Coraz częściej na choroby nowotworowe zapadają młodzi ludzie w wieku rozrodczym. Leczenie onkologiczne – chemio i radioterapia źle wpływa na płodność i komórki rozrodcze zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Czy to oznacza, że nowotwór to przegrane marzenie o posiadaniu własnego dziecka? O rozwiązaniach pozwalających zachować płodność mówi dr n. med. Sławomir Sobkiewicz, kierownik Kliniki Niepłodności Salve Medica w Łodzi.
Czy osoby leczące się onkologicznie mają szanse na posiadanie własnych dzieci?
Badania pokazują, że co 100 osoba chorująca na nowotwór jest w wieku rozrodczym. Leczenie onkologiczne chemioterapią i radioterapią niszczy u 99 proc. pacjentów plemniki i komórki jajowe, co wpływa na obniżenie płodności. Nie oznacza to jednak, że takie osoby nie będą mogły posiadać własnych genetycznie dzieci. Muszą tylko wiedzieć o konsekwencjach leczenia onkologicznego i o możliwościach, jakie niesie współczesna medycyna zachowania materiału genetycznego jeszcze przed rozpoczęciem tego leczenia. Badania pokazują, że świadomość możliwości posiadania potomstwa w przyszłości, jest jednym z najbardziej motywujących czynników do walki z chorobą.
Jakie są możliwości zachowania płodności po leczeniu onkologicznym?
Obecnie jest możliwa witryfikacja gamet, czyli ich zamrożenie i przechowywanie. Komórki jajowe i plemniki pobiera się od osób zainteresowanych zachowaniem płodności przed rozpoczęciem leczeniem onkologicznym, czyli zanim ulegną one zniszczeniu podczas naświetlania, czy chemioterapii. Potem po zakończeniu leczenia można je wykorzystać np. do zapłodnienia in vitro.
U kogo można przeprowadzić zabieg pobrania komórek rozrodczych do zamrożenia?
Biologicznie pobranie i przechowywanie komórki jajowej możliwe jest u kobiet już od 16. roku życia, a nasienia u mężczyzn od 14. roku życia. W praktyce takiemu zabiegowi poddawani są mężczyźni powyżej 16. roku życia i kobiety powyżej 18., a przed ukończeniem 40. rokiem życia. W przypadkach osób małoletnich potrzebna jest zgoda zarówno osoby, która chce zbankować komórki rozrodcze, jak i ich opiekunów.
Jak wygląda taki zabieg?
Mrożenie nasienia to prosty zabieg. Mężczyzna po wykonaniu badań na choroby przenoszone przez krew i drogą płciową musi oddać jednorazowo lub kilkakrotnie nasienie. Kobieta musi być poddana farmakologicznej stymulacji jajeczkowania przez około 12-14 dni, po czym przez pochwę pobiera się igłą z jajników komórki jajowe i zamraża się je po kilku godzinach. Ważne jest, aby zabieg wykonał bardzo doświadczony embriolog posiadający perfekcyjną umiejętność witryfikacji.
Jak długo zamrożone komrki zachowują swoje właściwości? Czy jest jakiś „termin przydatności”, po którym takie komórki nie nadają się już do zapłodnienia?
Nie, nie ma. Ale kobieta, która chciałaby wykorzystać swoje komórki jajowe do zapłodnienia nie może być starsza niż 49 lat, czyli nie może być w wieku, kiedy zdrowe kobiety wchodzą w okres menopauzy.
Jakie są koszty pobierania i zamrażania komórek rozrodczych?
Procedura może być wykonana bezpłatnie, w ramach programu leczenia niepłodności metodą in-vitro. Pacjentki mogą otrzymać również bezpłatnie leki do stymulacji. Jedyną opłatą jaką ponosi osoba chorująca na nowotwór w ramach takiego zabiegu jest mrożenie i bankowanie komórek. To w przypadku kobiet koszt 500 PLN za 1. rok bankowania i 200 PLN za każdy kolejny rok. W przypadku mężczyzn pierwszy rok bankowania jest bezpłatny, a każdy kolejny kosztuje 150 PLN.
Źródło: www.jestemprzytobie.pl
Program „Jestem przy Tobie” i portal www.jestemprzytobie.pl pomaga kobietom dotkniętym rakiem narządów płciowych oraz ich bliskim. Zamieszczane są w nim niezbędne informacje na temat profilaktyki, diagnostyki i leczenia nowotworów narządów rodnych (rak szyjki macicy, rak sromu, rak jajnika, rak trzonu macicy), oraz porady, gdzie można szukać wsparcia psychologicznego. Program współtworzą 4 organizacje pozarządowe: Fundacja „Różowa Konwalia” im. prof. Jana Zielińskiego, Fundacja MSD dla Zdrowia Kobiet, Polskie Stowarzyszenie Pielęgniarek Onkologicznych i Ogólnopolska Organizacja Na Rzecz Walki z Rakiem Szyjki Macicy „Kwiat Kobiecości”.