NOWOŚĆ!Już dziś zapisz się, aby otrzymywać nasz newsletter! Zapisz się 

PACJENTPoradnia

Zawroty głowy i zaburzenia równowagi

To temat 9. konferencji z cyklu „Nauka dla Społeczeństwa”, która odbyła się 30 listopada. Specjaliści Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu szukali odpowiedzi na niezwykle ważne dla pacjentów pytania. Dr Grażyna Tacikowska wyjaśniła, dlaczego tak trudno otrzymać diagnozę w zawrotach głowy i zaburzeniach równowagi, a prof. Krzysztof Kochanek przybliżył temat obiektywnej diagnostyki narządu słuchu.

Zawroty głowy i zaburzenia równowagi mają różne źródła, począwszy od kwestii anatomii i fizjologii, po praktyczne problemy kliniczne, z których ustaleniem w całym procesie diagnostycznym borykają się zarówno pacjenci, jak i lekarze. Chodzi o to, żeby znaleźć wspólne rozwiązanie dla lekarza i dla pacjenta, żeby diagnostyka w przyszłości przebiegała bardziej sprawnie.

Większość osób cierpiących na zawroty głowy bądź zaburzenia równowagi napotyka trudności w uzyskaniu szybkiej i pewnej diagnozy. Zawroty głowy i zaburzenie równowagi nie są rozpoznaniem per se – nie stanowią diagnozy, gdyż nie są chorobą, lecz objawem, który może wynikać z konkretnego zaburzenia. W codziennej praktyce klinicznej czasem zdarza się, że w karcie informacyjnej pacjenta wpisane jest jako rozpoznanie „zawroty głowy”, jak w kartach informacyjnych z konsultacji na SOR-ze lub nawet w szpitalu – zauważa dr Grażyna Tacikowska.

Dlaczego tak się dzieje? – Bo na danym etapie diagnostyki nie można określić podłoża i źródła zawrotów głowy, na które skarży się pacjent. Diagnostyka ogranicza się wówczas do wykluczenia najistotniejszych schorzeń, które mogłyby stanowić zagrożenie dla życia pacjenta, a manifestujących się właśnie zawrotami głowy. To postępowanie nazywane diagnostyką poprzez wykluczenie – wyjaśnia.

Zawroty głowy są problemem interdyscyplinarnym. Wynika to z budowy układu równowagi, której funkcja realizowana jest przez mnogość struktur anatomicznych i połączeń między tymi strukturami oraz wzajemnych zależności między nimi. Dlatego niezbędne jest uwzględnianie i włączanie się odrębnych dyscyplin medycznych w kontekście ich kompetencji oraz interdyscyplinarna współpraca między nimi. Nie mniej ważne jest również raportowanie medyczne. Jednak w praktyce klinicznej napotyka się na różne przeszkody. Pierwszą z nich jest brak współpracy i efektywnej komunikacji między specjalistami zajmującymi się danymi dyscyplinami medycznymi.

Dlaczego ta współpraca jest ważna? – Kontrola postawy ciała jest wynikiem interakcji pomiędzy wieloma układami. Niewydolność lub uszkodzenie jednego z nich lub kilku może powodować problemy z utrzymaniem stabilnej postawy. W diagnostyce trzeba też zwrócić uwagę na komponent emocjonalny, bardzo często towarzyszący problemowi zawrotów głowy, a także krążeniowo-oddechowy, o czym nierzadko w procesie diagnostycznym się zapomina – wyjaśnia dr Tacikowska.

Co zrobić, kiedy na możliwość bezpośredniej współpracy między specjalistami nie ma szans? – Bardzo przydatnym narzędziem jest po prostu pisanie do siebie listów – specjalista do specjalisty. W Polsce niestety to bardzo rzadki zwyczaj, a szkoda, bo w praktyce klinicznej niezwykle ułatwia komunikację specjalistów – zauważa i podaje przykład zaburzeń depresyjnych i konsultacji psychiatrycznej w przebiegu depresji, w której dochodzi do obniżenia napięcia mięśni prostowników, podobnie jest w przypadku objawów lękowych. – To właśnie te zaburzenia, związane z napięciem mięśniowym, wpływają na równowagę i postawę człowieka – podkreśla. Podobnie jest w przypadku zaburzeń w obrębie układu krążeniowo-oddechowego. Mięśnie tułowia, odpowiedzialne za kontrolę postawy, są tymi samymi mięśniami, które biorą udział również w procesie oddychania. Kiedy dojdzie do „konkurencji”, wszystkie zasoby w pierwszej kolejności zostaną skierowane na oddychanie, a nie na utrzymanie równowagi.

Zdrowy człowiek wykazuje bezproblemową orientację w przestrzeni, zarówno w czasie spoczynku, jak i ruchu. Takie czynności jak stabilny chód i stabilizacja wzroku w różnych sytuacjach są warunkowane złożoną interakcją między poszczególnymi zmysłami. Spojrzenie na diagnostykę powinno być szersze. – Nie możemy się skupiać tylko na narządzie zmysłu, który zlokalizowany jest w uchu. Szczególne znaczenie ma chociażby interakcja zmysłu wzroku z narządem przedsionkowym – podkreśla dr Tacikowska.

Co zrobić, aby pomóc lekarzowi w postawieniu właściwej diagnozy? Przekazać mu jak najwięcej informacji i dobrze opisać swoje objawy. Upewnić się, że zrozumiałe jest wszystko, co lekarz planuje zrobić i postępować ściśle według jego zaleceń. Warto też rozważyć zwrócenie się o opinię do drugiego lekarza, gdy nie efektu diagnosty czy terapeutyczny nie jest satysfakcjonujący lub nie do końca ufa się swojemu lekarzowi prowadzącemu. Jak szukać alternatywy? Najlepszym adresem zawsze będą specjalistyczne ośrodki diagnostyki zawrotów głowy i zaburzenia równowagi.

Jeśli chcesz wiedzieć więcej na ten temat, zobacz transmisję z 9. konferencji z cyklu „Nauka dla Społeczeństwa”.

Powiązane artykuły
PACJENTPoradnia

Co Polacy mają w genach?

Choć dla większości osób oczywiste jest, że cechą łączącą ludność danego obszaru jest wspólne pochodzenie, rzadziej myślimy o wpływie genów na predyspozycje…
AktualnościPACJENT

PNO, czyli pierwotne niedobory odporności w każdym wieku

PNO obejmują dużą grupę chorób uwarunkowanych genetycznie, nazywanych wrodzonymi błędami odporności. Rozpoznane są u pacjentów w każdym wieku – zarówno u dzieci,…
PACJENTŻyj zdrowo

Wkrótce majówka! Jaki sport wybrać dla serca?

Serce kocha sport, a podstawą zdrowego stylu życia jest przede wszystkim regularna aktywność fizyczna. Obchodzony jest właśnie Tydzień dla Serca, dlatego warto…
Zapisz się, aby otrzymywać nasz newsletter

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *