To temat dyskutowany podczas jednej z debat 4. Kongresu Zdrowie Polaków, w której uczestniczyli Grzegorz Błażewicz, prof. Leszek Czupryniak, ks. Władysław Duda, Barbara Dziuk, dr hab. Paweł Kowal, prof. ISP PAN, dr n. med. Beata Małecka-Libera, prof. Radosław Mądry, dr n. med. Janusz Meder, Grażyna Mierzejewska, dr hab. Barbara Radecka, prof. UO oraz Krystyna Wechmann. Dyskusję poprowadzili Anna Jasińska, dr n. med. Michał Sutkowski.
Medyczna Racja Stanu od dwóch lat prowadzi kampanię edukacyjno-systemową „Zdrowie kobiety – bezpieczeństwo rodziny”. Debatę poświęcono potrzebie szczególnej troski o zdrowie kobiet i nowego spojrzenia na ideę solidarności europejskiej.
– Po ataku Rosji na Ukrainę Polska otworzyła dla kilku milionów uchodźców nie tylko granice, domy, szkoły, lecz także przychodnie i szpitale. Większość przyjezdnych to kobiety i dziewczęta, a zapewnienie im bezpieczeństwa zdrowotnego to zobowiązanie, któremu musimy sprostać, i dlatego dziś, podczas Kongresu „Zdrowie Polaków”, zwracamy uwagę na skalę nowych wyzwań – powiedziała moderująca pierwszą część dyskusji Anna Jasińska, rzecznik Medycznej Racji Stanu.
W cieniu wojny
Minister Grzegorz Błażewicz, zastępca rzecznika praw pacjenta, zapewnił, że uchodźcy z Ukrainy w Polsce mają zagwarantowany pełen dostęp do świadczeń medycznych. – Od początku wojny włączyliśmy się aktywnie w pomoc Ukrainie i jej obywatelom szukającym u nas schronienia. Mając świadomość, że także zapewnienie pomocy medycznej daje osobom po tak dramatycznych przejściach poczucie bezpieczeństwa, przygotowaliśmy w ich języku ojczystym dokładną informację o jej zakresie – dodał zastępca rzecznika praw pacjenta.
Krystyna Wechmann, jako liderka ruchu pacjentów onkologicznych, przedstawiła zakres pomocy onkologicznej: od zaangażowania tłumaczy przez przygotowanie informacji w języku ukraińskim po kierowanie do specjalistów chorych, którzy powinni kontynuować leczenie rozpoczęte w ojczystym kraju.
– Musimy znaleźć sposób, jak trafić do naszych gości z Ukrainy także z informacją o szeroko rozumianej profilaktyce chorób nowotworowych, choć to nie lada wyzwanie, gdy tak trudno przebić się do świadomości Polek z przekazem o tym, jak wiele w kwestii bezpieczeństwa onkologicznego zależy od nas samych. Tymczasem udział w badaniach przesiewowych, który nigdy nie był zadowalający, spadł w czasie pandemii do poziomu 35 proc. w przypadku mammografii, a cytologii – do kilkunastu procent. To bardzo zły prognostyk – alarmowała liderka Amazonek i Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych.
Rak szyjki macicy mógłby być chorobą ultrarzadką, gdyby kobiety regularnie się badały, a młode pokolenie mogło korzystać z dobrodziejstwa, jakim są szczepionki przeciwko HPV.
Zaniepokojenie to podzielają onkolodzy. Prof. Radosław Mądry przypomniał, że rakowi szyjki macicy potrafimy skutecznie zapobiec. – To mogłaby być choroba ultrarzadka, gdyby kobiety regularnie się badały, a młode pokolenie mogło korzystać z dobrodziejstwa, jakim są szczepionki przeciwko HPV. Notujemy też znaczny wzrost diagnozowanych przypadków raka trzonu macicy i zgonów spowodowanych przez ten najczęściej występujący typ nowotworu narządu rodnego. Szybka interwencja może radykalnie zmienić rokowania. Niestety zbyt wiele pacjentek zgłasza się do specjalisty w zaawansowanym stadium choroby. Szansą dla nich są innowacyjne terapie, bardzo w tej trudnej sytuacji oczekiwane. Wyzwaniem systemowym jest też precyzyjna diagnostyka pozwalająca na dobranie najskuteczniejszej terapii dla konkretnego pacjenta. Sukcesem, o czym należy wspomnieć, jest dostęp polskich pacjentek z rakiem jajnika do nowoczesnych metod leczenia i objęcie pełną opieką wszystkich Ukrainek – podkreślił ekspert.
Czy system wspiera kobiety?
Opinię o pozytywnych zmianach systemowych pozwalających kobietom w Polsce być beneficjentkami postępu medycyny podzieliła prof. Barbara Radecka, oceniając aktualną sytuację w leczeniu raka piersi i dostępie do innowacyjnych terapii dla polskich pacjentek.
– W przypadku jednego z najgorzej rokujących, czyli potrójnie ujemnego raka piersi, wciąż z nadzieją czekamy na decyzję refundacyjną mogącą odmienić los chorujących (od 1 listopada 2022 roku dostępne są dla polskich pacjentów kolejne terapie w leczeniu potrójnie ujemnego raka piersi – przyp. red.). Podobnie przedstawia się sytuacja w grupie pacjentek z wczesnym rakiem piersi o dużym ryzyku nawrotu choroby. Dla nich także pojawiła się skuteczna opcja terapeutyczna i wierzę, że już wkrótce będziemy mogli stosować ją u naszych podopiecznych. O być albo nie być kobiety wciąż jednak przede wszystkim decyduje czujność jej samej i udział w programach badań przesiewowych oraz reakcja na każdy niepokojący sygnał organizmu rozumiana jako konsultacja ze specjalistą. Czas w onkologii ma ogromne znaczenie. To apel do kobiet i decydentów. Od szybkiej reakcji zależy tu życie! – podkreślała prof. Barbara Radecka.
– O być albo nie być kobiety wciąż jednak przede wszystkim decyduje czujność jej samej i udział w programach badań przesiewowych oraz reakcja na każdy niepokojący sygnał organizmu rozumiana jako konsultacja ze specjalistą. Czas w onkologii ma ogromne znaczenie. To apel do kobiet i decydentów. Od szybkiej reakcji zależy tu życie! – podkreślała prof. Barbara Radecka.
O szybsze tempo podejmowania decyzji mających znaczący wpływ na kondycję zdrowotną naszego społeczeństwa apelowała też senator Beata Małecka-Libera. – Dług zdrowotny to dramat chorych diagnozowanych zbyt późno. Ale nie za wszystkie trudne sytuacje możemy winić pandemię. Także w czasach ją poprzedzających świadomość, współodpowiedzialność nas samych za nasze zdrowie pozostawiała wiele do życzenia. Dlatego niezbędna jest od zaraz edukacja dzieci i młodzieży. To szansa dla kolejnych pokoleń. Tymczasem od lat postulowane wprowadzenie godziny dla zdrowia w polskich szkołach wciąż nie jest realizowane. Trudno też pogodzić się z faktem, że dowiedziona doświadczeniem wielu krajów skuteczność szczepień przeciwko HPV nie przekłada się u nas na tempo realizacji powszechnej do nich dostępności. A przecież tego typu decyzje mają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo onkologiczne zarówno dziewcząt, jak i chłopców w naszym kraju. Ranga tego wyzwania rośnie, gdy wymiernych efektów nie przynosi ani program Profilaktyka 40 PLUS, ani Narodowa Strategia Onkologiczna – podkreśliła przewodnicząca senackiej Komisji Zdrowia.
Szczepienia ochronne
Dr Janusz Meder przypomniał, że w przeciwieństwie do COVID-19 wirusa HCV potrafimy pokonać, dysponując wysokiej skuteczności terapiami. Warunkiem jest dotarcie do nieświadomych zagrożenia nosicieli. Objawy zapalenia wątroby powodowanego wirusem mogą latami być nierozpoznane. Tymczasem HCV jest zagrożeniem dla osoby zarażonej i jej otoczenia, a choroba w stadium zaawansowanym stanowi bezpośrednie zagrożenie życia – każdego roku w Polsce umiera ponad 2000 osób na raka wątrobowokomórkowego spowodowanego tym wirusem. – Mamy skuteczne terapie, musimy tylko wychwycić osoby zarażone i je przeleczyć. Zainicjowaliśmy kampanię spotową w mediach, ale w ślad za nią powinien zaistnieć powszechny program badań przesiewowych w kierunku HCV. To jest wróg do pokonania, a wręcz wyeliminowania – tłumaczył prezes Polskiej Unii Onkologii.
Każdego roku w Polsce umiera ponad 2000 osób na raka wątrobowokomórkowego spowodowanego wirusem HCV.
Moderujący drugą część dyskusji dr Michał Sutkowski przypomniał, że lekarz rodzinny wśród zlecanych badań może od kilku miesięcy skierować pacjenta także na takie badanie. – Nadal jednak uważam, że Narodowy Program Przeciwdziałania WZW C jest niezbędny do całkowitego wyeliminowania wirusa. Państwowa opieka zdrowotna (POZ) jako fundament zdrowia publicznego wymaga jednak stabilnych warunków pracy. Holistyczne spojrzenie na pacjenta, czujność onkologiczna, kardiologiczna, diabetologiczna, a nawet psychiatryczna – tak ważna w dzisiejszych czasach – nie może być realizowana pod ogromną presją wynikającą z braków kadrowych i przytłaczających obowiązków stricte administracyjnych. W tak trudnych czasach obawiam się sytuacji, w której będą POZ-y dwu prędkości. Przychodnie z obszarów oddalonych od dużych miast nie podołają wyzwaniom bez koniecznych zmian systemowych, niezbędnych, by koncepcja koordynowanej opieki nad pacjentem lekarza rodzinnego dawała obu stronom poczucie bezpieczeństwa i przede wszystkim była możliwa do zrealizowania. Moim najsolidniejszym partnerem w trosce o zdrowie rodziny zawsze będzie kobieta – matka, żona, córka czy siostra tych, którzy bez jej interwencji w ogóle nie dotrą do mojego gabinetu. Dziś wiele z pań przeciążonych obowiązkami, zestresowanych coraz trudniejszą codziennością wymaga opieki psychologicznej, a nawet psychiatrycznej. Jak zapewnić fachową pomoc kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy, gdy w stolicy są braki kadrowe? To tylko jeden z przykładów bardzo trudnych wyzwań – mówił dr Sutkowski.
Ważna rola społeczna
Ks. Władysław Duda, duchowny z wieloletnim doświadczeniem hospicyjnym, wie, że opiekuńcza rola kobiet w najtrudniejszej funkcji czuwania nad ciężko chorymi seniorami jest nie do przecenienia, ale też staje się coraz trudniejsza. – W przypadku wielu chorób nasz system w ogóle nie uwzględnia pomocy hospicyjnej, a jej ciężar – dołożony do innych obowiązków – dźwigają żony i córki. To kolejny powód, dlaczego w Polsce depresja ma twarz kobiety – podkreślał.
Rola edukacji bezcenna
– O godzinę dla zdrowia w polskich szkołach zabiegamy od chwili powołania Medycznej Racji Stanu – przypomniał dr Sutkowski, prosząc o głos w kwestiach wyzwań chorób metabolicznych prof. Leszka Czupryniaka, współzałożyciela think-tanku. – Przypominamy o tym od sześciu lat, które mogłyby zostać wykorzystane w walce z epidemią chorób nowotworowych czy otyłością. Spadek liczby zgłaszających się na badania i rosnąca liczba Polaków z nadwagą to także efekt zaniechań edukacyjnych. Jeśli nie zahamujemy tego procesu, to konsekwencje będą dramatyczne. Już dziś co piąty nastolatek ma nadwagę. Zagrożenie otyłością w nieodległej przyszłości rośnie, szczególnie w rodzinach, w których problem zbyt dużej wagi mają już jej inni członkowie. Z doświadczenia klinicznego wiem, że osoby borykające się z poważnymi problemami metabolicznymi same sobie nie poradzą. Dobrze, że Ministerstwo Zdrowia podjęło decyzję o finansowaniu nowoczesnych terapii cukrzycy, które skutecznie pozwalają choremu kontrolować wagę ciała. Liczę, że wkrótce taką pomoc dostaną także inni pacjenci zagrożeni otyłością – dodał prof. Czupryniak.
– Statystyki są alarmujące – nasze dzieci tyją w szybszym tempie niż ich rówieśnicy w innych krajach europejskich. Zahamowanie tego trendu jest naszą racją stanu, ale trzeba pamiętać, że mowa nie o defekcie estetycznym, lecz ciężkiej chorobie będącej bramą do ponad 200 innych chorób, z których wiele stanowi bezpośrednie zagrożenie życia – dodała Grażyna Mierzejewska, ekspert Medycznej Racji Stanu.
Polskie dzieci tyją w szybszym tempie niż ich rówieśnicy w innych krajach europejskich.
Pomoc w kwestiach szeroko rozumianej profilaktyki chorób cywilizacyjnych zadeklarowała poseł Barbara Dziuk, przyznając, jak pilną potrzebą jest kształtowanie właściwych nawyków od najmłodszych lat. – Będę wspierała starania Medycznej Racji Stanu pozwalające zmniejszać zagrożenie chorobami cywilizacyjnymi dla wszystkich mieszkańców Polski, ale ze szczególną uwagą dla kobiet, które pełniąc tak wiele ważnych społecznie ról, zasługują na realne wsparcie – dodała przewodnicząca sejmowej Podkomisji Stałej ds. Onkologii.
– Powołaliśmy Medyczną Rację Stanu, by zwrócić uwagę naszego społeczeństwa, w tym klasy politycznej, na ścisły związek między kondycją zdrowotną Polaków a bezpieczeństwem narodowym. Czas pandemii potwierdził słuszność tej tezy. Postulowaliśmy też powołanie Europejskiej Unii Zdrowia, by łączyć siły systemowe i eksperckie wobec największych cywilizacyjnych wyzwań zagrażających bezpieczeństwu Europejczyków. Onkologia, choroby sercowo-naczyniowe i metaboliczne to ważne pola takiej współpracy. Nie zapominamy o pacjentach z chorobami rzadkimi. Wierzymy, że nasza skumulowana uwaga może choć trochę odmienić ich los. Każde z przytoczonych tu wyzwań klinicznych w naszym kraju dotyczy już nie tylko Polaków. Dramat Ukrainy i empatia naszego społeczeństwa wobec liczonej w milionach grupy uchodźców to dowód, że zawsze, a szczególnie w trudnych czasach – myślenie wspólnotowe ma sens. O zdrowiu Europejczyków i szczególnej sytuacji naszego kraju w związku z już podjętymi działaniami na rzecz kobiet, które znalazły u nas schronienie, rozmawiamy z przedstawicielami Komisji Europejskiej w najlepiej pojętym wspólnym interesie – poczuciu bezpieczeństwa – podsumował prof. Paweł Kowal.
Dzień 2., kanał 2. – czas rozpoczęcia: 2:32:24