Zatkanie ucha to jeden z objawów, które mogą świadczyć o niedrożności trąbki słuchowej, zwanej także trąbką Eustachiusza. Łączy ona jamę bębenkową w uchu środkowym z częścią nosową gardła. Jej głównym zadaniem jest wentylacja ucha, czyli wyrównywanie ciśnienia pomiędzy uchem środkowym a środowiskiem zewnętrznym. Dlaczego trąbka przestaje działać prawidłowo i co można na to poradzić, wyjaśniają dr n. o zdr. Inż. Edyta Piłka i mgr Małgorzata Pastucha, protetyczki słuchu z Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu.
Trąbka słuchowa u osoby dorosłej ma około 3–4 cm długości. Jest zbudowana z części kostnej (od strony ucha środkowego) i chrzęstnej (od strony gardła) oraz mięśni – napinacza podniebienia miękkiego i napinacza błony bębenkowej. Przez większość czasu trąbka słuchowa jest zamknięta – część chrzęstna przewodu trąbki jest spłaszczona i nie przepuszcza powietrza z gardła. Otwarcie kanału następuje pod wpływem wzrostu ciśnienia podczas takich czynności jak np. ziewanie, kichanie, gryzienie czy połykanie, które powodują skurcz mięśni podniebienia (szczególnie mięśnia napinacza podniebienia miękkiego). Kolejną, bardzo istotną funkcją trąbki słuchowej jest drenowanie zawartości jamy bębenkowej do gardła, czyli usuwanie nadmiaru płynu i wydzieliny z ucha środkowego (funkcja odprowadzająca). Ponadto właściwie pracująca trąbka słuchowa, poprzez zapewnienie optymalnego położenia błony bębenkowej, czyli utrzymanie takiego samego ciśnienia w jamie bębenkowej, jak i w przewodzie słuchowym zewnętrznym (ciśnienie atmosferyczne), warunkuje prawidłową transmisję dźwięków z ucha środkowego do ucha wewnętrznego (funkcja ochronna).
A co się stanie, gdy z uwagi na swoją niewielką średnicę trąbka słuchowa się przytka? Zaburzenia w funkcjonowaniu trąbki słuchowej mogą być spowodowane wirusowymi infekcjami górnych dróg oddechowych, niewydolnością mięśni podniebienia w wadach rozszczepowych czy u osób z zespołem Downa, alergicznymi nieżytami nosa, polipami nosa, skrzywieniem przegrody nosowej, nowotworami nosogardła, przerośnięciem migdałka gardłowego, chorobami refluksowymi przełyku, a nawet paleniem papierosów. U pacjentów ze wspomnianymi problemami trąbka nie działa często prawidłowo, dlatego może pojawić się u nich uczucie przytkania czy zablokowania ucha, „pykanie” w uchu, nienaturalne brzmienie własnego głosu (jak ze studni – pogłos) oraz szumy uszne. Ponadto u osoby z dysfunkcją trąbki słuchowej może dojść do osłabienia czułości słuchu (stan zapalny w uchu środkowym), a nawet problemów z równowagą.
Często niedrożność trąbki słuchowej pojawia się u nurków. Osoby te, schodząc pod wodę, narażają układ słuchowy na duże zmiany ciśnienia, co może prowadzić do obrzęku przewodu trąbki Eustachiusza, a nawet jego zatkania. Konsekwencją tego mogą być stany zapalne w uchu środkowym. Podobne dolegliwości mogą wystąpić u osób podróżujących samolotem.
Z nieprawidłowym funkcjonowaniem trąbki słuchowej mamy do czynienia także podczas jej nadmiernej drożności. Ma to miejsce wówczas, gdy trąbka pozostaje ciągle w pozycji otwartej, jest to tzw. zespół ziejącej trąbki. Dochodzi wtedy do równoczesnego wpadania fali akustycznej z obu jej stron, co powoduje wystąpienie zjawiska autofonii, czyli nadmiernego słyszenia swojego głosu i oddechu.
Ocena drożności trąbki słuchowej
Do oceny drożności trąbki słuchowej stosowane są różne narzędzia diagnostyczne, między innymi kwestionariusze, otoskopia i testy manometryczne (tympanometria, manewr Valsalvy, manewr Toynbee’ego). W praktyce, przy zachowanej błonie bębenkowej, najczęściej wykorzystuje się tympanometrię Na rysunku 2. przedstawiono wynik uzyskany w uchu z zaburzoną funkcją trąbki słuchowej – szczyt wykresu przesunięty jest w stronę ciśnień ujemnych w stosunku do normy (typ tympanogramu C) oraz wynik prawidłowy – typ tympanogramu A.
Trochę trudniej oceniana jest funkcjonalność trąbki słuchowej u pacjentów, u których objawy wskazują na zatkanie ucha, ale wynik standardowej tympanometrii tego nie potwierdza. Wówczas wykonywane są inne testy tympanometryczne, których istotą jest ocena przesunięć wykresu krzywej tympanometrycznej wzdłuż osi odciętych układu, będących konsekwencją zmian ciśnienia powietrza w obrębie ucha środkowego bądź środkowego i zewnętrznego w zależności od tego, który test jest wykonywany.
Najczęściej, aby wywołać zmiany ciśnienia, pacjent proszony jest o przełykanie śliny (manewr Toynbee’ego – MT) albo wdmuchiwanie powietrza (manewr Valsalvy – MV). Oba manewry wykonywane są przy zamkniętych ustach i zatkanym nosie. Przełykanie śliny prowadzi do wprowadzenia przez trąbkę słuchową ujemnego ciśnienia do ucha środkowego (mierzonego w dekapaskalach daPa), powodując przesunięcie krzywej tympanometrycznej w lewo od punktu zerowaego (0 daPa). Natomiast wdmuchiwanie powietrza prowadzi do wprowadzenia dodatniego ciśnienia, powodując przesunięcie krzywej tympanometrycznej w prawo od 0 daPa. Końcowy wynik składa się z trzech krzywych – oceniane są przesunięcia krzywych po wykonaniu manewrów w stosunku do krzywej bazowej. Jednakże z uwagi na to, że badający nie ma kontroli nad tym, z jaką siłą pacjent przełyka czy wdmuchuje powietrze, coraz częściej wykonywany jest test Williams, w którym zmiany ciśnienia kontrolowane są przez osobę badającą. Ciśnienie +/– 400 daPa zmieniane jest manualnie na audiometrze impedancyjnym. Istotną różnicą pomiędzy tymi testami jest też to, że zmiany ciśnienia powietrza w teście Williams powstają po stronie kanału słuchowego błony bębenkowej, a nie w nosogardzieli.
W pierwszej fazie testu Williams wyznaczamy tympanogram przy normalnych parametrach. Następnie zwiększamy w tympanometrze ciśnienie do +400 daPa i prosimy pacjenta, aby kilkukrotnie przełknął ślinę przy zatkanym nosie i wówczas wyznaczamy tympanogram. Wskutek wyrównywania nadciśnienia szczyt tympanogramu powinien przesunąć się w kierunku ciśnień ujemnych. W kolejnym kroku wyrównujemy ciśnienie do 0 daPa, czyli manualnie przestawiamy ciśnienie na 0 daPa w audiometrze impedancyjnym, i prosimy pacjenta o ponowne przełykanie. Wyznaczony wówczas tympanogram porównujemy z wyjściowym. Krzywa ta nie jest oceniana w wyniku końcowym. Następnie zmniejszamy ciśnienie do – 400 daPa i prosimy pacjenta o ponowne przełykanie śliny. Gdy pacjent wykona zadanie, wyznaczamy tympanogram. Wskutek wyrównywania podciśnienia szczyt tympanogramu powinien przesunąć się w kierunku ciśnień dodatnich.
Na rysunku 3. przedstawiony został wynik testu Williams dla ucha z prawidłową funkcjonalnością trąbki słuchowej. Przy obecności patologii ucha środkowego i nieprawidłowej funkcji trąbki słuchowej nie będą widoczne przesunięcia tympanogramów obserwowane dla uszu zdrowych, czyli szczyt P1, P2, P3 jest w tym samym miejscu. Dzieje się tak, ponieważ trąbka nie otwiera się wystarczająco, żeby umożliwić odpowiednie wyrównanie ciśnień.
Aby dokonać oceny drożności trąbki słuchowej przy perforacji błony bębenkowej, należy wykonać test Toynbee’ego. Zadaniem pacjenta podczas tego testu jest rytmiczne przełykanie wody. Oceniane jest wówczas ciśnienie przy otwartej trąbce słuchowej (O1, O2, O3) oraz ciśnienie przy zamkniętej trąbce słuchowej (C1, C2, C3). Na rysunku 4. przedstawiono wynik w postaci „schodków” przy prawidłowo działającej trąbce słuchowej. Natomiast na rysunku 5. wynik dla ucha z niedrożną trąbką słuchową. Test ten ma istotne znaczenie przed zabiegami operacyjnymi w uchu środkowym, szczególnie przy rekonstrukcji błony bębenkowej, ponieważ zachowana funkcjonalność trąbki słuchowej ma niebagatelny wpływ na powodzenie zastosowanego leczenia.
Jak odetkać trąbkę słuchową?
Jeśli mamy wrażenie zatkanego ucha, najprostszą metodą na odetkanie trąbki jest przełknięcie śliny lub ziewanie. To pomaga jednak tylko w części przypadków. Można także zastosować próbę Valsalvy, czyli spróbować wdmuchać powietrze przy zatkanym nosie do jamy bębenkowej albo napompować balonik – powstaje wówczas większe ciśnienie niż przy ziewaniu. Jednak takie działania na własną rękę mogą czasami przynieść odwrotny skutek. Warto zatem udać się do foniatry, który sprawdzi, czy problem z trąbką słuchową nie wymaga interwencji farmakologicznej (np. leków przeciwzapalnych, obkurczających kropli do nosa, leków antyhistaminowych) bądź zabiegów medycznych. Jednym z częstszych jest inhalacja typu AMSA. Podczas tego zabiegu w nozdrzach pacjenta umieszcza się specjalnie dopasowane końcówki inhalatora, który wytwarza nadciśnienie, emitując w tym samym momencie sygnał informujący pacjenta o konieczności przełknięcia śliny. Powoduje to otwarcie trąbek słuchowych. Podobny efekt uzyskiwany jest przy wykorzystaniu balonu Politzera. W niektórych przypadkach wykonuje się zabieg chirurgiczny – balonoplatykę. Zabieg ten polega na endoskopowym wprowadzeniu do ujścia gardłowego trąbki słuchowej balonika i – po jego napełnieniu – rozszerzeniu tego ujścia.