Rocznie w Polsce alkoholem zatruwa się blisko 2 tysiące osób. Tyle samo umiera z powodu chorób spowodowanych alkoholem.
Pod względem ilości wypijanego alkoholu Polska znajduje się w niechlubnej czołówce w Europie na świecie! Ze statystyk wynika, że wśród osób pijących w nadmiarze dominują mężczyźni. Jednak i kobiety – szczególnie w krajach wyżej rozwiniętych ekonomicznie – częściej sięgają po wysokoprocentowe trunki.
Notuje się przypadki zatruć wśród nieletnich i osób młodych (15-29 lat). Coraz „modniejsze” jest cotygodniowe „weekendowe picie”. Spotkania w pubach, grille, domówki. Zawsze zakrapiane alkoholem.
– To też alkoholizm! Regularne popijanie, nawet w niewielkich ilościach, szybko prowadzi do uzależnienia. To pułapka, w którą wpaść może każdy, a wyjście z niej jest niełatwe. Leczenie wymaga ogromnego wysiłku zarówno ze strony pacjenta i rodziny, ale i lekarza – mówią lekarze PPOZ.
Refleksją na temat nadmiernego „picia” ma być Światowy Dzień Trzeźwości, ustanowiony przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) 15 kwietnia.
– Alkohol spożywany w nadmiarze wywiera bardzo negatywny wpływ nie tylko na funkcjonowanie w społeczeństwie (przestępstwa, wypadki, patologie), ale także na organizm człowieka. Niszczy tkanki i narządy. Jest źródłem chorób wątroby – marskości oraz nowotworów. Wpływa negatywnie na układ krążenia (serce), układ nerwowy (wywołuje zaburzenia snu, omamy), pokarmowy, uszkadza nerki i obniża odporność. Ma negatywny wpływ na cerę i włosy. Przyczynia się do wypłukiwania z organizmu składników, niezbędnych do jego prawidłowego funkcjonowania: witaminy A i B, kwasu foliowego, cynku i wapnia. Przyśpiesza proces starzenia. To podstępny zabójca! – ostrzegają lekarze PPOZ.