Ważne, aby lekarz w gabinecie laryngologicznym słuchał nie tylko tego, co pacjent mówi, ale też jak mówi. Może on m.in. usłyszeć, że pacjent ma niedrożny nos. Dlaczego należy zwrócić na to uwagę, wyjaśnia dr Malgorzata Buksińska z zespołu rynochirurgii IFPS.
Sześć obecnych w mowie głosek ma charakter nosowy – podczas ich wymawiania powietrze jest wydychane zarówno przez usta, jak i przez nos, natomiast w przypadku pozostałych głosek – tylko przez usta. Jednak w różnych stanach chorobowych dochodzi do tzw. nosowania otwartego – wszystkie głoski nabierają wówczas charakteru nosowego. Najczęściej taka sytuacja ma miejsce u pacjentów z wadami rozszczepowymi podniebienia (usuwanymi podczas operacji z zakresu chirurgii szczękowo-twarzowej), ale też z obniżonym napięciem podniebienia. W tym przypadku pomaga zabieg polegający na elektrostymulacji podniebienia.
Kiedy z kolei nos staje się niedrożny i głoski, które powinny być wymawiane nosowo, pacjent wymawia, wydychając powietrze jedynie przez usta, mówimy o tzw. nosowaniu zamkniętym. Tak dzieje się podczas infekcji, alergii (uczulenie powodujące katar i obrzęk śluzówki nosa), a także w przypadku występowania przeszkód anatomicznych takich jak skrzywiona przegroda nosowa, przerost migdałka gardłowego u dzieci, polipy w przebiegu przewlekłego zapalenia zatok przynosowych.
Niedrożny nos może powodować nie tylko nosowanie, lecz także seplenienie, bo przy wydychaniu powietrza w obrębie jamy ustnej tworzą się różne tory. Ponadto język w różny sposób układa się na zębach, dlatego w głosie można usłyszeć charakterystyczne świsty. Pacjenci z niedrożnym nosem odczuwają potrzebę dobierania powietrza, co zakłóca płynność mowy i bywa dla nich krępujące.
Niedrożny nos może powodować nieprawidłowy rozwój twarzy, dlatego szczególnie ważne jest, aby dzieci prawidłowo oddychały przez nos. Ciągłe uchylanie ust sprawia, że zaczynają wiotczeć mięśnie warg, policzków i żwaczy, przez co dziecko nieprawidłowo je. Na skutek nieprawidłowego ustawiania szczęki pojawiają się wady zgryzu, które potem muszą być korygowane chirurgicznie. Ponieważ pacjent ma nieprawidłowo ustawione zęby, zaczyna nimi zgrzytać, co powoduje stopniowe niszczenie szkliwa. Uważne słuchanie pacjenta ułatwia diagnostykę i pracę z nim. Wielu – jak zaznaczała dr Małgorzata Buksińska – jest odsyłanych na konsultację do IFPS przez logopedów, którzy pracują z pacjentami mającymi wady wymowy, ale bez większych efektów.
Ilustracja: Nowa Audiofonologia 2013; 2(3)