Każdego roku w Polsce przewlekła białaczka szpikowa (PBSz) diagnozowana jest u około 380 pacjentów. Dzięki aktualnie dostępnym terapiom ten, niegdyś śmiertelny nowotwór krwi i szpiku kostnego, dziś może być traktowany jak choroba przewlekła. W dodatku – przed pacjentami rysują się coraz lepsze perspektywy, a chorzy z PBSz mają nawet szansę na bezpieczne odstawienie leczenia.
22. września obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Świadomości Przewlekłej Białaczki Szpikowej, który stanowi także okazję do zwiększania świadomości społeczeństwa nt. profilaktyki nowotworów układu krwiotwórczego.
Przewlekła białaczka szpikowa to choroba, która rozwija się powoli. Mimo że jest powszechnie znana, jej diagnozę utrudniają niespecyficzne objawy, takie jak zmęczenie, uczucie pełności w lewej części jamy brzusznej, utrata masy ciała, krwawienia, gorączka, utrata apetytu, nawracające zakażenia. U 20% pacjentów wykrywana jest przypadkowo – podczas rutynowego badania morfologii krwi obwodowej.
PBSz pod kontrolą
Pacjenci cierpiący na przewlekłą białaczkę szpikową, w ciągu ostatnich lat doświadczyli istotnych zmian dotyczących metod leczenia. Dzięki stale rozwijającym się innowacyjnym terapiom choroba nie jest tak niebezpieczna jak jeszcze kilkanaście lat temu. PBSz z choroby śmiertelnej zmieniła się w przewlekłą, a dziś przed chorymi pojawiła się szansa na bezpieczne odstawienie leczenia farmakologicznego (ang. TFR – Treatment Free Remission). Dostępne są nowe możliwości terapeutyczne, które umożliwiają chorym prowadzenie aktywnego życia, jednak kontrola choroby i ścisłe monitorowanie nadal pozostaje bardzo ważnym elementem procesu leczniczego.
Odstawienie leczenia stałym elementem postępowanie lekarskiego
Decydujące w bezpiecznym odstawieniu farmakoterapii staje się monitorowanie odpowiedzi na zastosowane leczenie. Tylko dzięki stałej kontroli, lekarze mogą w prawidłowy sposób pokierować dalszą terapią.
– Już niedługo proces odstawiania leczenia może stać się elementem rutynowego postępowania lekarskiego, co dla pacjentów oznacza możliwość prowadzenia normalnego życia bez konieczności stosowania codziennej farmakoterapii. Tego typu strategia już obowiązuje, wszyscy lekarze, którzy prowadzą pacjentów z przewlekłą białaczką szpikową, mają świadomość, że istnieje możliwość odstawienia leczenia. W Polsce taka możliwość dotyczy na razie pacjentów leczonych imatynibem, oczekujemy na decyzję Ministerstwa Zdrowia i zmiany w programach lekowych, które pozwolą na zastosowanie tej strategii leczenia u chorych otrzymujących także inne inhibitory kinaz tyrozynowych. Skuteczność odstawienia leczenia podkreślają nowe wytyczne w leczeniu przewlekłej białaczki szpikowej opublikowane w styczniu bieżącego roku przez NCCN (National Comprehensive Cancer Network) – mówi dr hab. n. med. Tomasz Sacha z Katedry i Kliniki Hematologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie oraz Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
– Zawsze podstawą leczenia powinna być odpowiednia komunikacja między pacjentem, a lekarzem. Obowiązkiem lekarza jest poinformowanie pacjenta o możliwościach terapeutycznych stosowanych w leczeniu jego choroby.
Międzynarodowy Dzień Świadomości Przewlekłej Białaczki Szpikowej
Każdego roku 22. września obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Świadomości Przewlekłej Białaczki Szpikowej. Data ta wybrana została intencjonalnie, symbolizuje bowiem prowadzącą do choroby mutację genową, powstającą na skutek przemieszczenia genów znajdujących się na chromosomach 9 i 22. Mimo że PBSz to choroba powszechnie znana, jej niespecyficzne objawy znacznie utrudniają wczesną diagnostykę choroby.
– Bardzo rzadko łączy się codzienne dolegliwości takie jak zmęczenie, spadek masy ciała czy gorączkę z chorobą nowotworową. Do lekarza często udajemy się, gdy objawy nasilają się na tyle mocno, że codzienne dolegliwości stają się nie do zniesienia. Podstawą skutecznego leczenia jest wczesna diagnostyka, dlatego tak istotna staje się edukacja społeczeństwa w zakresie objawów oraz przyczyn PBSz – podkreśla Beata Ambroziewicz z Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych.