Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny w Białymstoku wstrzymuje planowe zabiegi i operacje. Ponad stu trzydziestu lekarzy, z czego większość to specjaliści, odmówiło pracy dłuższej niż 48 godzin w tygodniu. Grafik dyżurów lekarzy w szpitalu jest ułożony do połowy stycznia. Szpital jest jedyną specjalistyczną placówką w Podlaskiem, która leczy dzieci.
Dyrektor placówki prof. Anna Wasilewska poinformowała, że szpital szuka lekarzy chętnych do pracy. Placówka szuka lekarzy: głównie anestezjologów, pediatrów, ortopedy, okulisty, specjalisty chorób zakaźnych lub osoby, która chce się specjalizować w tej dziedzinie. Jak powiedziała dyrektor „szpital chce rozmawiać z każdym lekarzem zainteresowanym pracą”.
W Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku w ciągu tygodnia odbywa się zazwyczaj – średnio – około stu różnych zabiegów planowych. Czasem w ciągu dnia przeprowadzanych jest ok. 20 różnych zabiegów. Przełożonych jest 90-95 proc. zabiegów. Szpital prosi o kontakt rodziców dzieci, które mają planowane zabiegi i zabiegi w znieczuleniu, o wcześniejszy kontakt i informuje, że zabiegi się nie odbędą się i nie wiadomo, kiedy będą mogły się odbyć.
Lekarzy brakuje także na szpitalnym oddziale ratunkowym. Dyrektor UDSK mówi, że na SOR są lekarze, ale potrzeba ich więcej niż obecnie szpital ma do dyspozycji. Dziennie na SOR trafia ok. 120-150 dzieci.
Źródło: PAP