W interdyscyplinarnym spotkaniu poświęconym leczeniu powikłań zabiegów stymulacji serca, które odbyło się w dniach 29 czerwca – 1 lipca w Zamościu wzięli udział: kardiolodzy, echokardiografiści, kardiochirurdzy, anestezjolodzy oraz lekarze rodzinni i medycy innych specjalności a także pielęgniarki, w tym pielęgniarki środowiskowe z całej Polski.
„Temat przewodni naszego spotkania to powikłania związane z zabiegami w obszarze stymulacji serca. Trzeba podkreślić, że to bardzo złożony problem medyczny, wymagający zaangażowania różnych specjalistów i odpowiednio przeszkolonego personelu pielęgniarskiego i technicznego oraz sprawnej pracy zespołowej. Szczególnie należy podkreślić udział w spotkaniu czołowych polskich kardiochirurgów. Mam nadzieję, że trwająca właśnie konferencja będzie okazją do wymiany doświadczeń z codziennej praktyki klinicznej przedstawicieli różnych specjalności medycyny, co pozwoli nam wszystkim na sukcesywną poprawę efektywności leczenia powikłań zabiegów stymulacji serca w Polsce – mówi prof. dr hab. n. med. Andrzej Kutarski z Kliniki Kardiologii Samodzielnego Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie, Przewodniczący Komitetu Naukowego Konferencji.
Powikłania zabiegów stymulacji serca: wyzwanie dla medycyny
W Polsce każdego roku wzrasta liczba nowych implantacji urządzeń takich jak: stymulatory serca (IPG), kardiowertery-defibrylatory (ICD) oraz stymulatory resynchronizujące (CRT). „Zabiegi implantacji urządzeń stymulujących pracę serca, jak każda procedura medyczna niosą za sobą ryzyko wystąpienia działań niepożądanych – mówi dr hab. n. med. Maciej Sterliński, Kierownik Pracowni Elektrofizjologii Kliniki Zaburzeń Rytmu Serca Instytutu Kardiologii w Warszawie, przewodniczący-elekt Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. – Największym problemem są komplikacje pojawiające się w okresie odległym po wszczepieniu, często np. po wymianie urządzenia. Do najważniejszych z nich należą m.in.: infekcje związane z układami, dysfunkcje zastawki trójdzielnej, niedrożność żylna oraz mechaniczne uszkodzenia elektrod. Są to sytuacje wymagające dużego doświadczenia i trudne w leczeniu – często wymagają konsultacji i współpracy tzw. Heart Team: specjalistów różnych dziedzin medycyny, którzy są w stanie wspólnie ustalić najlepszą dla danego pacjenta ścieżkę diagnostyczną i terapeutyczną. Zdecydowana większość późnych powikłań elektroterapii przy pomocy urządzeń, wymaga przeznaczyniowej ekstrakcji elektrod. Jest to procedura nieporównywalnie trudniejsza od zabiegu wszczepienia i z racji dużego ryzyka musi być przeprowadzana przez referencyjne, najbardziej doświadczone ośrodki w ścisłej współpracy
z kardiochirurgami. Wypracowanie standardów postępowania w przypadku takich powikłań jest obecnie jednym z najważniejszych celów naszego Środowiska” – dodaje dr hab. n. med. Maciej Sterliński.
Opieka nad pacjentami z powikłaniami: ważna rola POZ
Specjalne wykłady konferencji pt. „Powikłania stymulacji” poświęcono lekarzom i pielęgniarkom podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). „Sukcesywnie wzrasta liczba coraz starszych pacjentów
z wszczepionym urządzeniem stymulującym pracę serca. Nie zawsze każdy pacjent ma możliwość bezpośredniego i łatwego dostępu do specjalistycznej Poradni Kontroli Symulatorów i Defibrylatorów. Wówczas często pierwszą konsultacją w zakresie prawidłowej stymulacji serca pacjenta przez urządzenie służą lekarze i pielęgniarki POZ – mówi dr hab. n. med. Oskar Kowalski, kierownik Pracowni Elektrofizjologii i Stymulacji Serca w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu, przewodniczący Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. – Pielęgniarki w szpitalach, przychodniach i zakładach POZ mają na co dzień możliwość wczesnego wykrycia nieprawidłowej funkcji lub niektórych powikłań zabiegów elektrostymulacji, ale muszą wiedzieć na co zwracać uwagę i pamiętać o pewnych charakterystycznych objawach mogących świadczyć o nieprawidłowościach. Właśnie dlatego szkolenie personelu pielęgniarskiego w tym zakresie jest tak ważne” – tłumaczy dr hab. n. med. Oskar Kowalski.