NOWOŚĆ!Już dziś zapisz się, aby otrzymywać nasz newsletter! Zapisz się 

PACJENTAktualności

Stała opieka koordynowana marzeniem pacjentów z neurofibromatozami

To był dobry rok dla pacjentów, którzy chorują na tę rzadką chorobę. Jednak wciąż czekamy, żeby opieka koordynowana nad chorymi z neurofibromatozami (NF) została wprowadzona na stałe i objęła również dorosłych – mówi Dorota Korycińska, prezes Stowarzyszenia Neurofibromatozy Polska.

Oznaczałoby to koniec „tułaczki medycznej” dorosłych pacjentów z NF, którzy wielokrotnie doświadczają nieprzewidywalnych incydentów związanych z chorobą.

Neurofibromatoza jest nieuleczalną chorobą genetyczną, z którą – jak obrazowo mówią specjaliści i pacjenci – żyje się niczym na tykającej bombie. W jej przebiegu niemal u wszystkich chorych tworzą się liczne guzy i guzki o charakterze nerwiakowłókniaków oraz znacznie groźniejsze nerwiakowłókniaki splotowate, które mogą doprowadzić do znaczącej deformacji ciała, a także uszkodzić kluczowe narządy. Nigdy nie wiadomo, jak i kiedy neurofibromatoza się rozwinie, dlatego tak ważne jest, by chorzy byli pod opieką wielospecjalistycznego zespołu. W zależności od potrzeby lekarz koordynujący kieruje pacjenta na leczenie, np. w przypadku skoliozy jest możliwe leczenie ortopedyczne, w przypadku guzów mózgu – interwencja neurochirurgiczna.

Stowarzyszenie Neurofibromatozy Polska przez lata zabiegało o wprowadzenie programu opieki koordynowanej nad pacjentami dotkniętymi NF. Udało się to w 2020 r., jednakże program ma charakter pilotażu i obejmuje wyłącznie pacjentów pediatrycznych.             W ubiegłym roku został przedłużony o kolejny rok. Pytanie, co dalej?

Nie wyobrażam sobie sytuacji, że z końcem roku chorzy z NF zostaną bez opieki zdrowotnej, co skaże się ich na odyseję diagnostyczną i szukanie specjalistów na własną rękę. Wierzę w pozytywny wynik rozmów z decydentami na ten temat – tłumaczy Dorota Korycińska, prezes Stowarzyszenia Neurofibromatozy Polska, która jest jednocześnie matką dorosłego już pacjenta z neurofibromatozą. Ogromna większość rodziców małych pacjentów docenia ten rodzaj opieki, mając poczucie, że gdy dzieje się coś niepokojącego z ich dzieckiem, to mogą zgłosić się do ośrodka i otrzymają pomoc. Dzięki programowi oszczędzamy także środki NFZ, które nie są wydawane na niepotrzebne badania diagnostyczne oraz wizyty u specjalistów nieznających się na przebiegu i powikłaniach neurofibtomatozy. Jego rozszerzenie jest naszym wielkim marzeniem. W ubiegłym roku do czterech funkcjonujących od 2020 r. Centrów Koordynowanej Opieki Medycznej dla pacjentów z neurofibromatozami dołączyły dwa kolejne. Z opieki mogą skorzystać dzieci i młode osoby dorosłe do 30 r.ż. z pewnym lub bardzo prawdopodobnym rozpoznaniem neurofibromatozy. Dopełnieniem realizacji potrzeb pacjentów byłoby rozszerzenie opieki koordynowanej o dorosłych. – W tej chwili po ukończeniu 30. roku życia chory wychodzi właściwie z systemu i znowu wraca do punktu wyjścia, w tym sensie, że znowu jest skazany na poszukiwanie specjalisty. Trzeba ten problem wreszcie rozwiązać. Dla mnie, jako dla reprezentantki tej grupy chorych, ale i matki dorosłego pacjenta z NF, obecna sytuacja jest absurdalna i wymaga dalszych rozwiązań systemowych –mówi Korycińska.

Rzadko poruszanym problemem, który także powinien być rozwiązany, jest wprowadzenie profilaktyki raka piersi u kobiet z NF, ponieważ istnieje u nich istotnie większe ryzyko rozwoju raka tego narządu. – U kobiet z NF najczęściej występuje agresywna postać nowotworu, a niestety nie są one objęte rutynową kontrolą niezależnie od wieku –                tłumaczy Dorota Korycińska. Co istotne, w przypadku pacjentek z NF bardzo ważny jest dobór odpowiedniej metody diagnostycznej i terapeutycznej – ze względu na to, że promieniowanie jonizujące może przyspieszyć wzrost i proces rozrostowy guzów, nie powinny być poddawane mammografii ani radioterapii.

Podsumowując ostatni rok, nie sposób nie wspomnieć o rewolucyjnej zmianie dla pacjentów z NF w Polsce. Dzięki decyzji Ministerstwa Zdrowia, od początku stycznia dzieci z nieooperacyjnymi nerwiakowłókniakami splotowatymi mają dostęp do pierwszej i jedynej terapii. – Takich małych pacjentów, którzy kwalifikują się do leczenia, nie ma w Polsce dużo. Ale dla każdego rodzica fakt, że jest refundowana terapia, działa niczym polisa ubezpieczeniowa – nie każde dziecko z NF będzie jej potrzebowało, ale w przypadku zaostrzenia przebiegu choroby, ma możliwość leczenia. Jestem przeszczęśliwa ze tego powodu, że Ministerstwo Zdrowia ją zrefundowało – mówi Dorota Korycińska.

***
Program pilotażowy realizowany jest w: Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie, Szpitalu Uniwersyteckim nr 1 im. Antoniego Jurasza w Bydgoszczy, Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku i Uniwersyteckim Centrum Klinicznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie oraz Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym im. prof. dr. Stanisława Popowskiego w Olsztynie.

Foto: pixabay.com

Powiązane artykuły
PACJENTŻyj zdrowo

E-papierosy pod lupą. Ekspertka analizuje ich wpływ na zdrowie

Są bardzo szkodliwe dla zdrowia i uzależniają równie mocno jak tradycyjne papierosy. Po elektroniczny odpowiednik popularnego dymka sięga wielu Polaków, myśląc, że…
PACJENTAktualności

MF zapowiedziało rekordowy wzrost akcyzy na papierosy

Jak zapowiedział 24 lipca wiceszef Ministerstwa Finansów, Jarosław Neneman, podczas posiedzenia sejmowej podkomisji ds. zdrowia publicznego, w 2027 r., po zmianach w…
PACJENTPoradnia

NMOSD, czyli choroba Devica

To rzadkie schorzenie neurodegeneracyjne o podłożu autoimmunologicznym, w przypadku którego najważniejszym celem leczenia jest zapobieganie ciężkim rzutom tej choroby, a tym samym…
Zapisz się, aby otrzymywać nasz newsletter

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *