NOWOŚĆ!Już dziś zapisz się, aby otrzymywać nasz newsletter! Zapisz się 

AktualnościŻyj zdrowo

Wirtualna rzeczywistość pomocna w terapii szumów usznych

Wirtualna rzeczywistość (virtual reality), początkowo znana głównie amatorom gier komputerowych i bywalcom nowoczesnych sal kinowych, obecnie znajduje zastosowanie m.in. w edukacji, przemyśle, wojskowości, a także w medycynie. Specjaliści próbują ją stosować w audiologii, m.in. w terapii szumów usznych.

Przypomnijmy, szumy uszne polegają na subiektywnym odczuwaniu dźwięku (w uszach lub głowie), pomimo iż w otoczeniu brak jest źródła tego dźwięku. Szumy uszne są przez pacjentów opisywane jako piski, dzwonienie, pukanie, dudnienie, gwizdy, szelesty itp. Mogą powodować wiele trudności w codziennym funkcjonowaniu. Zakłócają sen i odpoczynek, wywołują negatywne emocje, zaburzają funkcje poznawcze, obniżają ogólną jakość życia. Niestety, wciąż nie wynaleziono skutecznej metody ich leczenia. Pacjentom proponuje się m.in. terapię dźwiękiem, terapię poznawczo-behawioralną, neurostymulację, stosowanie aparatów słuchowych (w przypadku niedosłuchu) i generatorów szumu. Najnowsze doniesienia naukowe z zakresu terapii szumów usznych dotyczą wykorzystania rzeczywistości wirtualnej. Do tej pory na świecie podjęto takie działania w trzech ośrodkach – w USA, Francji i Korei Południowej.

Rzeczywistość wirtualna (VR) jest rodzajem symulacji komputerowej. To trójwymiarowe środowisko, w którym można poruszać się i wchodzić w interakcję z wirtualną przestrzenią, obiektami i osobami (awatarami). VR jest charakteryzowana poprzez skrót 3 x I, przy czym I odnosi się do angielskich terminów oznaczających zanurzenie (immersion), interakcję (interaction) i wyobraźnię (imagination). Do wykreowania wirtualnej rzeczywistości potrzebny jest komputer ze specjalistycznym oprogramowaniem, zaś aby można było jej doświadczyć, trzeba użyć specjalnych gogli, wyświetlających przed oczami użytkownika cyfrowo wygenerowane środowisko. Gogle są standardowo wyposażone w słuchawki, a dodatkowych wrażeń dostarczają kontrolery, rękawice, kombinezony oraz inne akcesoria. Zakładając gogle VR, izolujemy się od obrazów i dźwięków z realnego otoczenia i przenosimy do świata wirtualnego. I choć wchodząc weń, mamy świadomość, że nie jest prawdziwy, to jednak doznania płynące ze zmysłu wzroku, słuchu, dotyku i równowagi są nadzwyczaj realne i dostarczają wrażenia „bycia tam” naprawdę.

Mało znany jest fakt, że zjawisko wirtualnej rzeczywistości przewidział wybitny polski pisarz futurolog Stanisław Lem. W 1964 r. nakładem Wydawnictwa Literackiego ukazał się zbiór jego esejów filozoficznych pt. „Summa technologiae”.  W eseju „Fantomologia” znajdziemy dokładny opis fantomatyki odnoszącej się do kreowania sztucznej rzeczywistości. Lem przekonująco przepowiadał, w jaki sposób ludzie w przyszłości będą kreować sztuczne światy, dostarczające złudzeń doskonałych. Pisał, że człowiek zanurzony w sztucznej rzeczywistości będzie przeżywał niezwykłe doznania: „Może wspinać się na ściany alpejskie, wędrować bez skafandra i maski tlenowej po Księżycu, zdobywać na czele oddanej drużyny, w dzwoniącej zbroi, średniowieczne grody lub Biegun Północny (…), może też czuć, jak wyrastają mu olbrzymie orle skrzydła, latać albo znów stać się rybą i pędzić życie wśród raf koralowych (…)”. Lem przewidywał, że fantomatyka znajdzie zastosowanie nie tylko w rozrywce, ale będzie wykorzystywana w szkoleniach, treningach symulacyjnych, jak również „będzie prawdziwym błogosławieństwem dla osób cierpiących, dla chorych, dla rekonwalescentów”.

Przewidywania Lema ziściły się. Wirtualna rzeczywistość jest dziś szeroko wykorzystywana w medycynie. Symulacje zabiegów chirurgicznych, wspomaganie rehabilitacji neurologicznej czy psychoterapii to tylko niektóre z medycznych zastosowań. Wirtualna rzeczywistość pomaga również pacjentom z zaburzeniami słuchu, w tym osobom cierpiącym na szumy uszne, których – jak wynika z badań – doświadcza około 15 proc. dorosłych osób.

Pierwsze doniesienia o wykorzystaniu VR w terapii szumów usznych nadeszły w 2009 r. ze Szpitala Europejskiego im. Georges’a Pompidou w Paryżu – doktor Alain Londero wraz z zespołem opracował i po raz pierwszy zastosował VR w leczeniu szumów usznych. Jego dzieło kontynuował doktor David Malinvaud pracujący w tym samym szpitalu. Na potrzeby badania został wykreowany awatar szumów usznych, który można było usłyszeć i zobaczyć. Dla każdego pacjenta indywidualnie dobierano charakterystykę dźwiękową, najbardziej zbliżoną do subiektywnie doświadczanych szumów. Dźwięk ten był złożony, składał się z czystego tonu oraz szumu. Awatar miał postać rozbłysku przypominającego kształtem płomień, jak na zdjęciach. 

Podczas sesji terapeutycznych pacjenci zakładali gogle, a w dłonie ujmowali specjalną pałeczkę niczym różdżkę, która umożliwiała manipulacje cyfrowymi obiektami. Specjalnie przygotowana aplikacja przenosiła pacjentów do wirtualnego środowiska, w którym oko w oko stawali z awatarem swoich szumów usznych. Awatar był słyszalny i widzialny, stanowił symboliczne ucieleśnienie doświadczanych dolegliwości. Dzięki pałeczce, którą można było poruszać, pacjenci przejmowali kontrolę nad awatarem, mogli zmieniać jego położenie, modyfikować wygląd i towarzyszące mu dźwięki. Każdy z pacjentów, którzy wzięli udział w terapii VR, odbył osiem sesji terapeutycznych trwających po 60 minut. Po zakończeniu terapii uciążliwość szumów usznych była oceniania za pomocą wypełnianych przez pacjentów kwestionariuszy, a wyniki uzyskane po terapii były porównywane z wynikami zebranymi przed terapią oraz z wynikami uzyskanymi przez pacjentów poddanych terapii psychologicznej (poznawczo-behawioralnej). Spośród 61 osób, które zdecydowały się na terapię VR ukończyło ją 50. Rezultaty okazały się zadowalające – odnotowano zmniejszenie uciążliwości szumów usznych, obniżenie ich intensywności i natarczywości, osłabienie związanych z szumami objawów depresyjnych i lęku. Autorzy badania skonkludowali, że terapia VR okazała się równie efektywna jak psychologiczna terapia poznawczo-behawioralna.

Podobna metodyka została zastosowana przez dr. Dong Heun Parka, pracującego w szpitalu w Ansan w Korei Południowej. Wyniki badania zostały opublikowane w 2022 r. w czasopiśmie „Scientific Reports”. W terapii VR wzięło udział 19 pacjentów. Dokonano charakterystyki ich szumów usznych pod względem głośności i częstotliwości, indywidualnie dobierając charakterystykę dźwiękową dla każdego pacjenta. Również w tym badaniu wykreowano awatara szumów usznych, który miał postać chmury rozbłyskujących iskier, jak na zdjęciu powyżej.

Zadaniem pacjenta zanurzonego w wirtualnym środowisku (cyfrowo wygenerowanej sypialni, salonie, restauracji i ulicy) była manipulacja awatarem, przemieszczanie go, a na końcu usuwanie z pola widzenia poprzez umieszczenie w specjalnym wirtualnym pojemniku. Ideą badania było wykształcenie w pacjentach poczucia kontroli, panowania nad szumami usznymi i dania im możliwości symbolicznego „pozbycia się” dolegliwości. Każdy z pacjentów odbył cztery sesje w wirtualnym środowisku. Efekty terapii były oceniane za pomocą kwestionariuszy, ale także badania elektroencefalograficznego (EEG). Z raportu przedstawionego przez badaczy wynika, że uciążliwość szumów usznych zmalała, ponadto poprawiła się jakość snu. Odnotowano także pewne zmiany w czynności bioelektrycznej mózgu. Autorzy badania skonkludowali, że zastosowanie wirtualnej rzeczywistości w terapii szumów usznych może pomóc w łagodzeniu szumów usznych. 

Do podobnych wniosków doszli naukowcy z kilku ośrodków uniwersyteckich w USA, którzy w 2021 r. opublikowali wyniki swoich badań w czasopiśmie „International Journal of Audiology”. Zastosowali oni terapię VR połączoną z terapią dźwiękiem. Pacjenci zanurzali się w wirtualnej, relaksującej rzeczywistości (prezentowano im widoki natury, takie jak jeziora, wąwozy, wodospady, plaże, szczyty górskie, zachody słońca), a dodatkowo wysłuchiwali odprężających dźwięków z aplikacji Zen Aqua. Z danych przedstawionych przez autorów badania wynika, że tego rodzaju działania terapeutyczne okazały się efektywne, gdyż doprowadziły do redukcji subiektywnie odczuwanej głośności i uciążliwości szumów usznych.

Zastosowania wirtualnej rzeczywistości w terapii szumów usznych są, jak do tej pory, nieliczne, ale można się spodziewać, że ta forma oddziaływań będzie w coraz większym stopniu przyciągać uwagę badaczy, lekarzy i pacjentów. Wyniki dotychczasowych badań są obiecujące, jednak warto zachować ostrożność i śledzić dalsze doniesienia naukowe. Zanurzenie się w wirtualnym świecie nie dla każdego może okazać się korzystne i atrakcyjne. Niektóre osoby źle reagują na bodźce związane z ekspozycją na wirtualne środowisko. Objawy doświadczanej przez nie w tych okolicznościach tzw. choroby symulatorowej przypominają objawy choroby lokomocyjnej, to m.in. zawroty i ból głowy, nudności, dezorientacja.

Każdy może sprawdzić, na ile pociągająca jest dla niego wirtualna rzeczywistość. Wystarczy w przeglądarkę internetową wpisać hasło „salon wirtualnej rzeczywistości” i znaleźć najbliższe tego typu miejsce. Można tam założyć specjalne gogle, ująć w dłonie kontrolery i po krótkim przeszkoleniu udać się np. na wirtualny spacer po Wielkim Kanionie Kolorado, zanurkować w głębinach oceanu czy polecieć na Księżyc w ramach misji Apollo. Wrażenia są niepowtarzalne… Warto spróbować!

Autor: dr n. hum. Elżbieta Gos, psycholog, Zakład Teleaudiologii i Badań Przesiewowych, Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu

Powiązane artykuły
LEKARZAktualnościCo? Gdzie? Kiedy?KongresPACJENT

Kongres „Zdrowie Polaków”: START 25 listopada!

Jak nauka wpływa na zdrowe życie, dobrostan społeczny i rozwój profilaktyki? „Nauka dla zdrowia społeczeństwa” – to hasło towarzyszące 6. Kongresowi „Zdrowie…
LEKARZAktualnościCo? Gdzie? Kiedy?PACJENT

Prof. Henryk Skarżyński odznaczony Orderem Orła Białego

Z okazji Narodowego Święta Niepodległości Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, podczas uroczystości zorganizowanej w Belwederze wręczył odznaczenia państwowe osobom zasłużonym w służbie…
PACJENTAktualności

Zmiana czasu na zimowy już w ten weekend. Czy to zdrowe?

W ostatni weekend października nastąpi zmiana czasu z letniego na zimowy, co oznacza, że zegarki zostaną cofnięte o godzinę. Jak wpływa to…
Zapisz się, aby otrzymywać nasz newsletter

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *