Co drugie dziecko w Polsce ma wadę wzroku, najczęściej krótkowzroczność[1]. Problemy z widzeniem mogą nie tylko wpływać negatywnie na samopoczucie dzieci, ale także utrudniać naukę i pogarszać wyniki w szkole – zwłaszcza, że aż 80% informacji dzieci przyswajają za pośrednictwem zmysłu wzroku[2].
Osoby z krótkowzrocznością mają trudność z wyraźnym widzeniem obiektów w dali, a dobrze widzą z bliska. Wady tej nie da się cofnąć ani „wyleczyć”, ale można ją korygować i – co ważne – spowalniać jej rozwój, by uniknąć groźnych powikłań w przyszłości.
Globalna epidemia
Według prognoz naukowców, do 2050 roku krótkowzroczność dotknie połowę populacji świata[3]. W Polsce zdiagnozowaną wadę wzroku ma co drugie dziecko w wieku 3-15 lat, z czego krótkowzroczność stanowi 58% przypadków, astygmatyzm – blisko 36%, a dalekowzroczność – niespełna 19%[4].
Na rozwój krótkowzroczności wpływa wiele czynników.

– Kluczową rolę odgrywają uwarunkowania genetyczne – jeśli choć jedno z rodziców ma tę wadę wzroku, ryzyko jej wystąpienia u dziecka rośnie. Wiele zależy od stylu życia: krótkowzroczności sprzyja spędzanie czasu w pomieszczeniach zamiast na świeżym powietrzu, brak kontaktu z naturalnym światłem, długotrwałe korzystanie z ekranów. Dziś wadę tę diagnozujemy u coraz młodszych dzieci – wyjaśnia lekarz okulista Lucyna Kolář. – Kluczowe jest wczesne wykrycie wady, aby nie tylko ją korygować, ale także spowalniać jej rozwój.
Dziecko nie wie, że źle widzi
Nieskorygowana krótkowzroczność może negatywnie wpłynąć nie tylko na samopoczucie, ale także na aktywność dziecka zarówno w domu, jak i w szkole.
– Dzieci często nie zdają sobie sprawy, że źle widzą, dlatego nie zgłaszają problemów – wyjaśnia Martyna Zep, optometrystka, ekspertka Medicover Optyk. – Objawy krótkowzroczności bywają różne: siadanie blisko tablicy, trzymanie książki blisko twarzy, mrużenie i pocieranie oczu, bóle głowy czy szybkie męczenie się podczas czytania. To sygnały, że czas na badanie wzroku. Dzieci w wieku szkolnym należy kontrolować przynajmniej raz w roku, najlepiej przed rozpoczęciem nauki.
Diagnoza i dalsze kroki
Kontrolowanie rozwoju krótkowzroczności wymaga współpracy specjalistów – najpierw lekarz okulista wykonuje szczegółowe badania, by zweryfikować stan zdrowia oczu. Następnie optometrysta dobiera odpowiednią korekcję, sprawdza funkcje wzrokowe, takie jak akomodacja czy widzenie przestrzenne, oraz weryfikuje jak dziecko funkcjonuje w dobranej korekcji.
Higiena wzroku najmłodszych
Eksperci zalecają, by od najmłodszych lat kształtować dobre nawyki: ograniczać czas spędzany na skupianiu wzroku na bliskich odległościach, minimalizować korzystanie z urządzeń cyfrowych po zajęciach w szkole i zapewniać co najmniej 2 godziny dziennie aktywności na świeżym powietrzu, w naturalnym świetle. Podczas nauki i pracy warto dbać o higienę wzroku – co 20 minut zrobić 20-sekundową przerwę i spojrzeć w dal, na przykład przez okno. Należy też pamiętać o zachowaniu odpowiedniego dystansu od ekranu telefonu, komputera czy tabletu.
Foto: freepik.com
[1] Ogólnopolskie badanie SW Research pt. „Wzrok dzieci w wieku 3–15 lat w Polsce” wśród rodziców, wrzesień 2024, N= 1000.
[2] Ripley DL, Politzer T. Vision disturbance after TBI. NeuroRehabilitation. 2010;27(3):215–6. doi: 10.3233/NRE–2010–0599. PMID: 21098988.
[3] Global Prevalence of Myopia and High Myopia and Temporal Trends from 2000 through 2050, Holden B.A., Fricke T.R., Wilson D.A., Jong M., Naidoo K.S., Sankaridurg P., Wong T.Y., Naduvilath T.J., Resniko, American Academy of Ophthalmology. 05/2016, vol.123, no. 5, p.1036–1042
[4] Badanie SW Research, op. cit.