym, atrakcyjnym i ciekawym przekazem na temat profilaktyki zdrowotnej, uwrażliwiać Polaków na kwestie związane ze zdrowiem, także zdrowiem środowiska, w którym żyją.
***
Kongres „Zdrowie Polaków” ma swoją historię pełną inspirujących momentów. Wszystko zaczęło się w 2019 roku. Wówczas obrady skupiły się na osiągnięciach polskiej nauki i medycyny, jednocześnie ukazując dysproporcje w postrzeganiu ochrony zdrowia w Polsce. W 2020 roku, po pierwszych doświadczeniach pandemii COVID-19, mówiliśmy o ogromnie trudnej walce z wirusem SARS-CoV-2, o pracy medyków, dylematach, lękach i bohaterskich postawach. W kolejnym 2021 roku podkreślaliśmy, że zdrowie każdego z nas to inwestycja i ogromny kapitał, pytaliśmy o współdziałanie, solidarność, o odpowiedzialność za zdrowie. Potem w 2022 roku przyszedł czas na innowacje w medycynie, pokazanie ich potencjału i korzyści płynących z ich wykorzystania. Analizowaliśmy też rolę samorządów lokalnych, działań systemowych, społecznych oraz medialnych na rzecz ochrony zdrowia i promowania profilaktyki zdrowotnej. W tym roku Kongres „Zdrowie Polaków” 2023 skupił się na niezwykle ważnym temacie – „One Health – Jedno Zdrowie” – stanowiącym klucz do zrozumienia zależności między zdrowiem człowieka a jakością środowiska. Sformułowany został też Apel 5. Kongresu „Zdrowie Polaków” do wszystkich organizacji i decydentów zajmujących się zdrowiem publicznym oraz przywódców politycznych o podjęcie działań, które powstrzymają nasilający się kryzys klimatyczny oraz kryzys bioróżnorodności na naszej planecie. Podczas Kongresu została też ogłoszona kolejna edycja Konkursu „Perspektywy Medycyny”.
Tekst: Marta Jakubiak
Foto: M. Miąskiewicz/ IFPS