NOWOŚĆ!Już dziś zapisz się, aby otrzymywać nasz newsletter! Zapisz się 

Innowacje

Technologie przyszłości w codziennej praktyce kardiologicznej

Podczas dorocznej konferencji „Co nowego w elektroterapii? I nie tylko”, która odbyła się 17 i 18 grudnia w Wiśle, kardiolodzy z ośrodków z całej Polski przedstawili najnowsze technologie stosowane w diagnostyce i terapii kardiologicznej. W elektroterapii jest coraz więcej precyzji i personalizacji, a mniej inwazyjności i uniwersalizacji. Technologie rodem z „Gwiezdnych wojen” nie są już futuryzmem, ale rzeczywistością – lasery, inteligentne algorytmy i komunikujące się ze sobą oraz z pacjentem narzędzia znajdują stałe miejsce w codziennej praktyce klinicznej, także w Polsce – udowadniali specjaliści.

Innowacje spersonalizowane

Zdaniem uczestników konferencji pt. „Co nowego w elektroterapii? I nie tylko”, która odbyła się w dniach 17-18 grudnia w Wiśle, w zakresie elektroterapii rośnie rola precyzji i personalizacji. W praktyce klinicznej nie szuka się dziś rozwiązań uniwersalnych. Zamiast nich specjaliści doceniają różne funkcje narzędzi i urządzeń, przydatne w zależności od specyficznych potrzeb i indywidualnych uwarunkowań każdego pacjenta.

Na przykładzie zabiegów ablacji podłoża arytmii wykładowcy zaprezentowali swoje doświadczenia z różnymi systemami elektroanatomicznymi i narzędziami komplementarnymi, umożliwiającymi tworzenie map serca w technologii 3D, różnicowanie a następnie skuteczne leczenie nawet najbardziej skomplikowanych arytmii.

– Podczas konferencji „Co nowego w elektroterapii? I nie tylko” zaprezentowaliśmy swoje doświadczenia z zabiegów ablacji podłoża arytmii zrealizowanych przy wsparciu systemów elektroanatomicznych takich jak: Carto, Ensite i Rhythmia. Porównywaliśmy ze sobą cewniki pozwalające na tworzenie dokładnych map elektrycznych serca: SmartTouch, HD Grid i DiamondTemp – elektrody różniące się budową, elastycznością oraz funkcjami. Cewniki o najróżniejszych kształtach, w tym przypominające pędzel malarski, okrągły koszyk, a nawet packę na muchy w nieco inny sposób badają wnętrze serca pacjenta, co ma zastosowanie w zależności od przyjętej strategii zabiegowej. Nasi wykładowcy zaprezentowali uczestnikom także technologie, które dopiero pojawiają się na rynku – to między innymi technologia mapowania serca w technice USG i najnowszy system do zdalnego prowadzenia zabiegów  Genesis. Każdy z ekspertów wskazywał na zalety poszczególnych rozwiązań. Zgodziliśmy się, że odmienne funkcje i różna konstrukcja poszczególnych technologii nie są wadą, ale ogromną zaletą – dzięki większej różnorodności narzędzi możemy lepiej dopasowywać terapię do indywidualnych potrzeb klinicznych – mówił dr hab. n. med. Oskar Kowalski, prof. SUM, kierownik Pracowni Elektrofizjologii i Symulacji Serca Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.

Inteligentne wsparcie

Zaawansowany postęp technologiczny jest zdaniem specjalistów widoczny także w zakresie urządzeń wszczepialnych. Dr n. med. Sławomir Pluta z Pracowni Elektrofizjologii i Symulacji Serca Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu przedstawił doświadczenia swojego ośrodka z technologią HeartLogic – algorytmem biorącym pod uwagę wiele parametrów medycznych, w tym nawet analizę tonów serca przypominającą jego osłuchiwanie, który pozwala przewidzieć zaostrzenie niewydolności serca nawet na miesiąc przed wystąpieniem odczuwalnych dla pacjenta objawów.

– Algorytm zawarty w najnowszym modelu układu do terapii resynchronizującej z funkcją defibrylacji (CRT-D) pomógł już pierwszym polskim pacjentom. Po przekroczeniu ustalonej wartości granicznej punktów krytycznych HeartLogic zaalarmował szpitalne centrum telemonitoringu. Personel kontaktował się z pacjentem i ustalał termin wizyty, podczas której decydowano o dalszym przebiegu terapii. Wczesne wykrycie pierwszych zmian świadczących o nadchodzącym pogorszeniu stanu zdrowia chorego pozwoliło skutecznie zapobiegać inwazyjnym procedurom i długotrwałej hospitalizacji. Poprawa stanu pacjenta była osiągana już nawet wyłącznie dzięki modyfikacji stosowanej farmakoterapii – wskazywał specjalista.

Technologie 5.0

– W dziedzinie elektrofizjologii i elektroterapii w codziennej praktyce klinicznej mamy do dyspozycji narzędzia, które jeszcze wczoraj kojarzyły się raczej z „Gwiezdnymi Wojnami” niż z realną praktyką kliniczną, jednak dziś są to rozwiązania nadal science, ale już nie fiction. Przyszłość stała się rzeczywistością – mówił dr n. med. Artur Fuglewicz z Oddziału Kardiologicznego Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. J. Strusia w Poznaniu. – Algorytmy, które same osłuchują pacjenta, systemy, które same monitorują arytmie a co więcej samodzielnie nawigują operatora do idealnego punktu do mapowania – czy za chwilę lekarz będzie jeszcze w ogóle potrzebny?! – w rolę adwokata diabła wcielał się dr Marcin Kuniewicz z Kliniki Elektrokardiologii KSS im. Jana Pawła II w Krakowie. W toku debaty kardiolodzy przyznali: to prawda, technologie są coraz bardziej „inteligentne”, ale to wiedza, doświadczenie i doskonalona z latami praktyki klinicznej intuicja lekarza jest kluczowa dla właściwego zastosowania danej strategii terapeutycznej i wyboru najlepszych narzędzi. Najlepszych to znaczy ściśle dopasowanych do różnorodnych potrzeb chorych.

Podczas konferencji „Co nowego w elektroterapii? I nie tylko” eksperci omówili pierwsze polskie doświadczenia z system CardioInsight – technologią służącą do bezinwazyjnego mapowania arytmii.  Dr n. med. Sławomir Pluta udowadniał, że do wykonania mapy serca w 3D nie jest konieczne nakłucie i wprowadzanie cewnika do serca pacjenta. W systemie CardioInsight sygnały zbierane są z powierzchni ciała pacjenta, w sposób bezbolesny i niepowodujący ryzyka powikłań. Ekspert podkreślał, że taki sposób diagnostyki zaburzeń rytmu dodatkowo usprawnia opiekę nad pacjentami i wspiera efektywne zarządzanie pracą ośrodków elektrofizjologicznych. 

Dr hab. n. med. Ewa Jędrzejczyk-Patej z zabrzańskiego ośrodka zaprezentowała LifeVest – zewnętrzny kardiowerter-defibrylator (WCD) w postaci lekkiej i łatwej w użytkowaniu kamizelki zabezpieczającej pacjentów zagrożonych nagłym zgonem sercowym. – Kamizelka wychwytuje zagrażające życiu arytmie i w razie potrzeby automatycznie przerywa je poprzez kardiowersję lub defibrylację elektryczną. Co istotne, komunikuje się z pacjentem, także w języku polskim. Urządzenie zapewnia czasową i nieinwazyjną ochronę chorego w okresie przed podjęciem decyzji o formie docelowego leczenia długoterminowego. To pomocne rozwiązanie zwłaszcza w przypadku tej grupy pacjentów, wobec której nie mamy jednoznacznej pewności, że utrzyma ona wskazania do implantacji urządzenia. Stosując technologię WCD mamy możliwość spokojnej oceny sytuacji i podjęcia najlepszej w danym przypadku decyzji – wyjaśniała specjalistka.

Skuteczniej zapobiegać i leczyć

Na przykładzie leczenia powikłań elektroterapii prof. Przemysław Mitkowski, kierownik Pracowni Elektroterapii Serca w Szpitalu Klinicznym im. Przemienienia Pańskiego w Poznaniu, prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego wskazywał, że na przestrzeni lat zmieniło się myślenie o prewencji i skutecznej terapii powikłań elektroterapii.

– Warto wyraźnie podkreślić, że zapobieganie powikłaniom zaczyna się już na pierwszych etapach terapii: kiedy przygotowujemy pacjenta do zabiegu i kiedy implantujemy urządzenie. Na tym etapie znajduje zastosowanie rozpuszczalna koperta antybakteryjna, w której umieszcza się urządzenie wszczepialne. W specjalnej siateczce znajdują się dwa rodzaje antybiotyków, które są uwalniane w wysokich stężeniach, co chroni pacjenta przed infekcjami bakteryjnymi. W modelu eksperymentalnym osłona antybakteryjna wykazała skuteczność oraz znaczne zmniejszenie ryzyka zakażenia (70-90 proc.). Dla grupy chorych najwyższego ryzyka jest to więc czasami wręcz niezbędny element ochrony przed zakażeniami – wskazywał specjalista i wymienił kolejne przykłady innowacyjnych rozwiązań z zakresu elektroterapii:

– Kiedy leczymy powikłania i musimy dokonać ekstrakcji elektrod, stosujemy mechaniczne koszulki preparujące lub laser. Na całym świecie wielu ekspertów dyskutuje o wyższości jednej technologii nad drugą, warto jednak pamiętać, że każde z rozwiązań stosujemy w innym celu i z inną intencją. Bez wątpienia dla obydwu z nich jest miejsce w praktyce klinicznej i to w gestii lekarza powinien leżeć wybór, którą z technologii w danym przypadku warto zastosować. Ważne, żeby innowacyjne rozwiązania o udowodnionej skuteczności i bezpieczeństwie były dostępne. Jest to inwestycja, która procentuje większym bezpieczeństwem i skutecznością terapii, ale także niższymi kosztami całkowitymi procesu terapeutycznego. Dowodzą tego nie tylko doświadczenia ośrodków, ale także analizy o charakterze farmakoekonomicznym – przekonywał ekspert.

Konferencja „Co nowego w elektroterapii? I nie tylko” odbyła się pod patronatem Konsultanta krajowego w dziedzinie kardiologii oraz Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

Powiązane artykuły
LEKARZInnowacje

Brakujący gen zidentyfikowany w łuszczycy krostkowej

Zespół naukowców z Uniwersytetu Nagoya w Japonii odkrył wcześniej niezidentyfikowane warianty genów, które są odpowiedzialne za rozwój uogólnionej łuszczycy krostkowej (GPP). Wyniki…
InnowacjeLEKARZ

Naukowcy udowodnili, że cierpliwość się opłaca

Wyobraź sobie wędkarza na łodzi zarzucającego do mętnej wody jeziora pułapki na ryby. Aby odnieść sukces, musi je regularnie sprawdzać. Kiedy jest…
LEKARZInnowacje

Uwalnianie „hamulców” w mózgu to szansa na nowe leczenie

Kiedy niektóre połączenia w mózgu nie funkcjonują prawidłowo, mogą wystąpić zaburzenia, takie jak choroba Parkinsona, dystonia, zaburzenia obsesyjno-kompulsywne (OCD) i zespół Tourette’a….
Zapisz się, aby otrzymywać nasz newsletter

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *