Pod takim hasłem odbywał się 6. Kongres „Zdrowie Polaków”. W ciągu trzech dni (25–27 listopada) można było śledzić przebieg 13 debat w Światowym Centrum Słuchu, 30 paneli dyskusyjnych i eksperckich oraz prawie 60 wykładów z udziałem ponad 350 ekspertów z różnych dziedzin. W ramach Kongresu odbywały się także sesje satelitarne w jednostkach naukowych zlokalizowane w różnych miastach Polski, dyskusje ekspertów w ośrodkach telewizji regionalnej, ośrodkach współpracujących z organizatorami w ramach Pierwszej Ogólnopolskiej Sieci Telemedycznej w Olsztynie, Bytowie, Koninie, Gdańsku, Szczecinie, Opolu, Łodzi, Lublinie, Katowicach, Krakowie i Rzeszowie oraz w ramach Pierwszej Międzynarodowej Sieci Telemedycznej w Biszkeku, Oszu (Kirgistan), Szymkencie (Kazachstan), Łucku, Odessie (Ukraina) oraz Dakarze (Senegal). Organizatorami Kongresu były: Rada Główna Instytutów Badawczych, Fundacja „Po Pierwsze Zdrowie”, Światowe Centrum Słuchu i Instytut Narządów Zmysłów.
– Szósty Kongres ma kilka głównych celów – mówił, witając gości, gospodarz i przewodniczący Rady Naukowej Kongresu „Zdrowie Polaków” prof. Henryk Skarżyński. – Niektóre są stałe, inne zostały dopisane jako wiodące w tegorocznej edycji. Od 2019 r. mówiliśmy, jak bardzo nam zależy na kształtowaniu postaw prozdrowotnych i odpowiedzialności za własne zdrowie, które – co wielokrotnie podkreślano podczas poprzednich edycji – jest naszym największym kapitałem na teraz i na przyszłość. Mówiliśmy o tym, że nie ma na świecie tak zorganizowanej ochrony zdrowia, która w każdym momencie zapewni każdemu opiekę na najwyższym poziomie. Musimy zatem nauczyć się pomagać sobie sami i budować zaufanie między środowiskiem medycznym i środowiskami wspierającymi medycynę. Stąd hasło tegorocznego Kongresu „Nauka dla zdrowia społeczeństwa”. Chcemy jednocześnie pokazać, jak wiele dobrego dzieje się w wielu zespołach, w wielu regionach kraju. Osiągnięcia, które często mają wymiar światowy, nie zawsze są dostrzegane przez nasze społeczeństwo i nie zawsze rozumiane, tak jakbyśmy tego oczekiwali. To przeszkadza w wykorzystywaniu możliwości, które są w zasięgu ręki – podkreślał prof. Henryk Skarżyński, zapraszając gości do debaty otwierającej Kongres.
– Serdecznie pozdrawiam uczestników i życzę ciekawych, owocnych obrad – mówił w swoim wystąpieniu online prezydent Bronisław Komorowski. – Nam wszystkim powinno zależeć na tym, aby polska służba zdrowia mogła korzystać w sposób umiejętny, ale też owocny ze zdobyczy nauki. Tak, aby leczono w Polsce także z użyciem metod, sposobów, które są na świecie już dostępne, a które są warte upowszechnienia w Polsce – podkreślał, życząc organizatorom i gościom wszystkiego dobrego.
Uczestników i organizatorów Kongresu powitała online także wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska: – Kongres Zdrowie Polaków to wydarzenie niezwykle ważne dla promocji zdrowia w Polsce, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę kon- tekst rosnących wyzwań, takich jak kondycja psychiczna młodych ludzi, zdrowie seniorów czy też innowacyjne metody diagnostyki i terapii. Hasło tegorocznej edycji „Nauka dla zdrowia społeczeństwa” doskonale oddaje potrzebę współpracy środowisk naukowych, medycznych, samorządowych, społecznych, nas wszystkich, na rzecz poprawy jakości życia Polek i Polaków. Cieszę się, że program Kongresu obejmuje tak różnorodne tematy: od promocji aktywności fizycznej po wdrażanie nowoczesnych technologii, które mają realny wpływ na nasze zdrowie. Serdecznie dziękuję organizatorom za wieloletnią pracę na rzecz edukacji zdrowotnej i upowszechniania wiedzy medycznej. Jestem pewna, że wydarzenie to będzie cenną platformą wymiany doświadczeń i pomysłów, które przysłużą się poprawie zdrowia całego społeczeństwa. Życząc inspirujących dyskusji i sukcesów w realizacji tak istotnych inicjatyw, serdecznie Państwa pozdrawiam. Mam nadzieję, że wyniki tegorocznych debat znajdą szerokie zastosowanie w praktyce i przyczynią się do poprawy jakości życia nas wszystkich.
W dyskusji o zdrowiu warto mówić o rolnictwie i produkcji żywności, przekonywał obecny podczas debaty otwarcia mini ster rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski. Jak podkreślał, zarówno w Polsce, jak i w ramach wspólnej polityki rolnej Unii Europejskiej sprawa bezpieczeństwa żywnościowego, obok bezpieczeństwa zdrowotnego i innych kwestii bezpieczeństwa, jest kluczowa. Ten aspekt będzie również istotnym elementem polskiej prezydencji w Unii Europejskiej, zapowiedział minister Siekierski, zaznaczając, że wysoka jakość produktów żywnościowych i wysokie standardy jej produkcji stanowią podstawowe wymogi wspólnej polityki rolnej UE oraz polityki wyżywienia. – Polska stała się w okresie członkostwa w Unii znaczącym eksporterem żywności. Od 2004 r., kiedy wstępowaliśmy do UE, wartość naszego eksportu artykułów rolno-spożywczych wzrosła dziesięciokrotnie. Możemy więc powiedzieć, że wspieramy Europę i świat w zapewnianiu bezpieczeństwa żywnościowego – podkreślał minister Siekierski. – Podczas naszej prezydencji planujemy podejmować wiele działań na rzecz poprawy standardów bezpieczeństwa żywnościowego. Będziemy również kłaść nacisk na kwestie związane z oddziaływaniem rolnictwa na środowisko i klimat – dodał.
Prof. Marcin Wiącek, rzecznik praw obywatelskich, w swoim wystąpieniu online gratulował prof. H. Skarżyńskiemu najwyższego w Polsce odznaczenia – Orderu Orła Białego: – Wspaniałe dokonania Pana Profesora na rzecz zdrowia obywateli doczekały się właściwego uhonorowania przez państwo polskie, a my mamy dzisiaj powód do prawdziwej dumy i możemy wspólnie celebrować ten historyczny moment. Przekazuję wyrazy najwyższego szacunku wszystkim uczestnikom 6. Kongresu „Zdrowia Polaków”. Jest to jedno z najważniejszych wydarzeń w świecie nauki i medycyny. Jako rzecznik praw obywatelskich bardzo doceniam to, że obrady będą dotyczyły nie tylko problemów wewnętrznych środowiska medycznego. Będą dyskusje o ważnych problemach społecznych i zdrowotnych obywateli, o godności człowieka, ale też o harmonii w naszych relacjach z przyrodą. To podejście niezwykle cenne i godne najwyższego szacunku. Bardzo się cieszę, że po ubiegłorocznym przesłaniu Kongresu „One Health”, gdy wskazano na potrzebę wspólnych wysiłków na rzecz zdrowia ludzi, zwierząt, roślin i środowiska, w tym roku takie zintegrowane i wielowątkowe podejście jest kontynuowane. Odczytuję je w haśle „Nauka dla zdrowia społeczeństwa”, jak również w założeniach Kongresu, który ma stać się platformą wymiany wiedzy i doświadczeń między medycyną a innymi gałęziami nauki.
– Sprawy dotyczące zdrowia i opieki medycznej to jeden z najczęstszych tematów skarg kierowanych do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich – kontynuował minister Marcin Wiącek. W skargach tych – jak mówił – dominują takie problemy, jak długie kolejki do lekarzy specjalistów, ceny i dostęp do leków, opieka okołoporodowa, zapewnienie kadry pielęgniarskiej w domach pomocy społecznej czy też dostęp seniorów i osób z niepełnosprawnościami do ochrony zdrowia. W korespondencji i w rozmowach z obywatelami dostrzegamy jednak jeszcze jeden bardzo ważny problem. Chodzi o ogromne braki w wiedzy na tematy zdrowotne.
– Poziom świadomości o istniejących już możliwościach i rozwiązaniach w tym obszarze jest stosunkowo niski. Co więcej, dotyczy to również wielu pożytecznych osiągnięć i rozwiązań wdrożonych na krajowym rynku medycznym, ale być może niedostatecznie nagłaśnianych i upowszechnianych. Dlatego bardzo doceniam to, że w czasie Kongresu będą Państwo dyskutowali o zwiększeniu roli i udziału nauki w procesie rozwoju kraju – mówił.
– W pełni podzielam opinię, że musimy zdecydowanie lepiej wykorzystywać dorobek rodzimych instytutów badawczych, więcej uwagi i środków przeznaczać na upowszechnianie ich innowacji i oryginalnych rozwiązań. Prawdopodobnie wiele problemów w medycynie i opiece zdrowotnej udałoby się uniknąć, gdyby na czas skorzystano z opinii i rad ludzi nauki, gdyby wdrożono odpowiednią profilaktykę i upowszechnienie wiedzy medycznej. Życzę wszystkim uczestnikom Kongresu „Zdrowia Polaków,” aby wypracowali rozwiązania, które umocnią rolę i prestiż nauki w naszym społeczeństwie, a w konsekwencji przyczynią się do tego, co tak dumnie nazywamy społecznym dobrostanem. Ze swojej strony deklaruję też, że konkluzje Kongresu, które odpowiadają kompetencjom rzecznika praw obywatelskich, znajdą odzwierciedlenie w moich wystąpieniach i apelach do władzy – zadeklarował.
Rozpoczynając swoją wypowiedź Katarzyna Kacperczyk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, podkreślała, jak cenną inicjatywą w czasach, w których musimy się zmagać z nowymi wyzwaniami, w tym m.in. w zakresie bezpieczeństwa, rozwojem nowych technologii, jest organizacja interdyscyplinarnego spotkania z udziałem przedstawicieli świata medycyny, ośrodków naukowo-badawczych, szpitali i samorządów, a także z udziałem organizacji pacjenckich i samych pacjentów, którzy – jak podkreślała wiceminister Kacperczyk – są najważniejszymi podmiotami, uczestnikami całego systemu.
– Wielokrotnie mogliśmy się przekonać, że bez ich zaangażowania, bez świadomości odpowiedzialności, którą wspólnie powinniśmy budować, ochrona zdrowia nie może dobrze funkcjonować – mówiła wiceminister zdrowia Katarzyna Kacperczyk. – Temat „Nauka dla zdrowia społeczeństwa” jest mi szczególnie bliski, bo miałam przyjemność pracować na uczelni i miałam okazję przekonać się o tym, jak bardzo istotne jest budowanie nowego podejścia, zakładającego, że wiedza branżowa, specjalistyczna jest bardzo mocno wspierana przez naukę – mówiła, dodając, że z Krajowego Planu Odbudowy i Rozwoju uruchomiono ponad miliard dwieście milionów złotych na wsparcie badań klinicznych w różnych obszarach. Pieniądze – jak zapowiadała wiceminister zdrowia – będą inwestowane w rozwój Centrów Wsparcia Badań Klinicznych przy polskich uczelniach medycznych, co powinno przełożyć się na lepszą jakość usług medycznych oraz lepszy dostęp pacjentów do nowoczesnego leczenia. W odniesieniu do polskiej prezydencji w UE wiceminister Kacperczyk podkreślała, że będzie ona okazją do zaprezentowania tego, co mamy w kraju najlepszego, bo chociaż często narzekamy, że nasza ochrona zdrowia nie działa i wciąż pozostaje wiele do zrobienia, mamy fantastycznych naukowców, lekarzy oraz osiągnięcia, którymi możemy pochwalić się nie tylko w Polsce, lecz także w Europie. Zachęcając do współpracy, wiceminister wyrażała nadzieję, że podczas planowanych przy okazji polskiej prezydencji wydarzeń, spotkań i dyskusji przybliżymy się do celu, jakim jest skuteczne budowanie świadomości społecznej, jak ważne jest wsparcie nauki dla medycyny, a także świadomość konieczności troski o własne zdrowie. – Możemy zbudować najlepszy system, najlepszą naukę, ale też musimy szerzyć tę świadomość, że nasze zachowania tu i teraz wpływają na długość naszego życia i przede wszystkim na jego jakość – podkreślała wiceminister.
Marek Kos, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, przekazując podziękowania od minister zdrowia Izabeli Leszczyny, podkreślał, jak ważna jest inspiracja twórcza przedstawicieli świata nauki – to oni kreują bowiem to, co będzie przed nami za chwilę, za kilka miesięcy czy za kilka lat. Stąd też ważne są z punktu widzenia Ministerstwa Zdrowia takie inicjatywy w aspekcie medycyny jak te, które prowadzi np. Agencja Badań Medycznych czy Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. – Temat (Kongresu) jest jak najbardziej na czasie – podkreślał wiceminister Marek Kos, nawiązując – podobnie jak wiceminister Kacperczyk – do polskiej prezydencji w UE. – W trakcie tej prezydencji będziemy najprawdopodobniej kończyli negocjacje pakietu farmaceutycznego – zapowiedział. – To bardzo ważne, w którym kierunku Unia Europejska pójdzie, jeżeli chodzi o politykę lekową – czy to będzie kierunek leków innowacyjnych, czy dobrze znanych leków generycznych.
Jak ważny jest temat nauki i zdrowia, podkreślał w swoim wystąpieniu także Zbigniew Derdziuk, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. – ZUS jest „konsumentem” zdrowia Polaków. Z jednej strony, poprzez elektroniczne zwolnienia lekarskie, obsługujemy wszystkie zaświadczenia chorobowe, z drugiej – analizujemy, także w kontekście starzejącego się społeczeństwa, ile osób pracuje i jak ważna jest dobra organizacja systemu opieki zdrowotnej.
Prezes Zbigniew Derdziuk podkreślał, że Polska osiągnęła ogromny postęp – w ciągu ostatnich 35 lat średnia długość życia wydłużyła się o 7–8 lat. Żyjemy coraz dłużej, co oczywiście jest dużym wyzwaniem, zwłaszcza w sytuacji niskiej dzietności. Niemniej jednak niezwykle istotne jest, abyśmy dbali o swoje zdrowie. W tej kwestii można wyróżnić dwa wymiary: organizację systemu medycznego, z uwzględnieniem nowoczesnych technologii, oraz naszą indywidualną postawę wobec zdrowia. Prezes ZUS zwracał uwagę, że liczba zachorowań związanych z otyłością wzrosła aż o 78 proc. w ciągu ostatnich dwóch lat. To jeden z argumentów przemawiających za tym, by stawiać nie tylko na rozwój medycyny, lecz także promować właściwy styl życia wśród społeczeństwa.
Pod koniec swojego wystąpienia prezes Zbigniew Derdziuk przypomniał, że ZUS dysponuje ogromną liczbą danych, które można wykorzystywać w analizach medycznych i społecznych. Posiada portal statystyczny, na którym te dane prezentuje. Zapraszając wszystkie ośrodki naukowe do korzystania z niego, podkreślał, że analiza tych danych może w istotny sposób przyczynić się do lepszego rozpoznania procesów zachodzących w ochronie zdrowia.
– Nigdy nie opuszczamy tego wielkiego wydarzenia – mówił o Kongresie „Zdrowiu Polaków” Filip Nowak, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia. Na wstępie zaznaczył, że kierowana przez niego instytucja finansuje świadczenia medyczne, ale ma też więcej zadań. Jednym z nich jest publikacja danych, mówił prezes NFZ, rekomendując portal Zdrowe Dane oraz podkreślając, że podejmowanie decyzji oparte na analizie danych to podstawa dobrego zarządzania, dobrej budowy systemu ochrony zdrowia, a także dbania o dobrostan zdrowotny Polaków. – Zdrowe Dane to portal dla wszystkich – mówił prezes NFZ. – Są tam elementy skierowane do naukowców, dla zarządzających szpitalami, którzy mogą pokusić się o benchmarking i porównanie parametrów niezbędnych do oceny własnej działalności, np. sprawdzić umieralność, długość hospitalizacji, powikłania w pewnych obszarach medycyny, a także pacjentów, którzy mogą sprawdzić, gdzie najlepiej się leczyć i z usług której placówki medycznej najlepiej skorzystać.
– Najważniejszym zadaniem NFZ, poza finansowaniem świadczeń, jest, w mojej ocenie, profilaktyka i promocja zdrowia – podkreślał Filip Nowak. – Prowadzimy szereg działań promujących zdrowy styl życia, bo – choć wydaje się to czasem banalne – poprzez dietę i ruch możemy znacznie oddalić w czasie takie choroby jak udar, zawał czy inne schorzenia cywilizacyjne. Ale ważna jest także profilaktyka wtórna, czyli badanie się i wykrywanie problemu zdrowotnego na wczesnym etapie, by dzięki wykorzystaniu dokonań naukowych i medycznych skutecznie je leczyć.
Listopad – jak przypomniał prezes NFZ – jest miesiącem profilaktyki dla mężczyzn. – Jej symbolem są wąsy. Mam je wpięte w klapę, także sam zapuściłem wąsy, bo nawet najśmieszniejszy sposób promocji zdrowego trybu życia jest dobry – mówił Filip Nowak, apelując, aby uczestnicy Kongresu stali się ambasadorami zdrowego trybu życia.
Dla Łukasza Pietrzaka, głównego inspektora farmaceutycznego, otwarcie Kongresu było okazją, by odnieść się do kwestii bezpieczeństwa lekowego. Jak zaznaczał, bezpieczeństwo to nie tylko dostęp do leków, ale również ich dystrybucja i przede wszystkim dobra jakość, o czym powinni pamiętać pacjenci.
Główny inspektor farmaceutyczny przytoczył dane Światowej Organizacji Zdrowia, według szacunków której około 10 proc. dostępnych leków to leki sfałszowane. W skali globalnej sfałszowane leki generują przychody rzędu 200 miliardów dolarów rocznie. W krajach rozwijających się problem ten jest jeszcze bardziej dotkliwy – skala podrabiania leków sięga nawet 60 proc. WHO szacuje, że w Afryce rocznie z powodu fałszowania leków przeciwmalarycznych umiera ok. 120 tysięcy dzieci. Również w krajach takich jak Stany Zjednoczone problem jest poważny. Jak podał dla przykładu, 10 proc. zgonów związanych z fentanylem wynika ze stosowania sfałszowanych produktów. W przypadku oksykodonu aż 55 proc. leków odpowiedzialnych za zgony to podróbki. Polska również nie jest wolna od problemu sfałszowanych leków, choć dzięki systemowi serializacji w aptekach udało się zminimalizować ryzyko. Każdy lek w aptece jest skanowany, co zapewnia wysoki poziom bezpieczeństwa w legalnym łańcuchu dystrybucji.
Alarmujące są dane dotyczące nielegalnej sprzedaży leków na receptę przez internet (zgodnie z przepisami apteki internetowe nie mogą wysyłać pacjentom leków na receptę). Aż 96 proc. takich leków wysyłanych do klientów, czy raczej pacjentów, to podróbki. Z tych leków 32 proc. nie zawiera żadnych substancji aktywnych, a pozostałe są albo zanieczyszczone, albo zawierają inne składniki niż deklarowane. Zdarza się także, że stężenie substancji aktywnych jest wielokrotnie za wysokie lub za niskie, co stwarza bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentów.
Łukasz Pietrzak podkreślił, że kluczowym elementem walki z fałszowaniem leków jest budowanie świadomości pacjentów. Edukacja społeczeństwa na temat ryzyka związanego z zakupem leków w internecie może być skuteczniejsza niż działania organów ścigania, choć inspektorat farmaceutyczny aktywnie monitoruje sieć i zamyka nielegalne magazyny leków. Skala problemu jest ogromna – wartość takich nielegalnych operacji w Polsce sięga kilkudziesięciu milionów złotych rocznie.
Najczęściej fałszowane leki to analogi GLP-1, leki przeciwcukrzycowe, anaboliczne, a nawet przeciwnowotworowe i immunosupresyjne. Minister Łukasz Pietrzak zwrócił uwagę, że przestępcy działający w tej branży kierują się wyłącznie zyskiem i nie dbają o jakość fałszowanych produktów. Apelował do pacjentów o krytyczne podejście i rozwagę przy zakupach leków.
Na koniec podkreślił, że fałszowanie leków to nie jedyny problem. W Polsce co roku z powodu działań niepożądanych i przedawkowania leków ponosimy koszty rzędu 90 milionów złotych i odnotowujemy 26 tysięcy hospitalizacji. Z tego względu edukacja pacjentów powinna być równorzędnym, obok zapewnienia dostępności do leków, tematem w dyskusji o bezpieczeństwie lekowym.
W Kongresie uczestniczył także dr Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego, które – co warto przypomnieć – jest pierwszym na świecie regionem, gdzie przesiewowymi badaniami słuchu objęto wszystkie dzieci rozpoczynające edukację szkolną. – To duży krok naprzód, który wykonaliśmy wspólnie, uzyskując wyniki, którymi chwalimy się na świecie, pokazując, co oznacza powszechna, obejmująca określoną populację profilaktyka – mówił prof. Henryk Skarżyński.
– Trudno dziś wyobrazić sobie funkcjonowanie ochrony zdrowia, a także wszystkich działań profilaktycznych i medycyny naprawczej bez zaangażowania samorządów. Samorządy różnych szczebli są organizatorami i właścicielami zarówno placówek podstawowej opieki zdrowotnej, jak i jednostek opieki specjalistycznej. W rękach samorządów znajduje się ponad 90 proc. szpitali w Polsce. Ich funkcjonowanie jest dla samorządów największym wyzwaniem – mówił marszałek Adam Struzik.
Spośród stu szpitali mazowieckich 26 wielospecjalistycznych i pięć psychiatrycznych dziecięcych podlega województwu. To ogromne wyzwanie, dodał marszałek Adam Struzik, ponieważ bieżącą działalność tych szpitali finansuje Narodowy Fundusz Zdrowia, ale działalność inwestycyjna, modernizacyjna oraz rozwój technologiczny i naukowy spoczywa na barkach samorządu. Wszystkie szpitale, niezależnie od kategorii, są zadłużone. Często kończą rok z ujemnym wynikiem finansowym, co zmusza nas do pokrywania tych strat. Chciałbym zwrócić uwagę na dramatyczną sytuację szpitali powiatowych oraz wielu szpitali wojewódzkich i miejskich. Problem ten narasta. Z tego, co wiem, zadłużenie wynosi około 22 miliardy złotych. Bez rozwiązania tego problemu zagrożone będzie funkcjonowanie wielu placówek.
Rolą samorządów jest także profilaktyka zdrowotna. Bez wsparcia samorządów oraz organizacji pozarządowych trudno byłoby dotrzeć do opinii publicznej i zmobilizować społeczeństwo do promowania zdrowego stylu życia, zdrowego odżywiania i prewencji chorób. Na Mazowszu realizujemy kilkadziesiąt programów profilaktycznych. Wspomnę choćby o badaniach przesiewowych, o których mówił prof. Skarżyński. Obecnie prowadzimy program badań wzroku dla dorosłych, finansowany z budżetu województwa. Podobnych inicjatyw jest znacznie więcej – mówił marszałek województwa mazowieckiego.
Adam Struzik przypominał, że wiele takich badań można finansować ze środków europejskich, w szczególności z Europejskiego Funduszu Społecznego. – Z okazji 20-lecia członkostwa Polski w Unii Europejskiej trzeba podkreślić, jak ogromny wpływ miało ono na kondycję zdrowotną w Polsce – zaznaczał. Nie chodzi tu tylko o pieniądze przeznaczone na modernizację szpitali i placówek ochrony zdrowia, ale także o wsparcie nauki, w tym nauk medycznych. Zyskaliśmy blisko 170 miliardów euro, co mniej więcej odpowiada rocznemu budżetowi Polski. Jak mówił marszałek województwa, podczas pandemii COVID-19 na Mazowszu zrealizowano zakupy sprzętu ochronnego i diagnostycznego za 600 milionów złotych, z czego ponad 500 milionów pochodziło właśnie z dofinansowania unijnego. Sprzęt ten trafił do 75 szpitali różnej kategorii – miejskich, wojewódzkich, resortowych i klinicznych. – Profilaktyka i promocja zdrowia jest obowiązkiem samorządów, ale też żeby te samorządy mogły działać, muszą mieć odpowiednie narzędzia finansowe. Obecnie trwają prace nad nową ustawą o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Podczas tych prac warto uwzględnić też kwestie zdrowia publicznego – mówił marszałek Struzik.
– Realizujemy wiele działań we współpracy z organizacjami pozarządowymi oraz innymi ministerstwami. To niezwykle istotne, aby połączyć siły, ponieważ nawet najbardziej rozbudowane lokalne działania nie wystarczą bez kompleksowego podejścia – mówiła Renata Kaznowska, wiceprezydent m.st. Warszawy, wymieniając liczne inicjatywy z zakresu ochrony zdrowia i profilaktyki wspierane przez samorząd. Wspomniała m.in. o programie in vitro, który – jak zaznaczała – w Warszawie przez lata zastępował działania rządowe, a w wyniku którego urodziło się prawie dwa tysiące dzieci. – Podobnie przez lata szczepiliśmy przeciwko wirusowi HPV, co dziś na szczęście wróciło na poziom rządowy – dodała Renata Kaznowska. – Dla mnie szczególnie ważna jest perspektywa pracy międzysektorowej. Cieszy mnie, że wkrótce do- czekamy się wprowadzenia nowego przedmiotu do szkół: edukacji zdrowotnej. Obecnie przedmiot ten jest w procesie opiniowania, co budzi niestety niepotrzebne, także polityczne kontrowersje. To program niezwykle ważny, ponieważ żadne nakłady finansowe na ochronę zdrowia nie przyniosą efektów, jeśli nie nauczymy dzieci dobrych nawyków – mówiła wiceprezydent Warszawy.
Prof. Michał Kleiber, przewodniczący Polskiego Komitetu ds. UNESCO, który co roku uczestniczy w uroczystym otwarciu Kongresu, mówił podczas swojego wystąpienia, że w ostatnim czasie odbyły się dwa istotne spotkania UNESCO. Jedno poświęcono edukacji promującej profilaktykę zdrowotną, drugie zaś – znaczeniu badań naukowych w kontekście wdrażania nowych technologii w ochronie zdrowia. Tematyka ta dotyczy edukacji na wszystkich poziomach, w tym także kształcenia lekarzy. Problem niedoboru lekarzy jest bowiem globalnym wyzwaniem – według szacunków sprzed kilku lat na świecie brakuje co najmniej siedmiu milionów lekarzy. To prowadzi do sytuacji, w której ponad 40 proc. populacji światowej nie ma dostępu do opieki medycznej. W dobie globalnej mobilności i potencjalnych pandemii takie braki są zagrożeniem dla nas wszystkich.
Odnosząc się do nowych technologii coraz szerzej wykorzystywanych w diagnostyce i terapii, prof. Michał Kleiber mówił, że wiążą się z nimi dylematy etyczne dotyczące ochrony prywatności pacjentów czy wsparcia lekarzy w podejmowaniu decyzji o kluczowym znaczeniu dla ludzkiego zdrowia. Istnieje obawa, że sztuczna inteligencja mogłaby samodzielnie podejmować takie decyzje.
– Musimy pamiętać, że choć korzyści z nowych technologii w diagnostyce i terapii są niezaprzeczalne, towarzyszą im również zagrożenia. Nowe technologie nie powinny zastępować lekarzy – wręcz przeciwnie, ci, którzy nie będą z nich korzystać, mogą zostać zastąpieni przez tych, którzy uczynią je integralnym elementem swojej pracy – podkreślał prof. Michał Kleiber, wymieniając wśród kluczowych technologii wpływających na przyszłość ochrony zdrowia: sztuczną inteligencję, zdalne monitorowanie pacjentów, zaawansowaną analizę obrazowania medycznego, rzeczywistość rozszerzoną i wirtualną, robotykę chirurgiczną, neuroprotetykę oraz syntetyczne szczepionki mRNA. Technologie te otwierają nowe możliwości, ale także stawiają przed nami wyzwania, które musimy rozwiązywać odpowiedzialnie i etycznie.
– Jednym z istotnych wyzwań jest upowszechnianie wiedzy o zdrowiu. Jako przewodniczący kapituły konkursu „Popularyzator Nauki” zauważam z niepokojem, że tematyka zdrowotna jest zbyt rzadko podejmowana przez naukowców i dziennikarzy. Dlatego apeluję o większą popularyzację wiedzy o zdrowiu w sposób zrozumiały i dostępny dla szerokiego grona odbiorców – mówił prof. Michał Kleiber, dodając na koniec, że finansowanie opieki zdrowotnej zależy od sytuacji ekonomicznej w kraju, która przesądza o możliwościach budżetowego finansowania wielu obszarów życia publicznego, w tym oczywiście opieki zdrowotnej. Pamiętajmy jednak, że prawdziwa jest także zależność odwrotna. Zdrowie publiczne ma znaczący wpływ na gospodarkę i w rezultacie na nasz dobrostan. Dbałość o zdrowie nie jest więc wyłącznie kosztem dla budżetu, ale przekłada się wprost na nasz rozwój gospodarczy. Czym zdrowsze jest społeczeństwo, tym bardziej jest przecież efektywna nasza praca, niższa absencja chorobowa, zmniejszone problemy z dbałością o wychowanie dzieci i większy optymizm przy podejmowaniu najróżniejszych życiowych decyzji.
– Polska Akademia Nauk, Wydział V Nauk Medycznych, a szczególnie Komitet Nauk Klinicznych, od początku jest pod wrażeniem ogromnego zaangażowania Profesora Skarżyńskiego, ale bierzemy udział w tych spotkaniach, dlatego że rozwój medycyny bez rozwoju nauki nie istnieje – mówił na wstępie swojego wystąpienia prof. Marek Krawczyk, dziekan Wydziału V Nauk Medycznych Polskiej Akademii Nauk, odnosząc się następnie do słów prof. Michała Kleibera, że mimo postępu nauki lekarza nie zastąpi sztuczna inteligencja. A kontakt pacjenta z lekarzem pozostanie jednym z najważniejszych elementów sztuki medycznej.
– Dwanaście komitetów PAN oraz ogromna liczba specjalistów przybliża to, co dzieje się w nauce, do praktyki, którą my, lekarze, wdrażamy. Choć nasza grupa nie jest liczna, to bez niej nie byłoby możliwe rozwinięcie na przykład otochirurgii i wspaniałych badań, które prowadzi prof. Skarżyński. Wszyscy korzystamy z postępu naukowego, który jest wynikiem pracy wielu środowisk – mówił prof. Krawczyk, podkreślając, że ważnym ośrodkiem naukowym w Polsce jest Warszawski Uniwersytet Medyczny, najstarsza po Uniwersytecie Jagiellońskim uczelnia medyczna w kraju. – Warszawski Uniwersytet Medyczny, którym miałem zaszczyt kierować przez osiem lat do 2016 r., zajmuje dziś siódme miejsce wśród wszystkich uczelni w Polsce. Nie ma jednak w Polsce uczelni medycznej, która osiągnęłaby wyższy poziom naukowy niż Warszawski Uniwersytet Medyczny – podkreślał prof. Marek Krawczyk.
Prof. Piotr Kryst, dyrektor Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego, nawiązując do tytułu Kongresu „Nauka dla zdrowia społeczeństwa” oraz do działalności CMKP, odniósł się w pierwszych słowach do rozwoju chirurgii robotycznej. – Wkraczamy w okres, w którym ta technologia zaczyna odgrywać coraz większą rolę, szczególnie w chirurgii onkologicznej. Czas operacji przy wykorzystaniu chirurgii robotycznej nie jest krótszy, ale wykonywane tym sposobem zabiegi są mniej obciążające dla pacjenta (mniejsza utrata krwi, mniej powikłań, krótszy czas hospitalizacji).
Prof. Piotr Kryst zwracał też uwagę na to, że ta technologia zwiększa precyzję operacji. Jak zaznaczał coraz ważniejszą rolę w edukacji medycznej odgrywają symulatory, umożliwiając naukę w warunkach najbardziej zbliżonych do rzeczywistości. Dzięki temu czas zdobycia praktycznych umiejętności skraca się, co pozwala młodym adeptom medycyny szybciej rozpocząć pracę z pacjentami.
Ważnym zagadnieniem jest także rozwój nowych zawodów medycznych. Obecnie mamy piętnaście różnych profesji medycznych, ale ich liczba stale rośnie. W tym kontekście kluczowe, zdaniem dyrektora CMKP, staje się doskonalenie komunikacji medycznej – zarówno wewnątrz interdyscyplinarnych zespołów, jak i w relacjach z pacjentami. Skuteczna komunikacja wpływa na optymalizację całego procesu leczenia.
– Według prognoz, do 2035 r., czyli już za 11 lat, aż 7,5 proc. naszej populacji będą stanowić osoby powyżej 80. roku życia – mówił pod koniec swojego wystąpienia prof. Piotr Kryst. – To wyzwanie, które wymaga od nas dalszego rozwoju medycyny i wdrażania nowoczesnych technologii, aby sprostać potrzebom starzejącego się społeczeństwa.
Obecny podczas uroczystego otwarcia Kongresu Jarosław Fiks, dyrektor generalny Biura Rzecznika Praw Pacjenta, przekazując podziękowania za tak cenną inicjatywę w imieniu Bartłomieja Chmielowca, podkreślał, że hasło „Nauka dla zdrowia społeczeństwa” nabiera w dzisiejszych czasach szczególnego wymiaru. Rzecznik Praw Pacjenta dostrzega potrzebę intensywnego wspierania inicjatyw opartych na rzetelnej wiedzy naukowej i technologicznej, a także wielką potrzebę walki z manipulacją, dezinformacją i działaniami tzw. szarlatanów. Obecne inicjatywy podejmowane przez Rzecznika wspólnie z minister zdrowia Izabelą Leszczyną mają na celu wzmocnienie kompetencji i pozycji Biura Rzecznika Praw Pacjenta, aby skuteczniej przeciwstawiać się działaniom pseudobiznesmenów i oszustów. Powinna towarzyszyć temu edukacja w zakresie zdrowia – nie chodzi jedynie o nauczanie dzieci i młodzieży, ale o edukację całego społeczeństwa. Wszyscy musimy nauczyć się rozpoznawać wiarygodne informacje, wiedzieć, gdzie ich szukać oraz jakie media przekazują rzetelne treści, a które są źródłem fake newsów i dezinformacji. Takie fałszywe przekazy nie tylko wprowadzają chaos, ale także utrudniają społeczeństwu dostęp do pełnej i obiektywnej wiedzy na temat zdrowia. – Z wielką radością przyjęliśmy rządowy projekt wprowadzenia do szkół przedmiotu wiedza o zdrowiu. Rzecznik od kilku lat podejmował starania, aby podobny element edukacji znalazł się w programach szkolnych. Wyraził na- dzieję, że dzięki wsparciu Pani Prezydent Warszawy wszelkie spory polityczne oraz wątpliwości związane z tym projektem zostaną szybko wyjaśnione, a przedmiot ten jak najszybciej trafi do szkół – mówił Jarosław Fiks, odnosząc się na koniec do poruszanego podczas otwarcia wątku nowoczesnych technologii, w tym sztucznej inteligencji. Są one niezwykle ważne, jednak nie można zapominać, że pracownicy ochrony zdrowia służą przede wszystkim ludziom, a najnowsze osiągnięcia techniczne nie mogą przyćmić takich wartości jak empatia, komunikacja, zaufanie i partnerstwo. To właśnie one stanowią fundament skutecznej i humanitarnej opieki zdrowotnej.
Zdrowie zaczyna się od zdrowia dzieci, podkreślała Katarzyna Skrętowska-Szyszko, dyrektor z Biura Rzecznika Praw Dziecka, dziękując w imieniu Moniki Horny-Cieśli za zaproszenie do udziału w Kongresie. – Ważne jest zatem, aby nie tylko gwarantować dzieciom jak najlepszy dostęp do opieki zdrowotnej, lecz także chorobom dzieci zapobiegać – mówiła. – Wyraźnie widzimy, jak bardzo dobrostan dzieci ma wymiar międzysektorowy i jak środowisko społeczne, naturalne, cyfrowe oraz kulturowe oddziałuje na ich zdrowie i samopoczucie. Obecnie dużo mówi się o kryzysie psychicznym młodych osób. Warto jednak zauważyć, że ten kryzys wynika nie tylko z braku dostępu do opieki psychiatrycznej i psychologicznej, lecz także specyfiki więzi społecznych oraz środowiska, w jakim żyją dzieci.
Kluczowe jest, zaznaczała Katarzyna Skrętowska-Szyszko, aby każde działanie na rzecz ochrony zdrowia dzieci dotyczyło różnych obszarów życia. Nie możemy zapominać, że ostatecznym celem wszystkich tych działań jest budowa zdrowego społeczeństwa przyszłości. Zdrowe społeczeństwo zaczyna się od zdrowych dzieci, a my wszyscy wiemy, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Wciąż zbyt mało uwagi poświęca się profilaktyce. Dlatego aspekty takie jak edukacja zdrowotna czy badania przesiewowe są niezwykle istotne, by w przyszłości uniknąć problemów zarówno społecznych, jak i ekonomicznych, które mogą się pojawić, jeśli zaniedbamy zdrowie najmłodszych już dziś.
W dziesięciu ośrodkach regionalnych TVP będą odbywały się spotkania wpisujące się w obrady Kongresu – ten tydzień będzie poświęcony zdrowiu Polaków, zapowiedział podczas swojego wystąpienia Sławomir Majcher, dyrektor TVP3. – To będzie chyba jeden z kongresów o największym zasięgu, setki tysięcy ludzi usłyszy o tych najważniejszych przesłaniach.
– Bez techniki nie wyobrażam sobie ani terapii, ani diagnozy, ani w ogóle dzisiaj medycyny – mówiła na wstępie Ewa Mańkiewicz-Cudny, prezes Federacji Stowarzyszeń Naukowo Technicznych. Jak podkreśliła, będąca jednym z najważniejszych tematów Kongresu sztuczna inteligencja nie zastąpi człowieka, obecnie niezbędne jest natomiast wspólne działanie ludzi medycyny i ludzi techniki. Jak wielką wagę przywiązuje się w tym środowisku do medycyny, świadczy fakt, że najbliższy 28. Kongres Techników Polskich odbędzie się pod hasłem „Technika dla zdrowia i bezpieczeństwa”.
– Podpisuję się pod wszystkimi postulatami, które płyną od początku tej debaty – mówiła dr Monika Pintal-Ślimak, prezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych, podkreślając, że diagności laboratoryjni są gotowi do wsparcia działań w zakresie profilaktyki pierwotnej, chociażby w obszarze szczepień czy przeprowadzania badań profilaktycznych, a także w zakresie profilaktyki wtórnej.
Rola nauki w medycynie jest bardzo istotna, podkreślał uczestniczący w otwarciu dr Klaudiusz Komor, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej. – Nauka pozwala nam poznawać podstawy chorób, uczyć się i uczyć naszych młodych kolegów lekarzy. Nauka pozwala również tworzyć nowe lekarstwa, a także budować nowy specjalistyczny sprzęt medyczny, umożliwiający udzielanie fachowej pomocy naszym pacjentom – mówił, zaznaczając, że rolę nauki w medycynie szczególnie odczuliśmy w trakcie pandemii COVID-19, kiedy naukowcy z całego świata zjednoczyli wszystkie swoje wysiłki, by w krótkim czasie opracować i przebadać nie tylko samą szczepionkę na tę śmiertelną wówczas chorobę, ale też skuteczne leki, które pozwoliły uratować życie wielu ludzi. Nauka jest również istotna dla profilaktyki, ponieważ poznając patofizjologię chorób, jesteśmy w stanie tworzyć skuteczne metody zapobiegania tym chorobom, ich wczesnego wykrywania. Połączenie nauki i medycyny ma kluczowe znaczenie na drodze do osiągnięcie celu, jakim jest przedłużenie średniej długości życia Polaków w dobrym zdrowiu.
Dr Andrzej Tytuła, wiceprezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, dziękując za zaproszenie na Kongres w imieniu prezes Marioli Łodzińskiej, wyrażał nadzieję, że przyczyni się on do poszerzenia wiedzy społeczeństwa na temat kompetencji pielęgniarek. Podkreślił, że już teraz pielęgniarki mogą, ordynować leki i wykonywać szczepienia. – Wierzę również, że ten Kongres wpłynie na większe zrozumienie roli pielęgniarek i położnych w świadczeniu usług medycznych, w tym w realizacji programów edukacyjnych i profilaktyki chorób krążenia w ramach NFZ.
– Narodowy Fundusz Zdrowia kładzie duży nacisk na diagnostykę, która pozwala na wykrywanie i eliminowanie wielu chorób, mówił Miłosz Anczakowski, wiceprezes Narodowego Funduszu Zdrowia. – Gdybyśmy szerzej korzystali z badań diagnostycznych finansowanych obecnie przez NFZ, liczba zachorowań na nowotwory mogłaby zmniejszyć się nawet o połowę. Nowotwory stanowią dziś jedno z największych wyzwań zdrowotnych, dlatego tak ważne jest, by inwestować w profilaktykę.
Dziękując gościom za udział w uroczystym otwarciu, prof. Henryk Skarżyński podkreślał: – Bardzo ważne jest dla nas poczucie, że odnosimy się ze swoimi problemami do osób rozumiejących, patrzących na nas, na naszą działalność z różnych obszarów naszego życia społecznego. Bez tego poczucia akceptacji trudno byłoby wskrzesić w sobie dodatkowe siły, by inicjować coś, co jest niezwykle ważne.
Jolanta Chyłkiewicz
Foto: Monika Nowicka-Miąskiewicz/IFPS, Grzegorz Sadowski, Krzysztof Żuczkowski
Tekst ukazał się w czasopiśmie „Słyszę” nr 6/2024