Światowy Dzień Sepsy jest obchodzony od 2012 roku z inicjatywy Global Sepsis Alliance. Jego celem jest zwiększenie świadomości na temat sepsy. W zależności od kraju i poziomu edukacji, sepsa jest znana tylko 7-50 proc. społeczeństwa. A to właśnie brak wiedzy sprawia, że jest najczęstszą możliwą do uniknięcia przyczyną śmierci na świecie.
Szacuje się, że rocznie sepsa dotyka 20-30 mln osób (w Polsce co najmniej 50 tys. osób) z czego 6 mln umiera, co daje 50 osób na godzinę. Tym samym zbiera ona większe żniwo niż rak prostaty i piersi oraz HIV/AIDS razem wzięte. Niestety, aż 1,2 mln przypadków sepsy dotyczy dzieci. Celem opanowania problemu Światowa Organizacja Zdrowia ustanowiła usprawnienie rozpoznania sepsy priorytetem dla narodowych systemów zdrowia.
Jak zwracają uwagę organizatorzy kampanii Wyprzedź meningokoki! Liczy się czas, Fundacja Instytut Matki i Dziecka oraz firma GSK, wbrew obiegowym opiniom sepsy, nie powinno się identyfikowaz zakażeniami szpitalnymi, ponieważ częściej jest wywoływana przez zakażenia pozaszpitalne (do 80%wg CDC, USA 2018).
– Sepsa pozaszpitalna dotyczy na ogół dzieci i młodzieży, bez wyraźnych czynników ryzyka, często wcześniej zupełnie zdrowych. Tym bardziej warto prowadzić działania edukacyjne i podkreślać, że istnieją skuteczne szczepienia zabezpieczające przed zakażeniem bakteriami wywołującymi sepsę. Zwłaszcza, gdy rośnie w Polsce liczba rodziców odmawiających szczepień – tłumaczy Dorota Kleszczewska, prezes zarządu Fundacji Instytut Matki i Dziecka w Warszawie.
Najczęstszą przyczyną sepsy u dotychczas zdrowych dzieci jest zakażenie bakteryjne. U starszych niemowląt i dzieci w wieku przedszkolnym za większość przypadków sepsy odpowiadają bakterie otoczkowe, takie pałeczka hemofilna typu b, pneumokoki i meningokoki.
– W Polsce największy problem sprawia sepsa meningokokowa u dzieci w pierwszych 2 latach życia, z którą związane jest 80 proc. spraw sądowych w pediatrii – mówi dr hab. Ernest Kuchar, kierownik Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym WUM, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Wakcynologii. – Lekarze nie mają doświadczenia w rozpoznawaniu sepsy meningokokowej. Trudno ją nabyć w stosunku do choroby, która występuje dość rzadko (w 2018r. rozpoznano 140 przypadków, choć z pewnością nie są to pełne dane) i rozwija się tak szybko (do większości zgonów dochodzi w ciągu pierwszych 24-48 godzin choroby).