Najnowszy raport programu „Leczenie przez żywienie” dobitnie ukazuje brak wiedzy wśród społeczeństwa – ponad 60% Polaków przyznaje się do tego, że nie wie czym jest żywienie kliniczne. Ponadto 14% badanych mimo deklaracji znajomości zagadnienia, nie jest w stanie wskazać żadnego ze skutków niedożywienia. Wyniki przeprowadzanego badania są niepokojące, szczególnie ze względu na brak dostępności do poradnictwa dietetycznego w szpitalach oraz zaniedbywania wykonywania obowiązkowego wywiadu stanu odżywienia pacjenta przy przyjęciu na oddział. Eksperci podkreślają, jak ważną rolę leczenie żywieniowe odgrywa w procesie leczenia pacjenta i jakie korzyści to dla niego niesie, ponieważ bez specjalistycznego wsparcia żywieniowego nie ma skutecznego leczenia.
Celem badania było sprawdzenie stanu wiedzy społeczeństwa na temat żywienia klinicznego w procesie leczenia. Najważniejszym skutkiem niedożywienia w opinii badanych są zaburzenia czynności umysłowych: niepokój, depresja, rozdrażnienie, obojętność (63%). Rzadziej wskazywane były zaburzenia rytmu serca (49%) i zaleganie w żołądku (49%).
„Zaprezentowane wyniki są „czerwoną lampką” dla pacjentów, ale w pewien sposób również dla nas, lekarzy. Niski poziom świadomości może wynikać m.in. z braku dostępności do poradnictwa dietetycznego dla chorych w szpitalach, czy w zaniedbaniach podczas badań diagnostycznych. Pacjent sam nie zwróci uwagi na niepokojące symptomy niedożywienia. Niezbędnym elementem leczenia jest rozpoznanie u chorego niedożywienia i włączenie odpowiedniej terapii żywieniowej. Naszą rolą jest przeprowadzenie rzetelnego badania, ale również edukacja w zakresie stanu odżywienia” – podkreśla dr hab. n. med. Dorota Mańkowska-Wierzbicka.
Wśród osób hospitalizowanych w ostatnich 3 latach blisko połowa (46%) straciła na wadze. Według uczestników badania zdecydowanie najważniejszym powodem do włączenia leczenia żywieniowego jest brak możliwości doustnego spożywania posiłków (61% wskazań). Jeden na dziesięciu respondentów za najważniejszy powód uważa zanik mięśni oraz utratę na wadze więcej niż 10% masy ciała w ciągu 3 miesięcy.
Niekonsekwencja w diagnostyce i informowaniu
System leczenia żywieniowego w Polsce jest bardzo dobrze rozwinięty. Całe żywienie dojelitowe jest bezpłatne i refundowane ze środków NFZ. Pozwala to na objęcie pacjenta pełną opieką w najbardziej komfortowych dla niego warunkach. Od momentu, gdy chory zgłosi się do poradni lub lekarz odwiedzi go w domu i zakwalifikuje do leczenia żywieniowego pacjent pozostaje pod opieką zespołu żywieniowego. Mimo to, wiele placówek nadal nie prowadzi oceny stanu odżywiania pacjenta. Problem ten potwierdzają wyniki raportu – blisko 70% pacjentów nie otrzymywało informacji na temat leczenia żywieniowego w trakcie hospitalizacji, a u prawie połowy (48,5%) pacjentów nie przeprowadzono prawidłowej oceny stanu odżywienia. Personel medyczny nie zapytał o ilość przyjmowanych posiłków, apetyt, czy utratę masy ciała podczas przyjęcia do szpitala i przy wypisie.
Brak wypracowanych norm i zasad nie sprzyja realizacji obowiązującego rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 15 września 2011 roku, w którym ocena stanu odżywienia jest obligatoryjnym działaniem przy przyjęciu chorego do szpitala, stosując skale SGA lub NRS 2002. Interwencja medyczna powinna być przeprowadzona przez wykwalifikowany personel medyczny tj. lekarza lub członka zespołu żywieniowego.
„Stale podkreślamy o istocie prowadzenia kwalifikacji na każdym etapie leczenia, pozwoli to na wykrycie osób zagrożonych niedożywieniem. Jednak, aby w polskiej ochronie zdrowia stało się to normą, należałoby zacząć od podstaw, czyli od szkolenia studentów uczelni medycznych w zakresie stosowania terapii żywieniowej” – informuje dr hab. n. med. Przemysław Matras, prezes Polskiego Towarzystwa Żywienia Klinicznego.
Tylko niektóre specjalizacje z zakresu studiów medycznych posiadają w swoich programach kształcenia przedmioty związane z żywieniem klinicznym. W efekcie dochodzi do sytuacji, w których lekarz podczas swojej specjalistycznej ścieżki edukacyjnej nie miał okazji zetknąć się z pacjentem wymagającym wprowadzenia terapii dojelitowej lub pozajelitowej.
Konsultacje dietetyczne na wagę złota
Niestety, zaledwie 1/5 respondentów deklarowała, że otrzymała prawidłową informację na temat stanu odżywienia i diety. Ponad 2/3 hospitalizowanych (76%) nie miało możliwości konsultacji żywieniowej z dietetykiem. Sposobu na poprawę świadomości wśród pacjentów, eksperci upatrują się w wyspecjalizowanym doradztwie dietetycznym. Zespół żywieniowy posiadający odpowiednie kompetencje zarówno z zakresu technologii żywności, nauk medycznych i psychologicznych w momencie wykrycia niedożywienia odgrywa istotną rolę w procesie leczenia poprzez konsultację i wdrożenie odpowiedniego leczenia.
„Terapia żywieniowa jest przede wszystkim skuteczna, prowadzi do mniejszej liczby powikłań, znaczącego skrócenia pobytu w szpitalu, co przynosi szpitalom większe oszczędności. Im wcześniej wykona się badanie, tym można osiągnąć lepszy całościowy efekt terapeutyczny. Jeśli szpitale przestaną lekceważyć zalecenia dotyczące walki z niedożywieniem, z pewnością wpłynie to na zwiększenie świadomości wśród społeczeństwa” – dodaje dr hab. n. med. Dorota Mańkowska-Wierzbicka.