Wczesna diagnostyka, dostępność do skutecznych i nowoczesnych terapii w leczeniu niewydolności serca oraz kompleksowość leczenia to wnioski wynikające z cyklu spotkań dla pacjentów kardiologicznych, które zostały zaprezentowane podczas konferencji zorganizowanej przez Koalicję Serce dla Kardiologii. Spotkanie zgromadziło czołowych ekspertów polskiej kardiologii, przedstawicieli środowiska pacjentów, a także administracji rządowej. Pacjenci przekazali swoje rekomendacje przedstawicielom Ministerstwa Zdrowia.
Edukacja i wsparcie pacjentów zmagających się z chorobami kardiologicznymi jest równie ważna, co samo leczenie. Jako Koalicja staramy się zapewnić pacjentom odpowiedzi na nurtujące ich pytania, a także pokazać, że wspólne działania i zaangażowanie przynoszą pozytywne efekty i mogą mieć realny wpływ na kształt systemu służby zdrowia – zaznaczyła Beata Ambroziewicz, Prezes Koalicji Serce dla Kardiologii. Powołana Koalicja prowadzi intensywne działania na rzecz chorych, a przez ostatnie pół roku, na terenie całego kraju, była organizatorem warsztatów edukacyjnych dla pacjentów oraz ich bliskich. Przedstawiane przez pacjentów opinie, potrzeby i postulaty, w połączeniu z bieżącą wiedzą systemową, pozwoliły na wypracowanie wniosków i rekomendacji w zakresie kardiologii w Polsce, od których realizacji zależeć będzie przyszłość naszych rodzimych pacjentów. Szczególną uwagę poświęcono chorobie niewydolności serca, w zakresie której niezbędne są pilne zmiany.
Niewydolność serca można obecnie uznać za jedną z niezaspokojonych potrzeb medycznych w Polsce. Postulaty pacjentów w walce z chorobą przedstawił Marek Kustosz z Instytutu Człowieka Świadomego. Potrzeba edukacji społeczeństwa oraz pacjentów nt. chorób serca, wczesna diagnostyka, dostępność do skutecznych i nowoczesnych terapii w leczeniu niewydolności serca oraz kompleksowość leczenia to najważniejsze postulaty pacjentów zebrane podczas cyklu spotkań organizowanych przez Koalicję Serce dla Kardiologii. Wymagane są pilne, systemowe działania oraz edukacja i wsparcie pacjentów, które pomogą wdrożyć odpowiednie rozwiązania i polepszyć sytuację chorych w Polsce – podkreślił Marek Kustosz, Instytut Człowieka Świadomego.
Działania organizacji pacjenckich i wszelkich podmiotów na rzecz niewydolności serca muszą odnajdywać swoje odzwierciedlenie w kreowanej przez rząd polityce zdrowotnej. Istotę wspólnych działań dostrzegają również lekarze i eksperci. Zmagający się z chorobą pacjenci nie są w stanie chodzić normalnie do pracy, występuje absencja zawodowa oraz potrzeba korzystania ze świadczeń socjalnych. Niewydolność serca jest chorobą śmiertelną, ale można jej zapobiegać i leczyć. Niezbędna jest w tym zakresie dostępność do innowacyjnych terapii, które wpływają na powstrzymanie rozwoju choroby – zaznaczyła dr Agnieszka Pawlak, Kardiolog w Klinice Kardiologii Inwazyjnej Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA.
Niewydolność serca to choroba śmiertelna, która pojawia się nagle lub stopniowo, często jest dolegliwością podstępną i stopniowo postępującą, co powoduje, że tak ważna jest diagnoza i wczesne jej wykrycie. Współczesne metody terapii są w stanie wstrzymać dolegliwości i zahamować rozwój choroby, dlatego też odpowiedni dostęp do leczenia jest kluczowy. Niezbędne jest jak najszybsze podjęcie działań mających na celu poprawę sytuacji chorych z niewydolnością serca. Efektem tych działań winna być zarówno poprawa stanu zdrowia oraz dostępności do leczenia Polaków, jak również zmniejszenie negatywnych skutków ekonomiczno-gospodarczych, jakie stanowią bezpośrednie następstwo nieefektywnie prowadzonej polityki zdrowotnej. W Polsce zaledwie 23% pacjentów w wieku przedemerytalnym cierpiących na niewydolność serca pozostaje czynnymi zawodowo, co obciąża budżet ZUS kwotą 151 milionów złotych. Wydatki związane z postępowaniem w niewydolności serca pochłaniają ok. 1,73 mld zł rocznie. Na diagnostykę i leczenie niewydolności serca wydaje się 3,2% środków NFZ, przy czym hospitalizacje stanowią największą część kosztów. Realne koszty związane z hospitalizacją pacjentów z niewydolnością serca są co najmniej o ok. 50-100% wyższe niż kwota refundowana za takie leczenie. 60 000 zgonów rocznie to jest coś, co powinno nas skoncentrować na konkretnych działaniach systemowych, co pomoże temu zapobiec. – podkreślił. dr Jakub Gierczyński, MBA, ekspert systemu schrony zdrowia, DEJG, Warszawa.
Liczba zachorowań na niewydolność serca jest przerażająca. Chorych na niewydolność serca jest dwa razy tyle, co 5 lat temu i o tyle razy trzeba zwiększyć możliwości systemu. Te zmiany są nieuniknione. Im później podejmiemy działania, tym bardziej będą musiały być one agresywne. Narodowy Fundusz Zdrowia, podejmie też działania przy współpracy z ekspertami na rzecz stworzenia edukacyjnego portalu, zawierającego rzetelne informacje na temat choroby– podkreślił Andrzej Jacyna, Prezes NFZ.
Dziś mamy do czynienia z epidemią niewydolności serca, dlatego też musimy podjąć działania zmierzające do zmniejszenia skali zachorowalności oraz ilość hospitalizacji. Prewencja i innowacyjne leczenie to elementy, które mogą poprawić rokowanie pacjentów chorych na niewydolność serca – tłumaczyła dr n. med. Renata Główczyńska, z ramienia Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
Koszty hospitalizacji stanowią ponad 90% budżetu przeznaczonego na leczenie niewydolności serca (w większości krajów koszty leczenia szpitalnego niewydolności serca szacuje się na około 70% wszystkich kosztów leczenia związanych z tą chorobą). Pacjenci z niewydolnością serca to bardzo często osoby wykluczone społecznie: w podeszłym wieku lub osoby młodsze, ale bez perspektywy podjęcia pracy ze względu na stan zdrowia. W Polsce występuje nadumieralność i niska jakość życia chorych, niewystarczający brak do nowoczesnych technologii oraz nieefektywny system opieki. Kompleksowe leczenie niewydolności serca oraz dostęp do innowacyjnych terapii powinny stanowić aktualnie jedno z najważniejszych wyzwań w zakresie polityki zdrowotnej państwa.
***
Mimo postępu w leczeniu niewydolności serca w zakresie metod leczenia i ich dostępności, rokowanie jest nadal poważne. Co drugi pacjent umrze w ciągu 5 lat od rozpoznania, 11% pacjentów umiera w 1-szym roku po hospitalizacji. W Polsce 164 osoby umierają każdego dnia z powodu niewydolności serca. Niewydolność serca odpowiada za ok. 30% zgonów z powodu chorób sercowo-naczyniowych; z tej przyczyny przedwcześnie umiera co siódmy Polak. Należy podkreślić, że do ok. 40% zgonów mężczyzn i ok. 18% zgonów kobiet dochodzi przed 65 rokiem życia, co wskazuje, że większości z tych zgonów można uniknąć, oraz że dotyczy to osób w wieku produkcyjnym.
Koalicja Serce dla Kardiologii podejmuje działania edukacyjne, mające uwrażliwić pacjentów na dolegliwości mogące wskazywać na niewydolność serca, a także dialog ze specjalistami z zakresu kardiologii oraz decydentami w obszarze ochrony zdrowia. Dzięki aktywnej działalności Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego oraz zwiększenia dostępności do leczenia interwencyjnego odnotowujemy poprawę sytuacji pacjentów kardiologicznych.