NOWOŚĆ!Już dziś zapisz się, aby otrzymywać nasz newsletter! Zapisz się 

Wszechstronny lekarz

Zbyt późno rozpoznawane nie dają szans na dobre życie

Mogą występować w kilkudziesięciu różnych lokalizacjach, a gdy się pojawią, całkowicie zmieniają życie pacjenta. Niestety, chorują na nie coraz młodsi, a ich leczenie jest wyjątkowo dotkliwe – nowotwory głowy i szyi.

Spotkanie „Rób to z głową – warsztaty o nowotworach głowy i szyi” odbyło się 28 marca w Comfort Food Studio w Warszawie. Wydarzenie miało przybliżyć tematykę nowotworów głowy i szyi oraz podkreślić problemy, z jakimi borykają się pacjenci. Warsztaty poprowadził znany dziennikarz kulinarny – Paweł Loroch. Jego obecność miała na celu zwrócenie uwagi na kłopoty żywieniowe chorych onkologicznie, którzy po standardowym leczeniu jak chirurgia czy radioterapia, często nie mogą normalnie jeść i mają upośledzone zmysły np. smaku.

Kto i dlaczego choruje?

Nowotwory głowy i szyi to nazwa zbiorcza dla wszystkich nowotworów zlokalizowanych w obszarze głowy i szyi z wyjątkiem mózgu i gałki ocznej. Mogą one występować aż w kilkudziesięciu różnych lokalizacjach. Większość pacjentów to chorzy w 6 i 7 dekadzie życia, którzy palili i nadużywali alkoholu. Na nowotwory głowy i szyi chorują jednak coraz młodsze osoby, co ma ścisły związek z występowaniem wirusa brodawczaka ludzkiego (HPV), którego najczęściej kojarzy się z rakiem szyjki macicy. To właśnie przetrwałe zakażenie HPV po latach może doprowadzić do rozwinięcia złośliwych nowotworów głowy
i szyi. Objawy nowotworów głowy i szyi często mylone są np. z przeziębieniem. Należą do nich m.in. utrzymująca się chrypka i ból gardła czy też zatkany z jednej strony nos, dlatego bardzo ważna jest profilaktyka i edukacja społeczeństwa na temat tego schorzenia.

– Większość chorych z nowotworami głowy i szyi (60%) zgłasza się do lekarza rodzinnego zbyt późno, w III i IV stopniu zaawansowania choroby nowotworowej. Szansa na całkowite wyleczenie tych chorych jest problematyczna. Większość z nich umiera w pierwszych pięciu latach od rozpoznania. Jedyną nadzieją dla chorych z nowotworami głowy i szyi, bez względu na wiek, jest szybkie rozpoznanie i małoinwazyjne leczenie. Wówczas 95% z nich wraca do pracy z dobrą jakością życia. Ciągła edukacja nas wszystkich oraz badania profilaktyczne mogą zapewnić sukces w leczeniu onkologicznym podkreślił profesor Wojciech Golusiński, kierownik Katedry i Kliniki Chirurgii Głowy, Szyi i Onkologii Laryngologicznej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu w Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu, prezydent Europejskiego Towarzystwa Nowotworów Głowy i Szyi, prezes Polskiego Towarzystwa Nowotworów Głowy i Szyi, pomysłodawca Ogólnopolskiego Programu Profilaktyki Nowotworów Głowy i Szyi, współtwórca kampanii Make Sense.

Wyjątkowo dotkliwe leczenie

Obecnie dostępnych jest kilka metod leczenia pacjentów z nowotworami głowy i szyi stosowanych w zależności od stopnia zaawansowania. – Leczenie pacjentów z nowotworami głowy i szyi jest bardzo dotkliwe i często powoduje trwałe okaleczenie oraz upośledzenie funkcjonalne. U chorych przeprowadza się zabieg chirurgiczny oraz stosuje radiochemioterapię, które mają bardzo ciężkie działania niepożądane. Jedną z nowych metod leczenia, dostępną jedynie w ramach badań klinicznych, jest immunoterapia. Wiążemy z nią ogromne nadzieje oraz szanse dla pacjentów. Jednak w Polsce immunoterapia nie jest refundowana u chorych z nowotworami rejonu głowy i szyi – powiedział lek. Bartosz Spławski, koordynator badań klinicznych z Kliniki Nowotworów Głowy i Szyi CO im. M. Curie-Skłodowskiej w Warszawie.Pacjenci z nowotworami głowy i szyi borykają się z szeregiem różnorodnych problemów, a jakość ich życia ulega znacznemu obniżeniu. 

Droga do wyleczenia pacjenta z nowotworem głowy i szyi jest bardzo długa i trudna. Terapia jest wycieńczająca nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Zdarza się, że chorzy po leczeniu przestają wychodzić z domu i urywają kontakty towarzyskie. Wstydzą się pokazywać publicznie, mają problem z podstawowymi funkcjami życiowymi, takimi jak przełykanie czy mówienie. Staramy się by wrócili do społeczeństwa – tłumaczył dr hab. Sławomir Marszałek, prezes Stowarzyszenia Osób z Nowotworami Głowy i Szyi.

Niestety, często po leczeniu nowotworów głowy i szyi to właśnie problem z żywieniem staje się barierą nie do pokonania, jeśli chodzi o życie pacjenta w społeczeństwie. Chorzy wstydzą się jeść nawet przy najbliższej rodzinie, co potęguje w nich poczucie odrzucenia.

Z trudem leczenia nowotworów głowy i szyi mierzy się pani Beata Urbanek-Żywica, pacjentka Centrum Onkologii im. M. Curie-Skłodowskiej w Warszawie.

Nowotwór to straszna choroba i powinniśmy zrobić wszystko, aby pacjenci, których dotknęła otrzymali najlepszą możliwą opiekę i leczenie. Od dwóch lat jestem pacjentką Centrum Onkologii. Po zdiagnozowaniu raka zostałam poddana radio i chemioterapii. To było dla mnie najtrudniejsze w życiu doświadczenie i wiązało się z długim okresem odzyskiwania możliwości zwykłego funkcjonowania (do dzisiaj mam problem z czuciem smaków i jedzeniem wielu potraw). Niestety czas radości po zakończeniu terapii nie trwał długo – okazało się, że leczenie trzeba kontynuować. Na szczęście zakwalifikowałam się do badania klinicznego z immunoterapią, dzięki której mogę bardzo dobrze, aktywnie funkcjonować i pomimo choroby cieszyć się życiem.  Takiej szansy życzę wszystkim pacjentom, nie tylko „wybranym” powiedziała.

Wiemy wciąż za mało

Mimo akcji profilaktycznych i edukacyjnych wiedza o nowotworach głowy i szyi wciąż nie jest powszechna.

Wszyscy chorzy onkologicznie są nam bardzo bliscy, dlatego wspieramy ich i kibicujemy w starciu z nowotworem. O nowotworach głowy i szyi mówi się wciąż za mało, dlatego przygotowujemy broszurę informacyjną o tym schorzeniu. Będzie zawierać wszystkie najważniejsze informacje, których poszukiwać mogą zarówno obecni, jak i przyszli pacjenci oraz ich bliscy tłumaczyła pani Elżbieta Kozik, prezes zarządu, Polskie Amazonki Ruch Społeczny, organizator wydarzenia.

Powiązane artykuły
LEKARZWszechstronny lekarz

Objawy SM są we krwi na wiele lat przed wystąpieniem objawów

– Wyobraźmy sobie, że moglibyśmy zdiagnozować stwardnienie rozsiane, zanim niektórzy pacjenci dotrą do kliniki – powiedział dr Stephen Hauser, dyrektor Uniwersytetu Kalifornijskiego…
Wszechstronny lekarzLEKARZ

Niedobór kwaśnej lipazy lizosomalnej (LAL)

To choroba rzadka o postępującym charakterze, która może prowadzić do istotnych problemów zdrowotnych, a nieleczona skończyć się zgonem jeszcze przed 6. miesiącem…
LEKARZWszechstronny lekarz

Ultrarzadka choroba Fabry’ego

Choroba Fabry’ego uszkadza mózg i serce. Niespecyficzność objawów sprawia, że pacjenci czekają na diagnozę nawet kilkanaście lat. Symptomami są m.in. przeszywający ból…
Zapisz się, aby otrzymywać nasz newsletter