NOWOŚĆ!Już dziś zapisz się, aby otrzymywać nasz newsletter! Zapisz się 

Wszechstronny lekarz

Skuteczniejsza prewencja pierwotna schorzeń serca: tego potrzeba nam najbardziej

13 naukowców z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-PZH, Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego i Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego opracowało raport o stanie opieki kardiologicznej w kraju.

Zdaniem ekspertów, którzy opracowali dokument, największa rezerwa w redukcji utraconych potencjalnych lat życia z powodu ZS oraz kosztów z powodu rent i przedwczesnych zgonów (szacunkowo 3 do 6 mld zł) jest we wprowadzeniu nowoczesnej prewencji pierwotnej, zaczynając od edukacji dzieci w szkołach, a kończąc na badaniach przesiewowych i interwencjach wśród młodzieży i dorosłych. fot. www.gumed.edu.pl

Dokument pt. „Występowanie, leczenie i prewencja wtórna zawałów serca (ZS) w Polsce” stanowi podsumowanie efektów polityki zdrowotnej państwa w zakresie chorób serca po 2002 r., gdy na szeroką skalę wprowadzono przezskórne interwencje wieńcowe. W raporcie przeanalizowano 311 813 rekordów chorych z ZS. Obserwacja wszelkich zdarzeń medycznych u tych chorych trwała od roku do trzech lat.
Pierwszą zasadniczą część projektu stanowiło połączenie baz danych NFZ, GUS, MSWiA, NIZP-PZH i ZUS. Ocena przeprowadzona dzięki utworzeniu Narodowej Bazy Danych ZS pokazała bardzo dobrą jakość terapii ostrego zawału serca w Polsce, porównywalną do wskaźników w Danii, Anglii, Niemczech i USA. Jednocześnie staranne analizy standaryzowane na wiek wskazały na zły stan prewencji pierwotnej – w Polsce zachoruje rocznie na zawał serca 50 proc. więcej osób niż w Danii. Stan prewencji wtórnej u chorych po ZS autorzy raportu ocenili jako dostateczny i zaproponowali metody poprawy.

Prewencja pierwotna i wtórna się opłaca

Wyniki przeprowadzonych analiz wskazały, że rozwój kardiologii interwencyjnej w okresie ostatnich 15 lat w Polsce i w efekcie powszechny dostęp do angioplastyki wieńcowej u chorych z ostrym ZS spowodował redukcję liczby zgonów o połowę. Dlatego – zdaniem autorów raportu – należy możliwie wszystkim chorym z ZS zapewnić leczenie na oddziale kardiologicznym z zastosowaniem procedur inwazyjnych. Trzeba też poprawić opiekę w zakresie prewencji wtórnej, szczególnie zwiększyć dostęp do rehabilitacji ambulatoryjnej oraz zintegrowanej z poz specjalistycznej opieki kardiologicznej w pierwszym półroczu po zawale serca. Takie działania powinny przynieść istotną redukcję kosztów z powodu zbyt częstych rehospitalizacji chorych po ZS w Polsce.
Raport dowodzi, że liczba zachorowań i zgonów na ZS w Polsce, szczególnie osób w wieku produkcyjnym, jest wyższa o połowę lub więcej niż w niektórych krajach Europy Zachodniej. Tymczasem terapia i jej efekty (śmiertelność w szpitalach) są porównywalne. Dlatego zdaniem ekspertów, którzy opracowali dokument, największa rezerwa w redukcji utraconych potencjalnych lat życia z powodu ZS oraz kosztów utraconych z powodu rent i przedwczesnych zgonów (szacunkowo 3 do 6 mld zł) jest we wprowadzeniu nowoczesnej prewencji pierwotnej, zaczynając od edukacji dzieci w szkołach, a kończąc na badaniach przesiewowych i interwencjach wśród młodzieży i dorosłych. Podkreślają, że aktualne dowody naukowe i konkretne osiągnięcia w innych krajach europejskich wskazują, iż w Polsce jest możliwa redukcja liczby zachorowań i zgonów na chorobę wieńcową i ZS o połowę. Brak takich działań  może spowodować w ciągu 20 lat znaczny niedobór środków finansowych na nowoczesną terapię kardiologiczną w naszym kraju i znaczne zwiększenie nierówności społecznych w tym zakresie.

Koordynacja i monitoring konieczne

Według autorów raportu, warto rozważyć takie rozwiązania organizacyjne, w których jeden ośrodek byłby odpowiedzialny za efekt leczenia chorego w okresie wykraczającym poza samą hospitalizację. Ich zdaniem taka skoordynowana opieka jest potrzebna, bo pacjent, szczególnie w pierwszym roku nowoczesnej terapii ZS wymaga aktywnego i konsekwentnego nadzoru. W przeciwnym razie redukcja śmiertelności szpitalnej nie przyniesie oczekiwanych korzyści w okresie późniejszym. „Obecnie pacjent po przebytym zawale jest wypisywany ze szpitala w ciągu 4 dni od incydentu. W tak krótkim czasie hospitalizacji nie jest możliwe wdrożenie wszystkich zaleceń dotyczących dalszej terapii, zwłaszcza optymalnych dawek leków. Dlatego tak ważna jest prawidłowo, skoordynowana opieka poszpitalna” – mówi prof.dr hab. med. Grzegorz Opolski, konsultant krajowy w dziedzinie kardiologii.
„Chory powinien pozostawać pod opieką ośrodka, w którym przeprowadzono leczenie inwazyjne, przez następne 2-3 lata. Ten ośrodek powinien koordynować leczenie pacjenta, wyznaczać jego rytm” – wyjaśnia prof. dr hab. med. Lech Poloński z III Katedry i Oddziału Klinicznego Kardiologii Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.

Z kolei ważnym zadaniem dla Ministerstwa Zdrowia powinno stać się zapewnienie wzorem Programu POLKARD 2003-2005 i 2005-2008 finansowania analiz w zakresie epidemiologii klinicznej oraz diagnostyki i terapii najważniejszych chorób serca i naczyń. „Regularne kompleksowe monitorowanie trendów oraz wprowadzanie nowych wskaźników i standardów oceny przy intensywnym rozwoju opieki kardiologicznej umożliwi redukcję kosztów państwa, a oszczędności skieruje na rozwój i innowacje w walce z epidemią chorób serca i naczyń w naszym kraju” – podkreślają autorzy raportu.

Zdaniem prof. Janiny Stępińskiej, past-prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego raport na temat występowania, leczenia i prewencji wtórnej zawałów serca w Polsce przygotowany na podstawie Narodowej Bazy Danych Zawałów Serca AMI -PL 2009 – 2012 jest unikalnym dokumentem odzwierciedlającym codzienną praktykę w Polsce.
„Raport jest źródłem bardzo wielu nowych informacji. Najważniejszą z nich jest wiedza na temat śmiertelności szpitalnej i śmiertelności odległej. Śmiertelność szpitalna wynosi 8 proc., śmiertelność roczna po wypisie ze szpitala ponad 10 proc., a trzyletnia ok. 20 proc.. Dane z rejestrów nie uwzględniały najpewniej ok. 15 proc. chorych, którzy nie trafiali do oddziałów kardiologicznych lub przenoszonych do innych oddziałów i szpitali” – komentuje prof. Stępińska.

Pełna treść raportu dostępna jest na stronie NIZP-PZH.
Przeczytaj też rozmowę Portali Medycznych z prof. Lechem Polońskim nt. wyników raportu:
https://zdrowie-polakow.pl/1471/9915/prewencja-wtorna-zawalow-serca-nie-jest-zle-ale/

Powiązane artykuły
LEKARZWszechstronny lekarz

Szpiczak to coraz częściej choroba przewlekła

Dzięki nowym lekom i schematom leczenia dla coraz większej liczby pacjentów szpiczak plazmocytowy staje się chorobą przewlekłą. Warunkiem jest jednak wczesne zdiagnozowanie,…
Wszechstronny lekarzLEKARZ

Magazyn „The Lancet” o polskim smogu

W najnowszym wydaniu magazynu medycznego „The Lancet” ukazały się artykuł prezentujący wyniki kilkuletniej pracy naukowców z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Badacze przeanalizowali…
AktualnościWszechstronny lekarz

Równi w domu – równi w pracy. To się wszystkim opłaca

W wyniku wejścia w życie dyrektywy work-life balance, rośnie liczba ojców korzystających z urlopów rodzicielskich. W 2023 roku już 19 tys. ojców skorzystało…
Zapisz się, aby otrzymywać nasz newsletter