Wyniki badań naukowych wskazują, że zapewnienie pacjentom dostępu do leków onkologicznych zgodnie z wytycznymi towarzystw naukowych pozwala pacjentom żyć dłużej. Podczas spotkania przedstawicieli organizacji pacjenckich w Ministerstwie Zdrowia usłyszeli jednak, że dopóki nie zwiększą się nakłady na refundację, polscy pacjenci nie mogą liczyć na leczenie rekomendowane przez specjalistów.
Podczas spotkania Marek Tombarkiewicz stwierdził, że brak dostępności leków onkologicznych wynika z niskich nakładów na farmakoterapię. Bez zwiększenia środków na refundację nie będzie możliwe, aby chorzy mogli liczyć na dostęp do bezpiecznej i skutecznej farmakoterapii. Jak przekonywał minister resort zdrowia podejmuje działania, aby na refundację było przeznaczane 17 proc. środków Narodowego Funduszu Zdrowia, zgodnie z zapisami ustawy refundacyjnej. Chce też, aby środki z instrumentów dzielenia ryzyka, zawierane podczas negocjacji z koncernami farmaceutycznymi, były przeznaczane w całości na finansowanie leków, ponieważ obecnie zaoszczędzone środki są często na finansowanie innych świadczeń.
Ponadto podczas rozmowy przedstawiono postulaty pacjentów onkologicznych do systemu refundacyjnego, które prezentowano podczas spotkania z Krzysztofem Łandą w listopadzie ubiegłego roku. Resort zdrowia zapowiedział, że nie podtrzymuje deklaracji byłego Podsekretarza Stanu o podwyższeniu progu efektywności kosztowej dla terapii onkologicznych ostatniego rzutu oraz konieczności zasięgnięcia opinii AOTMiT przed zmianą z urzędu treści programu lekowego. Minister zadeklarował natomiast otwartość na rozwiązanie problemu braku możliwości podania leku nierefundowanego w ośrodku, który ma podpisany kontrakt
z płatnikiem publicznym.
W następnym tygodniu organizacje pacjenckie przekażą propozycje poprawek do projektu nowelizacji ustawy refundacyjnej. Resort zdrowia zapowiedział ustosunkowanie się do propozycji na etapie prac rządowych.